ople vivaro 1.9 dti. zaczęło coś gwizdać, stracił moc,zapaliła się kontrolka sprężynka

[Gość kate2411]

Koledzy mam problem z oplem vivaro 1.9 dti. Otóż jadąc dzisiaj zaczęło coś gwizdać,później stracił moc,zapaliła się kontrolka sprężynka później gasła,przy wduszaniu sprzęgła obroty rosły a na koniec zaczął dymić i jak zgasiłem silnik i wyjąłam kluczyk auto dalej chodziło i obroty rosły.

Proszę o jakiekolwiek sugestie i z góry bardzo dziękuję.

Edytowane 19 Lutego 2012 przez kate2411
tytuł tematu

 

[marcov]

Prawdopodobnie olej dostal sie do ukladu dolotowego. Do weryfikacji turbina, wyczyszczenie ukladu dolotowego i stan silnika jesli dostal wysokich obrotow.

 

[wojtekcichy]

jak kolega wyzej pisze,silnik spalajac olej nabiera obrotow,pojawia sie bialy,jasno szary dym

jesli silnik nie przekroczyl 4000 obr/min to tragedi nie bedzie,ale nastepnym razem nie wciskaj sprzegla tylko hamulec i dus az zgasnie

zdejmij plastikowa rure lecaca od przeplywki do turbiny i zobacz jak lopatki wygladaja,czy jest luz pion poziom na wirniku.

w pionie musi byc delikatny ale napewno niemoze byc rownolegle do osi wirnika.jesli olej poszedl sprezarka to polecam zestaw naprawczy oczywiscie tylko garretta

widzialem kilka razy dziurawe tloki ktore powodowaly przedmuch oleju odma do dolotu a w f9q lubia wtryski lac

kontrolka ze "sprezynka" mowi ze sa bledne odczyty z jakiegos czujnika na silniku lub jego osprzecie,co ciekawe nie zawsze jest zapisany blad w kompie

na kompa i tak musisz jechac tylko w tym silniku lepiej jest zrobic tzw. live data czyli parametry silnika podczas testu drogowego bo dopiero wtedy mozna stwierdzic dlaczego kontrolka zablysla.napewno dolot z egrem do czyszczenia,zwroc uwage na droznosc rorki wylotowej do czujnika cisnienia ladowania na kolektorze ssacym.podczas czyszczenia kolektora proponuje odpalic silnik i przygotowac cos do zatkania wlotu(deska,plyta) bo jak obrotow nabierze to tylko blokujac wiatr go uspokoisz.ogolnie dobrze nie jest ale pisz jak cos z nim zrobisz

 

[Gość Phono]

Czyli kolegi autko dostało samozapłonu, naszczecie udało sie ugasić problem chwilowo bo silnik byłby do wymiany.

Widziałem gdzieś na necie filmiki, na których nie udało się zdusić silnika, obroty wzrosły i nie wówczas nie pozostaje tylko montaż nowego silnika.

Moim zdaniem bez najmniejszego namysłu, wkładaj nową lub regeneruj starą turbinę, no i oczywiście starannie muszą przeczyścić Ci cały dolot aby nie pozostało tam nic starego leju.

 

Edytowane 3 Kwietnia 2012 przez Phono

 

[wojtekcichy]

no coz, idiota z filmiku powinien zdusic silnik na 4-5 biegu zamiast czekac na samodestrukcje