Skocz do zawartości

Uszkodzona obudowa kolektora wydechowego!!


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam problem tak jak w temacie z urwanym zaczepem od obudowy kolektora wydechowego.

Pare dni temu usłyszałem ze z mojego kadzia wydobywa się głośne buczenie.

Ponieważ kilka dni temu wymieniłem cały układ wydechowy pomyślałem że to z tłumika.

Pojechałem do mechanika okazało się że to urwała się podkładka od obudowy która trzyma całą tą obudowę żeby nie wpadała w drgania i nie buczała (przedstawiono na zdjęciach).

 

Byłem dzisiaj w serwisie zrobić dzisiaj przegląd rejestracyjny samochodu i zapytałem się czy coś takiego da się naprawić odpowiedzieli mi szczerze że taka naprawa będzie bardzo droga ok. 1000 zł

 

No to sobie odpuściłem z naprawą tego.

 

Ale dzisiaj spróbowałem przytrzymać tą obudowę śrubokrętem przy zapalonym silniku.

Bardzo miło się zdziwiłem ponieważ przestała buczeć i postanowiłem sam to naprawić zaoszczędzając przy tym pare stówek.

 

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Proszę o pomoc w doradzeniu jak mam to zrobić żeby to sensownie wyglądało. Nie chce zrobić tego prowizorycznie tylko żeby mi to wystarczyło na dłuższy czas.

 

Może ktoś ma pomysł na na prawe tej obudowy.

poprawiłem tytuł/ andrzej_m55

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mnie wzrok nie myli urwała ci sie blacha osłaniajšca kolektor jest ona po ta aby kolektor trzymał temp szybciej sie nagrzał 1 rada odkrecic ta sróbe(moze sie nie udac ) jak sie nie uda trzeba to perzegwintowac koszt około 50zł i zespawac blache migomatem i wsio albo przyspawac bez odkrecania koszt około 20-30zł a skad ten 1000? chhyba ze aso

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w serwisie zabrockiego w Łodzi (przewaznie tam jezdzilem z jakas wieksza usterka) Nie wiem czemu mi powiedzieli 1000 zł ale chyba dokladnie nie spojrzal na to "fachowiec" . Powiedzial mi ze spawac sie tutaj nic nie da poniewaz jest to zeliwne a jakbym zespawal to pewnie jakies przewody w elektronice bym spalil.

Dlatego odradzil naprawe tej oslony.

PZDR

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Chodzi o ta blaszke?? Mialem taki sam problem i jednym najprostszym wyjsciem bylo odgiecie tej blaszki zeby nie buczala i nic specjalnego nie robilem. Najprostsze wyjscie. A jesli chodzi o ta srube to nie proboj tam nic wiercic bo sie bedzie kruszyc... Chyba ze na wlasne ryzyko. Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności