Problem Z Zapalaniem X20DTL Rano

[Gość Mariusz_760301]

Mówiąc o trawersach masz na myśli uszczelnienie gdzieś na układzie wtrsykowym, czy to coś innego? Czy da się to sprawdzić, czy trzeba po prostu wymienić?

Tak to są takie o-ringi na jarzemkach wtryskiwaczy. Szczelność sprawdzisz vacuometrem - co i jak zostało już kilkanaście razy napisane.

 

[Gość HDTeam]

OK! Dzięki za tą radę.. Zapiszę na listę i do wdrożenia!

 

[hadzii123]

Szczelność sprawdzisz vacuometrem

http://forum.samnaprawiam.com/czyszczenie-ukladu-podcisnien-opel-20-dti-vt2078.htm

 

[Gość HDTeam]

Witam!

 

Odgrzebuję mój pierwszy pierwotny post.. Walki nie ma końca bo i próbuję wszystkie triki przed ostateczną dekapitacją pompy wykorzystać.. Może raz jeszcze pomożecie:

 

A do tej pory zrobiłem/wymieniłem:

 

- nowy zawór zwrotny na pompie,

- nowy zawór regulacyjny ciśnienia wstępnego na pompie(próby na starym i nowym),

- nowe przelewy,

- nowe przewody gumowe/paliwowe,

- nowy soft do sterownika,

- nowe filtry i prawidłowe odpowietrzanie,

- kontrola baku i smoka w baku,

- nowy czujnik temp. płynu chłodzącego,

- nowe uszczelniacze wtrysków/trawersów,

 

Oczywiście wszystkie pomniejsze triki jak lanie STP do wtrysków, stawanie 'tyłkiem' na krawężniku, zalewanie wachy pod korek, kontrola grzania świec, szczelność pokrywy obudowy filtra paliwa itd.

 

Za każdym razem jak grzebałem z mechanikiem to auto było MEGA porządnie odpowietrzane- i wtedy przez 3,4 kolejne dni auto paliło na dotyk, tak jak gdyby problemu nie było, potem ze 2,3 dni przejściowe, gdzie odpalał, ale z bólem, a potem to już loteria z Plakiem w ręku..

 

Za każdym razem kiedy auto paliło dobrze, oraz kiedy kręciłem, aż aku padło, robiłem diagnostykę na kompie.. Facet wpinał mi się i pod ECU i bezpośrednio w pompę.. Za każdym razem nie było żadnego błędu, a parametry pracy (dawki, prędkość) były wzorowe..

 

Jak już auto odpali to jedzie jak po szynach, nie szarpie, nie kopci, nie przerywa, nie gaśnie, CHECK się nie zapala, równo moc itd. Problem tylko i wyłącznie po dłuższym postoju!

 

Przed wymianą trawersów z tym paleniem było różnie, tj. tak jak gdyby dawka była poprzerywana, bo auto falowało na obrotach, tak jakby brakowało dosłownie milimetra, żeby zaskoczyć i po chwili zgon, kręcił już tylko rozrusznik, bez plaka nie dało rady..

 

Teraz jest tak, że wchodzę, kluczyk, 8 obrotów korbą i auto zaskakuje, mała biała chmura jest.. Niby się polepszyło, bo auto odpala, ale 8 takich 'suchych' obrotów jest, co wydaje mi się za dużo.. Czy to oznacza jednak zapowietrzanie się gdzieś na poszczególnych uszczelniaczach samej pompy, czy coś gdzieś można jeszcze sprawdząć?

 

Pozdrawiam, HDTeam!