Skocz do zawartości

Jazda z odłączonym przewodem gazowym.


Gość noob

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam pytanie, czy z odłączonym przewodem gazowym (LPG) mogę jeździć na benzynie do czasu jego wymiany (instalacja niesekwencyjna), czy może "zatkać" wlot jakąś szmatką? Poniżej zdjęcie sytuacji.

 

Ps. proszę o wyrozumiałość, jestem początkującym w dziedzinie motoryzacji :-)

 

Dzięki!

 

BqZ4g.jpg

ximOt.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla bezpieczeństwa powinieneś zakręcić wielozawór na butli i jeździć możesz.

No i wskazane by było zabezpieczyć nie tyle przewód co wylot z reduktora(parownika)co by syfu tam nie naszło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

 

No i wskazane by było zabezpieczyć nie tyle przewód co wylot z reduktora(parownika)co by syfu tam nie naszło.

No właśnie tylko czym, czy jeśli włożę tam kawałek skręconej szmatki będzie, ok? Czy nie zostanie zassana, albo nie zapali się w wyniku wysokich temperatur?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zassana nie bo niby jak,temperatura parownika to temperatura płynu chłodzącego więc też nic jej nie grozi.Tylko zatkaj tak aby nie wpadła Ci do środka.

Jeżeli zamierzasz tak jeździć dłuższy czas to weź np.puszkę z piwa wytnij kawałek,zrób dwie dziurki i przykręć na te dwa wkręty.

Może jakiś korek z winka podejdzie lub coś podobnego :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności