Skocz do zawartości

Czy mam wymieniać silnik?


Gość k.naroj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jestem nowa na tym forum, myślę że trafiłam w dobre miejsce. Mam Astre F 1.6 kombi z 2001 roku. Mam problem z silnikiem. Gdy ją kupiłam, to 2 lata temu, oddałam ją do mechanika na przegląd no i oczywiście wszystkie podstawy: wymiany oleju, uszczelek itp. Niestety zaczęły mi się problemy z grzaniem silnika, początkowo nic się nie działo, bo tylko temaratura wzrastała, ale na sam szczyt normy. Mój "mechanik" wymienił termostad po czym oświadczył, że powinno się już nie grzać. Dalej się grzało i to coraz gorzej. Coś tam pogrzebał przy samochodzie i powiedział ze tak już będzie. Więc postanowiłam zmienić mechanika. Niestety nawet do niego nie dojechałam, ponieważ tak mi się zagrzał, że zgasł i już nie chciał odpalić. Nowy mechanik powiedział, że mam do planowania głowicę- w najlepszym przypadku, a w najgorszym, że coś tam pękło w wewnątrz silnika- nie umiem powtórzyć co. Powiedział, że jest woda w oleju. A poza tym, ja zauważyłam wcześniej jakąś pianę, gdy wlewałam olej.

Oczywiście krzyknął taką cenę, że się wystraszyłam. Więc zastanawiam się i jednocześnie proszę o radę, czy czasem nie lepiej by było gdybym kupiła silnik i wymieniła go- to po pierwsze. A po drugie, czy może ktoś wie, co mogło się zepsuć w moim samochodzie? Bo ja już tyle teorii usłyszałam, a żadna nie okazała się trafna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znajdziesz motor to chyba cena będzie opłacalniejsza w wymianie bo przy Twoim obecnym może się okazać że troszkę trzeba będzie wymienić, ale jaki jego stan to wielka zagadka. Jak się grzeje to termostat - wentylator może się opornik spalił ? ewentualnie wyciek - stan płynu sprawdzany? - rozwalona pompa wody - Wskazówka sięga maxa od razu pobocze i gasimy motor....

Edytowane przez Jokoko

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość arturro-55

Niestety z tego co napisałaś można wnioskować że żywot silnika się kończy. Po prawej stronie (patrząc od przodu) pod maską masz zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego, powinien być zawsze wypełniony do połowy. Dostawanie się płynu do oleju powodowało niedostateczne smarowanie na co może wskazywać szybkie narastanie temperatury. Jeżeli trzeba będzie wymienić panewki, tłoki oraz szlifować wał i cylindry (o planowaniu i remoncie głowicy nawet nie wspominam) to koszt remontu na pewno przekroczy wartość używanego silnika, ale dobrze by było by w zakupie pomógł ci ktoś bardziej doświadczony (może obecny mechanik? - jeżeli mu ufasz i nie obedrze cię przy tym ze skóry).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie myślałam, że najlepiej było by wymienić silnik. Mechanik jak narazie sie sprawdza, więc myślę, że mógłby pomóc. Ja do kupna silnika się nie zabiorę, mogę ewentualnie zapłacić. A tak na marginesie, gdzie mogę kupić silnik. Allegro, giełda, sklep... czy inne?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość arturro-55

Co do kupna silnika - rozejrzyj się w okolicy, może ktoś zajmuje się handlem używanymi częściami samochodowymi. Osoby takie często prowadzą sprzedaż na giełdach samochodowych a zaopatrują się głównie na zachodzie, tam można złapać kontakt. Punkty złomowania pojazdów (jakieś powypadkowe auto), ogłoszenia w prasie. Poszukać, sprawdzić co się da - zakup używanego silnika to też loteria, a co nagle to po diable :rolleyes:. Ostatnie słowo i tak na razie należy do mechanika, może twój silnik da się jeszcze uratować nie wkładając w niego fortuny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zorientuj się dokładnie jaki masz typ silnika , bo wnioskując z rocznika , to silnik do twojego autka niekoniecznie musi być tani ( do mojego na allegro kosztuje ok. 1500 zł :mrgreen: ). Do na przykład XEP ceny zaczynają się mnożyć

Edytowane przez Gość

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności