Skocz do zawartości

Sposób na wymiane sprzęgla


Gość PYRZAN

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Proszę o opinię czy da rade wymienić uszczelniacz wału korbowego od strony skrzyni, bez całkowitego demontażu skrzyni?

Chodzi o to czy po częściowym opuszczeniu sanek z lewej strony można odsunąć skrzynie od silnika na tyle aby można było zdemontowac sprzęgło i koło zamachowe. Czy ktos to już może robił i podzieli się doświadczeniem. Ponadto na co szczególnie zwracać uwage przy wymianie w/w uszczelniacza (simera). Z góry dzieki za wszystkie opinie i uwagi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś tak wymieniłem sprzęgło. Odkręciłem dwie łapy jedną od silnika drugą od skrzyni biegów tą przednią. Rodzieliłem silnik i rozsunołem go od skrzyni.

Zrobiłem tak bo nie miałem kanału. Nie było lekko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i udało sie !!! Po opuszczeniu sanek z lewej strony ok 10 cm, można odsunąc skrzynie od silnika na ok 15- 18 cm to wystarczy do demontażu/montażu sprzęgła i uszczelniacza wału. Czas naprawy ok 4,5 godz. dwie osoby, kanał. Powodzenia dla tych co będą próbować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Opuszczając sanki ,uważajcie na to ,żeby nie wyskoczyła wam kolumna kierownicy najlepiej poluzować maglownicę ,a śrubę od strony kierowcy wręcz wyciągnąć.

Wymieniałem wysprzęglik więc wyciągałem całą skrzynię ,weryfikując sprzęgło okazało się że tarczy brakowało 1mm do nitów(jeszcze by pochodziła ze 40 000 km) ale jak pomyślałem ile to roboty to wymieniłem i uszczelniacz od wał też.A teraz ciekawostka w sklepach sprzedają raczej kompletne sprzęgło samych tarcz trudno namierzyć(no i cena za komplet 599zł)

Ale od czego internet namierzyłem firmę w Warszawie która regeneruje tarcze, okładziny gość zakłada takie same jakie idą na pierwszy montaż w GM, koszt ze sprawdzeniem na dynamomierzu docisku ,weryfikacja tarczy, plus nitowanie okładzin 80zł :)Jak ktoś z okolic to za 40 minut ma gotową tarcze.

A i jeszcze sposób na spuszczenie glikolu przy wymianie termostatu.

Odczepiamy cienki wężyk od termostatu przy przejściu na metalowa rurkę,szybko wkładamy wężyk do butelki np,typu PET

Odkręcamy korek wlewu zbiorniczka i czekamy ,aż przestanie lecieć.Następnie trzeba to przelać do większego naczynia lub użyć drugiej butelki.Teraz wystarczy dmuchać ustami we wlew na zbiorniczku (trochę gorzkie :) ) jak juz będzie słychać bąblenie to znaczy ,że więcej nie uda się wydmuchać. W ten sposób powinno wylecieć około 3-4 litrów płynu.Teraz można smiało odkręcić termostat do wymiany i stracimy tylko kilka kropel glikolu.

Wpadłem na to jak nie za bardzo miałem gdzie włożyć ręce ze szczypcami by sciągnąć opaskę sprężystą z węża na dole chłodnicy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość STRUS_TM

Cześć!Zgadzam się z Kolegą.Zarówno z przekładnią kierowniczą (odkręcenie maglownicy przy demontażu skrzyni) jak i regeneracji tarczy sprzęgła (oczywiście jeśli stan sprężyn tłumików na to pozwala). Ja robiłem to w Świdnicy w S.P. Metalowiec. Koszt 100 zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności