Skocz do zawartości

Problem z czujnikiem temperatury


Gość zbuczyn997

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zbuczyn997

Witam,

 

posiadam Opla Corsa 1.7 DTI rocznik 2003 silnik isuzu,

 

mam cały czas problemy z autem. Duże spalanie (9 litrów w mieście) oraz mało dynamiczny na niskich obrotach (wolno wchodzi na obrotu - czasami lepiej, czasami gorzej). Z błędów posiadam tylko 1625. Po kilku wizytach u speców olałem na trochę sprawę i płakałem tankując na stacji.

 

Ostatnio wymieniłem termostat bo po włączeniu silnika po 1-2 minutach chłodnica była już ciepła. Niestety zauważyłem, że o ile termostat po 10 minutach zaczyna puszczać poprawnie płyn do chłodnicy (węże gorące jakby rzeczywiście było coś koło 80-90 st), to wskazówka od temperatury na wyświetlaczu nie drgneła. Pomyślałem, że to pewnie czujnik temperatury. Podłączyłem komputer i wartość coolant temperature pokazuje 28 stopnii. Temperatura się nie zmienia w ogóle (na postoju z odpalonym silnikiem. Temperatura zewnętrzna 22 st). Odłączyłem czujnik temperatury (ten koło termostatu) i zdziwiłem się, bo nie dostałem żadnego błędu. Co ciekawe temperatura po podłączeniu komputera pokazuje 30 stopnii a napięcie waha się od 3.50-3.55 V.

 

O co może chodzić?

1) Czy na podstawie tych danych, można stwierdzić że czujnik jest uszkodzony?

2) Czy po odłączeniu czujnika powinien pokazać się jakiś błąd - autko z kluczykiem po włączeniu silnika?

3) Co i jak mogę jeszcze sprawdzić, aby dojść do jakichś wniosków? Mam komputer, nie jestem mechanikiem i moja wiedza z zakresu motoryzacji raczej jest na średnim poziomie (czyli tylko delikatnie mniejsza niż w przypadku większości mechaników - bez urazy).

4) Od wiązki kabli idącej do czujnika temperatury, gdzieś w połowie odchodzi pojedyńczy kabel, który prawdopodobnie podpinany jest do jakiejś wypustki w bloku silnika. Co to jest? Masa?

 

Dziękuję za pomoc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wskazówka od temperatury na wyświetlaczu nie drgneła.

 

Witam. Co prawda silnika nie znam , ale wychodzi , że to że pkt4 - wsuwka "żeńska". Poszukaj czegoś takiego CZUJNIK TEMPERATURY WODY OPEL ASTRA KADET VECTRA - chociaż piszą , że to jest do A i B , więc z C może być problem - i wsuń ją na ten grzybek ( szukaj w go w zasięgu kabelka - może być blok silnika , kolektor - różnie jest umieszczany)

Czujnik na kompa można sprawdzić tylko poprzez zmierzenie oporności , ale tu może być rozrzut danych . Zmierz na zimnym silniku oporność , a potem na rozgrzanym . Jak jest duży spadek oporności , to działa . U mnie na rozgrzanym silniku pokazywał 67'C ( na desce było 92'C ), więc go wymieniłem . Czy nowy dobrze działa - nie byłem jeszcze na kompie

Edytowane przez Gość

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcel_kk

Co do wskazówki na wyświetlaczu to także poszukiwałem

informacji dlaczego z takim opóźnieniem wskazuje.

Podobno w tych silnikach Y17DT tak jest.

U mnie przy temperaturze zewnetrznej około. 20 stopni

zaczyna sie podnosić po 4-5 przejechanych kilometrach,

a przy temperaturze 0 i minusowej to po 8 - 10 km.

Edytowane przez marcel_kk

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z błędów posiadam tylko 1625.

