Problem z odpalaniem Astry

[Gość czarny15]

Witam. Posiadam Atrę F 1992r. 1.6 75KM + gaz. Od dłuższego czasu mam jeden i ten sam problem z autem, kręci ale nie odpala. Kiedy zostawiłem astre u mechanika z pół roku temu okazało się że moduł jest zepsuty, wymienił i auto palił na dotyk po jakichś 2-3 miesiącach problem powrócił, zdecydowałem się że kupie moduł i sam go wymienię, problem znikł jednak na krótko. Teraz po dwóch miesiącach temat powrócił, auto znowu nie chce odpalać ani na benzynie ani na gazie, co ciekawe wystarczy że pchnę auto kawałek na popych szarpnie tylko po wrzuceniu biegu i odpala z kluczyka. Nie mam pojęcia czy to znowu moduł czy może coś innego może być przyczyną tego że nie odpala, czy to mozliwe że moduł padł tak szybko czy może coś innego jest przyczyną Będę wdzięczny za pomoc

 

[Gość xflash]

a sprawdzasz co się dzieje jak nie odpala? -iskra jest? świece mokre? jakiś błąd może kiedyś się zapisał-check engine -sprawdzałeś?

 

[Gość Sliwek92]

Ja miałem tak samo (odpukać narazie jest ok) tyle że u mnie mechanicy nie wiedzieli co jest Autko gasło w trakcie jazdy nawet wiec było to dość niebezpieczne męczyłem się z tym od sierpnia 2011 i ostatnio postanowiłem się z tym uporać i u mnie akurat problemem okazał się aparat zapłonowy ( a włącznie chyba czujnik Halla) który się w nim znajduje. Mogę dodać ze wyglądało na to ze cewka jest walnięta ponieważ zaraz po takim zatrzymaniu wypinałem i podpinałem kabel WN od cewki po czym samochód ruszał jakby nigdy nic i kupiłem cewkę jednak tego samego dnia okazało się ze to nie to i narazie za winowajcę problemu uważam aparat zapłonowy. Po wymianie auto jeździ tydzień bez żadnych problemów.

 

[Gość czarny15]

Powiem tak, na chwilę obecną nie sprawdzałem czy jest iskra w momencie gdy nie chce odpalić, co do aparatu to wymieniałem na dwa inne i problem wracał. dzisiaj rano znowu nie chciał odpalić musiałem pchnąć auto aż szarpnie na biegu i odpaliło z kluczyka na dotyk . przy najblizszej okazji nieodpalania sprawdzę tą iskrę