Skocz do zawartości

Astra 1,3 CDTI III Kombi - Wymiana filtra paliwa


Gość piotrekhof

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie! Opiszę ww. temat bo tak cos czuję, że serwis opelka troszke chciał przegiąć bo na 150 tys. km. wyliczając czynności były dwie odrębnie: 1) odwodnienie filtra paliwa, 2) wymiana filtra paliwa - zabrałem sie sam za to i stwierdzam, że wymiana filtra automatycznie wiąże się z odwodnieniem bo ropkę należy zlać z odstojnika a tam woda na dnie sie gromadzi. Filtr paliwa znajduje się w komorze silnika, za silnikiem u góry na środku w czarnej jakby puszcze (wygląda na skomplikowane urządzenie a prostę jest w rzeczywistości jak metr drutu w kieszeni).

No więc sama wymian filtra:

1) odłączyć akumulatror (ja odpiąłem tylko "-";

2) wypiąć trzeba wtyczki elektryczne: od góry i od dołu - są zatrzaskowe, także jak dźwigienki się nie dociśnie to urwie się a nie wypnie;

3) odłączyć należy przewody paliwowe (u góry zasilający pompę, na środku skośnie doprawadzający paliwo ze zbiornika). Tam sa szybkozłącza: górny odepnie się bez problemu dwoma śrubokrętami trzeba wcisnąć zatrzaski i pociągnąć przewód (nic na siłe, żeby nie popsuć), środkowy przewód: górny zatrzask śrubokręcikiem natomista z dolnym dałem sobie radę w taki sposób, że podłożyłem łepek wkrętu do trewna i wyciągnąłem. Trzeba zwrócić uwagę, żeby szybko do góry przewody paliwowe kierować, żeby ropka nie poleciała (nie trzeba zatykać przewodów jak pisza w książce - nie ma potrzeby);

4) wyjąć należy puszkę (odstojnik) z filtrem ruchem do góry (jest tylko wciśnięta na takie prowadnice - szyny jakby) . Najlepiej puknąć leciutko od dołu w puszkę i wtedy ładnie wyskoczy;

5) następnie za te prowadnice należy włożyć obudowę do imadła (delikatnie, żeby nie połamać obudowy - nawet niech ktoś pomoże lepiej, żeby nie zaciskać na siłe w imadle bo uchwyty się złamią - są plastikowe);

6) wielką czarną nakretkę odkręcamy pukając młoteczkiem delikatnie poprzez coś miękkego (żeby nie pokaleczyć nakrętki) w tę podcięcia na obwodzie - odwrotnie do ruchu wskazówek zegarka);

7) po odkręceniu zdejmujemy górną pokrywkę i podkładkę z gumy (cały czas obudowę należy trzymać pionowo bo w odstojniku jest z kilka dobrych setek ropy), odpinamy filtr paliwa od tej pokrywki (ciągnąć w dół) i w tym momencie należy zlać ropkę i ładnie wszystko wyczyścić; założyć nowy filtr (przy wciskaniu powinno pstryknąć), wlać ropkę gdzieś do połowy odstojnika, założyć nową uszczelkę (jest w komplecie z fitrem) i złożyc w całość: montaż wszystko w odwrotej kolejności

- dokręcamy nakrętkę zgodnie ze wskazówkami zegarka (po złączeniu obu części odstojnika pokrywkę trzeba lekuchno przekręcić, żeby ładnie sie ułożyła - tak jak te takie wystające uchwyty z pokrywki wskazują), potem tylko delikatnie w imadle mocuje się puszkę za te prowadnice (nie dociskać na pałe - niech ktoś przytrzyma żeby stabilniej była osadzona w imadle) i miękkim czymś - może być drewienko lub klocek plastikowy dokręcamy pukając w to drewienko młeteczkiem tą wielką nakrętkę (nakrętka powinna wystawać poza obudowę ok. 1,5 mm),

- po dokręceniu próba szczelności (zatkać przewody paliwowe w puszce i na boczek odstojnik i turlamy sprawdzając czy sucho dookoła) - ja za słabo dokręciłem (nie wykonałem próby szczelności) i w garażu na podłodze znalazło się z 5 litrów ropy (psikało jak z sikawki strażackiej),

- jak jest ok. mocuje się odstojnik (puszkę) w prowadnicę,

- wtyka szybkozłącza (przewody paliwowe) aż pstryknie - nic nie należy robić na siłę tylko wetknąć i juz jest ok,

- podłączyć górna i dolną wtyczke elektryczną (wciskac do pstryknięcia),

- podłączyć akumulator.

Chwilę nalezy odczekać i odpalamy (układ sam się odpowietrzy). Jak nie to (zgodnie z ksiązką) 3x należy włączyć zapłon na ok 10-15 sekund bez odpalania - ale to chyba tylko wtedy sie stosuje kiedy nie naleje się ropki do odstojnika.

Filtr paliwa należy wymieniać przed zimą przeważnie.

Pierwszy raz w życiu wymieniałem filtr paliwa w dieslu ale myśle, że drugi raz to zajmnie mi ok. 10 minut.

Aha ekologia - nie wywalamy starego filtra do kosza tylko w miejsce do tego przeznacze (u mnie koło garaży jest specjalna beczka na olej i pojemnik na tego typu odpady).

A dla oszczędnych uwaga - stary filtr osuszyć i na regał i na następną wymianę jak znalazł ;) bo droga cholera jak diabli (za najlepszy ponoć dałem 68 zeta).

Będzie chwila to fotki wkleje.

Pozdrawiam.

Edytowane przez piotrekhof

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności