Problemy z rozruchem

[Gość hakirim]

Witam, zwracam się z prośbą o pomoc, otóż w ciepłe dni czasami nawala mi rozrusznik, przkręcam kluczyk i nic się nie dzieje, żadnych dźwięków

po chwili czasem łapie, a czasem nie, dopiero po kilku godzinach, albo jak na pychcia go odpalę to już od razu działa. Srpawa ma się tylko w gorące dni, najczęściej jak często gaszę i odpalam. Jest to uciążnliwe, bo nie zawsze mam możliwość odpalenia silnika na popych. Co mogę z tym zrobić? Co to może być? Wolałbym najpierw spróbować coś zrobić nie wyjmując rozrusznika, bo dostęp do niego lekko mówiąc jest nie komfortowy nawet pod kanałem. Na początek myślałem o przeczyszczeniu styków? Co o tym myślicie? Co da się jeszcze zrobić nie wyjmując go?

 

[Gość]

Co mogę z tym zrobić?

 

Sprawdzić cienki kabelek masowy czy się nie poluzował , ale to chyba styki ( szczotki?) siadają.

 

[Gość hakirim]

Najcieńszy jest ten co idzie do stacyjki (chyba). Tak czy siak wszystkie siedzą dobrze, dzisiaj przecierałem jako tako papierem ściernym ale nic to nie dało, kiepsko jest z dostępem, może to trzeba by było odpiąć, wyczyścić i dokręcić? Poza tym nie widzę związku z tym, że robi się to tylko w ciepłe dni (ew. w zimne jak dużo kręcę razy pod rząd). Pozdrawiam.

 

[Gość]

Najcieńszy jest ten co idzie do stacyjki

 

W necie coś ludziska przebąkują , żeby na próbę puścić drugi kabel , bo czasami zawodzi. Możesz jeszcze spróbować podłączyć kable bezpośrednio z aku , albo może masy masz zasyfione

 

[Gość hakirim]

JAk to drugi kabel? Jaki drugi? A gdzie szukać masy rozrusznika? NO i czy to w ogóle może mieć związek z tym, że jest ciepło. Pozdr.

 

[Gość]

JAk to drugi kabel? Jaki drugi?

 

Tzw obejście - odłączasz oryginał itd.

 

A gdzie szukać masy rozrusznika?

 

Tam gdzie kończy się kabel masowy. Pozostałe masy też są ważne - zwłaszcza masa silnika.

 

czy to w ogóle może mieć związek

 

W ostateczności możemy se pogadać , a jak rozrusznik podłączysz bezpośrednio pod aku , to się dowiesz czy dobrze kręci. Może do wymiany jest rozrusznik ( ew. szczotki , elektromagnes) , a może trzeba szukać innej przyczyny.

 

[Gość hakirim]

Tzw obejście - odłączasz oryginał itd.

Sorki, ale nadal nie łapię Chodzi o zakręcenie rozrusznikiem bezpośrednio za pomocą akumulatora? Bez użycia stacyjki? Jeżeli mógbyś mi to wyłumaczyć na chłopski rozum to bym był bardzo wdzięczny:). A masy poodkręcam przeczyszcze i podokręcam.

Edytowane 3 Czerwca 2012 przez hakirim

 

[Gość]

Tylko musiałbyś mieć grubsze kable ( przynajmniej plusowy). To jest jak odpalanie na "zwarcie" , więc musiałbyś uważać , żeby się nie poparzyć. Kluczyk ustawiasz na zapłon ( kontolki się świecą) , minus z aku z minusem rozrusznika , a + od plusa rozrusznika dotykasz do akumulatora ( lepsze dojście ) i wiesz już , czy dobrze kręci czy tak sobie.

Chociaż znajomy ostatnio zmieniał rozrusznik w Corsie ( 1,4) , to tylko musiał zdjąć filter i spuścić trochę płynu z chłodnicy , żeby zdjąć rurę , która idzie nad rozrusznikiem i miał dojście od góry na grzechotkę. Zajęło mu to jakieś 1,5 - 2 godz - na parkingu.