Skocz do zawartości

Astra F z X16SZR miejsce na montaż parownika.


Gość skuber

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam do was pytanie: Gdzie w waszych asterkach zamontowany jest parownik gazowy.

U mnie parownik jest przykręcony do pasa pod szybą w pobliżu zbiorniczka płyny spryskiwaczy.

Przewód gazowy od parownika do miksera idzie sobie przy podszybiu a następnie zawraca do miksera pod kątem 180 stopni.

Niestety raz na kilka miesięcy pojawia się problem. Przewód pod wpływem ciepła załamuje się i ograniczony przez to przepływ gazu powoduje szarpanie silnika.

Muszę wówczas poprawić przewód no i jak najszybciej udać się do gaziarza, żeby go wymienić.

Zastanawiałem się już nad usztywnieniem tego przewodu jakimś wygiętym prętem, albo wykombinowanie jakiegoś kolanka w tym miejscu, w którym się załamuje.

Z drugiej strony chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie parownika w takie miejsce, aby przewód szedł prosto do miksera.

 

Wobec powyższego szukam jakiegoś dobrego miejsca do montażu i stąd moje pytanie.

Oto foto poglądowe sytuacji pod maską:

post-19172-0-20527000-1326035356_thumb.jpg

post-19172-0-73984500-1326035370_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rafcio693

ja mialem w tym samym miejscu zamontowany parownik...tylko ze na plask do przedniej przegrody...i jakos przewod nigdy mi sie nie zalamal przejezdzajac na gazie 176 tys km..moim zdanie powinienies zostawic go w tym samym miejscu..wychodzace kolanko z parownika deliktanie przekrec w strone szyby( jest przykrecone na dwa wkrety)tak aby przewod gazowy szedl jak nalblizej podszybia i nie ulegal skrzywieniu...weza mozesz uciac troszke dluzszego..zalozyc i zobaczysz jak bedzie..

 

narysowalem Ci jak mniej wiecej na twoim zdjeciu

post-26315-0-38134000-1326123685_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest kwestia montażu parownika, po co sobie robić roboty i przekładać go w inne miejsce (poza tym w innym miejscu mogą być potzrebne inne-dłuższe przewody). Ja też mam dokładnie parownik w tym miejscu, ale przy mikserze mam kolanko i u Was też gazowniki partacze powinni zamontować coś takiego(mikser na zdjęciu oczywiście jest inny ale chodzi o to co jest przykręcone do niego): http://www.google.pl/imgres?q=lpg+mikser+opel&um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1024&bih=483&tbm=isch&tbnid=ov5I-2OnU47bLM:&imgrefurl=http://autokacik.pl/showflat.php%3FNumber%3D285182481&docid=ArdyDUI_M34A-M&imgurl=http://phjacus.pl/images/czesci/m49.jpg&w=550&h=420&ei=NRgLT7XoOczMswaOiZGDDw&zoom=1&iact=hc&vpx=256&vpy=173&dur=5605&hovh=196&hovw=257&tx=193&ty=100&sig=117479222512699955123&page=3&tbnh=118&tbnw=155&start=20&ndsp=11&ved=1t:429,r:1,s:20

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem w tym samym miejscu zamontowany parownik...tylko ze na plask do przedniej przegrody...i jakos przewod nigdy mi sie nie zalamal przejezdzajac na gazie 176 tys km..moim zdanie powinienies zostawic go w tym samym miejscu..wychodzace kolanko z parownika deliktanie przekrec w strone szyby( jest przykrecone na dwa wkrety)tak aby przewod gazowy szedl jak nalblizej podszybia i nie ulegal skrzywieniu...weza mozesz uciac troszke dluzszego..zalozyc i zobaczysz jak bedzie..

Miałem poprzednio kadeta z C14NZ, gaz zamontowany identycznie (zresztą w tym samym warsztacie) i też nie było problemów, a tutaj się uparł i się łamie.