 

Nie zwróciłem uwagi , ale to wygląda na niezłe szambo 2004|Corsa-C|Silnik|Y 17 DTL błąd P1625 (04) i P1625 (0c)

Opel Corsa C 1.3 CDTI 2004r przekaźnik pompy

 

przy temperaturze zewnetrznej około. 20 stopni

zaczyna sie podnosić po 4-5 przejechanych kilometrach,

 

Nie wiem , czy sensowne jest porownywanie diesla z benzyniakiem , ale przy takiej temp. potrzebuję 1,5-2 km , żeby wskazówka poszła do góry ( powyżej 80' C ) i mam wyjęty termostat ( czujniki temp w bloku silnika). Jak mam włączone ogrzewanie (klima ) to dystans automatycznie wzrasta o ok 1 km.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zbuczyn997

Dziękuję za rady.

 

Problem rozwiązałem. Jeden z pinów w złączu do komputera był dziwnie zgięty i chyba nie kontaktował. Sprawdziłem miernikiem i okazało się, że ten pin odpowiedzialny jest za czujnik temperatury cieczy. Wyprostowałem go i teraz komputer odczytuje temperaturę. Pojeździłem trochę i auto tak jakby odzyskało dużo mocy do 2000 obrotów. Słychać turbinę, obrotu i moc równo rosną, wcześniej różnie z tym bywało (oczywiście 3 fachowców stwierdziło, że auto jeździ poprawnie jak na 75KM). Nie mniej jednak nie jest tak kolorowo. Po pierwsze termostat puszcza wodę na chłodnicę od 83 stopni (wskazanie z komputera samochodu). Trochę za wcześnie. Po dłuższej jeździe temperatura dochodzi sobie do 90 stopni i trzyma. Niestety na rozgrzanym silniku zauważam znowu problemy z dynamiką (przy gwałtownym przyśpieszaniu do 1800 obrotów).

 

1) Pytanie, czy może mieć to związek z za wcześnie otwieranym termostatem?

2) Czytałem w wielu wątkach, że problemem może być sterownik pompy paliwa. Da radę to jakoś sprawdzić bez wyciągania go? Da się to zrobić bez demontażu pompy - bo to pociąga zdjęcie rozrządu).

3) Co ewentualnie jeszcze można sprawdzić? Układ podciśnienia może mieć jakiś związek, pomimo tego że silnik dobrze pracuje na zimnym silniku?

4) Czy może to mieć związek z adaptacją silnika? Najczęstsze trasy to ok. 5 km, więc silnik dopiero osiąga 80 st.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

termostat puszcza wodę na chłodnicę od 83 stopni (wskazanie z komputera samochodu). Trochę za wcześnie. Po dłuższej jeździe temperatura dochodzi sobie do 90 stopni i trzyma.

 

Z tego co pamietam , w dieslu termostat otwiera się przy 87'C i powinien trzymać 90'C , więc pkt 1 odpada. "Problemy z dynamiką" mogą być odczuciem subiektywnym - nawet nie piszesz o co konkretnie chodzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zbuczyn997
<br>"Problemy z dynamiką" mogą być odczuciem subiektywnym - nawet nie piszesz o co konkretnie chodzi.<br>

 

Jeśli chodzi o dynamikę to na zimnym silniku pedał gazu reaguje płynnie. Naciśnięcie do dechy od 1000 obrotów powoduje równomierny przyrost mocy i równomiernie narastający dzwięk z turbiny, o tyle w przypadku ciepłego silnika turbina i "odzyskanie mocy" jest wyraźnie odczuwalne dopiero od ok. 1800-1900 obrotów. Czyli od 1000 do 1700 zbiera się powoli, turbiny i syczenia nie słychać wyraźnie, aż tu nagle od 1800 dostaje kopa. Proszę nie mówić, że to normalne bo daje się wyraźnie zauważyć różnicę między zimnym a ciepłym silnikiem.

 

Ponadto jak już się nagrzeje i przyśpieszam pod dużym obciążeniem lub na za wysokim biegu, to słychać dziwne dźwięki z silnika (zgrzyty lub coś takiego). Zacząłem szperać i wyczytałem, że takie objawy po rozgrzaniu może powodować czujnik położenia wału korbowego. Czy jest to możliwe? Ewentualnie kiedyś przy wizycie w jakimś serwisie spytałbym mechaników o sprawdzenie tego czujnika - a może da radę go jakoś łatwo sprawdzić?

Edytowane przez zbuczyn997

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności