gorące klemy

[Gość kabgaro]

witam, kilka dni temu zauważyłem gorące klemy (szczególnie minusowa) i nalot na nich w moim kombiku 1,9 cdti.

klemy zostały zdjęte, wyczyszczone i zapryskane spreyem do styków.

po przejechaniu kilku-kilkunastu kilometrów klemy tak się grzeją że nie można ich dotknąć gołą ręką.

jaka może być tego przyczyna?

 

[Gość Teak]

może być kilka powodów

 

- duży pobór prądu

- zwarcie

- utleniający się przewód klemy, sprawdź jak wygląda przewód klemy pod izolacją, od tego był rozpoczął

 

[Gość kabgaro]

auto ma niespełna 4 lata, w elektryce nic od nowości nie było grzebane poza czyszczeniem klem.

podejżane mi sie wydało delikatne obrośnięcie klemy białym nalotem-jak grzyb na wilgotnej ścianie.

po dokładnym wyczyszczeniu obie klemy sa gorące, minusowej nie da się dotknąć.

 

[Gość maciekc]

a akumulator lub przewody sie nie grzeją? sprawdz - to moze naprowadzić na powód grzania - przy zwarciu może grzac sie przewód , może jarzyć kontrolka ładowania

podczas jazdy pobór prądu nie jest az tak duzy aby wywoływał taki efekt grzania (pod warunkiem ze nie ma zwarcia ale wówczas aku szybko padnie)

mnie to wyglada na słabe polaczenie przewód -klema lub zaśniedziałe elementy ale z drugiej strony przy odpalaniu gasły by kontrolki lub byłby problem z odpaleniem

 

[Gość kabgaro]

dzięki za podpowiedzi, wszystko już jasne - jeden z przewodów do minusowej klemy był luźny w końcówce. wystarczyło go odpowiednio zagnieść i po problemie. doszedłem do tego sprawdzając ciepłotę każdego z trzech kabli dochodzących do klemy-ten najbardziej gorący był walnięty.

pozdrawiam