drganie kierownicy i ściąganie

[Gość jarpen]

słuchajcie. mam corsę b 1,4 z 96r. jeździła świetnie- prosto, zwinnie. przed zimą wymieniłem końcówki drążków kierowniczych i ustawiłem zbieżoność- wszytsko ok (poza tym że pacan tak ustawił zbieżność że jadąc prosto kierownica jest lekko skręcona). problem zaczął się po wymianie na letnie opony. kupiłem używane. Pojechałem do zakładu, wyważyli dobrze- patrzyłem im niemal na ręce, ale jeździć się nie da- podczas jazdy kierownicą trzęsie (tzn robi minimalne skręty w bardzo szybkim tempie) do tego auto ściąga na lewo jak nieszczęście.

dzisiaj: zmieniłem tył na przód- nic nie dało.

zmieniłem na zimówki które były dobre- ta sama sytuacja- telepie kierownicą.

 

proszę pomóżcie bo już nie wiem co robić.. przejechałem na trasie 300 km ręce bolały od trzymania, chociaż podczas jazdy jak opony się rozgrzeją drgania się troche mniejsze..

 

co może być przyczyną?? czy tylko opony??

 

[Gość Gawlak]

malo podobnych tematow do czytania ??

skoro zmiana opon nic nie dala

nawet na zimowki na ktorych bylo OK

to wypada szukac problemow w zawieszeniu i hamulcach

 

[Gość jarpen]

ja wiem, przepraszam jeśli zaśmiecam forum..

a hamulce tzn? krzywe tarcze? ale to chyba byłoby czuć już na zimowych?

wymienić jeszcze raz końcówki i zbieżność??

 

[Gość Gawlak]

to sie zdecyduj

bo juz nie wiem

napisales ze na zimowkach bylo dobrze ale juz nie jest

wiec mam za Ciebie sprawdzic luzy na zaiweszeniu

albo oddac kola do jakiegos kumatego wulkanizatora na sprawdzenie ??

 

[Gość jarpen]

to sie zdecyduj

bo juz nie wiem

napisales ze na zimowkach bylo dobrze ale juz nie jest

wiec mam za Ciebie sprawdzic luzy na zaiweszeniu

albo oddac kola do jakiegos kumatego wulkanizatora na sprawdzenie ??

jak jeździłem całą zimę to było wszytsko w porządku, a teraz kiedy przełożyłem na chwile żeby sprawdzić czy to wina tylko kół to nie było dobrze. rozumiemy się?

ok. czyli zawieszenie. będę sprawdzał kolejno co się da.

Edytowane 26 Marca 2012 przez jarpen

 

[Gość Gawlak]

skoro opon jestes pewien na 100%

to chyba nie w nich szukac trzeba problemu

 

a tak na boku to nigdy do konca nie daje wiary w takie zapewnienia

czesto okazuej sie ze opony sa zle wywazone

albo krzywe felgi

 

[Gość Tomiozo]

Kolego, mam podobny problem.

Tu jest sporo informacji:

http://forum.opel24.com/topic/26001-Stuki-w-zawieszeniu-jak-sprawdzic-co-jest-nie-tak/

 

[Gość jarpen]

dzięki serdeczne Kolego. jutro rano jade zrobie ścieżke w stacji kontroli. moze coś pokarze.. dam znać jutro wieczorem.

 

[Gość jarpen]

byłem dzisiaj na ścieżce. Facet powiedział, że nie widzi tu nic złego.. jedyne co mu się troche "niepodobało" to to, żeby sprawdził położenie drążka kierowniczego w jabłku zwłaszcza po lewej stronie.. czy to moze mieć coś wspólnego z faktem, że mimo ustawiania zbieżoności dalej ściąga auto właśnie w lewo?? i mówi, że jeśli to nie to, to opony czy ten drążek może dawać takie drgania ?? (dzisiaj nie szło autem jechać- kierownica tak latała, a jak próbowałem ją mocno przytrzymać to słyszałem i czułem stukot, jakby luzy, gdzieś tam w dole kierownicy(?), silniku)

 

własnie tak sobie pomyślałem.. czy to może być kwestia aż tak mocno pogiętych tarcz?? ale to chyba byłoby coś czuć wcześniej??

Edytowane 27 Marca 2012 przez jarpen

 

[Gość jarpen]

winny był lewy drążek kierowniczy.

dziękuję wszystkim za pomoc

temat zamykam.