 

to nie jest kwestia montażu parownika, po co sobie robić roboty i przekładać go w inne miejsce (poza tym w innym miejscu mogą być potzrebne inne-dłuższe przewody). Ja też mam dokładnie parownik w tym miejscu, ale przy mikserze mam kolanko i u Was też gazowniki partacze powinni zamontować coś takiego(mikser na zdjęciu oczywiście jest inny ale chodzi o to co jest przykręcone do niego): http://www.google.pl...1t:429,r:1,s:20

Z tym kolankiem może się udać w końcu nie będzie już zawracał tylko zakręcał - podjadę i podpytam się u nas czy mają coś takiego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym kolankiem może się udać

-musi ;) To jest najprostrze rozwiązanie i chyba najmniej kosztowne bo parownik w innym miejscu = wymiana przewodów wodnych i ewentualnie miedzianego gazowego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej foto mojego miksera (wymontowałem go do sesji):

post-19172-0-23325700-1326211050_thumb.jpg post-19172-0-42928600-1326211062_thumb.jpg

Niestety ten miedziany króciec siedzi bardzo sztywno i trochę się boję, że się urwie przy wykręcaniu.

Wobec powyższego zastanawiam się nad wymianą miksera tylko nie wiem jaki kupić.

Zastanawiałem się nad czymś takim:

Mikser Bosch monowtrysk 1 punkt do wyboru rozmiar 32,34,36,38

post-19172-0-67672100-1326212886_thumb.jpg

tylko nie wiem czy będzie wszystko pasowało. Będzie raczej problem z mocowaniem.

Proszę o opinie.

Edytowane przez skuber

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ten mikser boscha jest dokładnie do tego monowtrysku? -bo te otwory (nie wszystkie ale chyba z 2) muszą być w odpowiednim miejscu. Ja rozbierałem monowtrysk w zeszłym roku i teraz już nie pamiętam które otwory są ważne.

To może inaczej - a jakbyś kupił tylko kolanko (nawet podpasować coś z OBI/PRAKTIKERA - np jakieś miedziane kolanko do połączeń hydraulicznych) i przeciął obecny wąż niedaleko monowtrysku i wstawił tylko kolanko + oczywiście opaski zaciskowe, czyli zrobił połączenie: mikser ze starym króćcem - kawałek węża - zakupione kolanko - i dalej wąż już do parownika ...? -mało roboty, mało kosztów. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli zrobił połączenie: mikser ze starym króćcem - kawałek węża - zakupione kolanko - i dalej wąż już do parownika ...? -mało roboty, mało kosztów. ;)

Myślałem nawet o tym, ale nie chciałbym w tym miejscu tylu łączeń.

Wiadomo każde dodatkowe łączenie zwiększa ryzyko rozszczelnienia układu, ale może jednak zaryzykuję. :wesoly:.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każde dodatkowe łączenie zwiększa ryzyko rozszczelnienia układu

tylko w teorii, ale tam nie ma dużego ciśnienia gazu więc rozszczelnienie jest mało prawdopodobne - w/g mnie ryzyko żadne. Jak kupisz kolanko pasowne do węża (żeby nie wchodziło w wąż luźno) i dobrze ściśniesz opaskami to będzie jak najbardziej ok, a roboty na 5 minut ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej byś się zastanawiał gdyby umiejscowienie reduktora było np koło pompy ABS.

 

Co do mixerów - ten pierwszy jest od takowych gaźników/przepustnic jak na fotce

trzpień/rurka mosiężna jest wkręcona na gwincie.

Zamiast niej możesz zapakować np kolanko mosiężne wkręcane - przy niektórych mixerach takowe są obecne,

a dostępne zapewne u gazownika czy na aledrogo.

Odpada wtenczas jedno załamanie 90*,

a dodatkowo przekręcając kolanko w reduktorze

łagodniej ułożysz owy przewód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności