dym po przygazowaniu

[Gość pawel7318]

Witam,

 

ta Merry to moj pierwszy w zyciu diesel. Czytalem, ze powolna jazda nie do konca takiemu silnikowi sluzy.

 

Jak chodzi o styl jazdy to jadac na trasie, z rodzina jezdze spokojnie, staram sie w miare plynnie rozpedzac auto i wrzucam 5ty bieg najczesciej przy 80km/h.

Potem jezdze na 5tce nawet jesli musze zwolnic do 70 km/h chyba, ze jest pod gorke. Po przejechaniu np. 150 km na kilanascie kilometrow przed celem jesli mam okazje to staram sie przycisnac silnik na chwile mocniej rozpedzam go dynamicznie pod gorke najczesciej na 3cim biegu. Wtedy auto lubi zostawic za soba widoczna chmure czarnego/szarego dymu. Robi to raz i przy kolejnej takiej akcji juz nic nie dymi do nastepnej "spokojnej trasy".

 

Zawsze tankuje paliwa wyzszej klasy o ile moge to jednej wybranej marki. Ostatnio zatankowalem na innej stacji ale tez drozsze paliwo. Na tym paliwie po zrobieniu ok 150 km przy przegazowaniu auto nie dymilo wcale. I teraz zastanawiam sie czy to dobrze czy zle ? Czy tamto paliwo moze miec wiecej srodkow czyszczacych, ktore powoduja "wypluwanie" zanieczyszczen przy przegazowaniu czy tez moze to jest lepsze i nie powoduje zbierania sie nagarow.

Przed tym tankowaniem przeciagnalem silnik mocniej niz zwykle wiec zastanawiam sie tez czy teraz te 150 km to nie za malo by silnik znow puscil dym.

 

Prosze o sugestie jak obchodzic sie z tym silnikiem i jak wyglada sprawa tego dymienia u was.

 

[Gość]

Witam . Ilośc literek przy pojemności sugeruje obecność turbiny w silniku . Jeśli tak , to lepiej jest przegonić autko w trasie , a końcówkę trasy dojechać spokojnie . Po zatrzymaniu ( długa trasa) autko powinno pochodzić 1-2 min na wolnuch obrotach ( schłodzenie oleju smarującego turbinę i wystudzenie samej turbiny). W ten sposób turbina dłużej pożyje.

 

[Gość LeXaN]

u mnie też lubi puścić solidnego dymka przy ostrzejszej jeździe- myślę że to naturalne przy tym silniku...

 

[Gość pawel7318]

Witam . Ilośc literek przy pojemności sugeruje obecność turbiny w silniku . Jeśli tak , to lepiej jest przegonić autko w trasie , a końcówkę trasy dojechać spokojnie . Po zatrzymaniu ( długa trasa) autko powinno pochodzić 1-2 min na wolnuch obrotach ( schłodzenie oleju smarującego turbinę i wystudzenie samej turbiny). W ten sposób turbina dłużej pożyje.

 

Tak, jest turbo i zawsze staram sie przegazowywac te kilkanascie kilometrow przed koncem a reszte dojechac spokojnie i oczywiscie dac turbinie przez minute odpoczac.

 

[Gość]

myślę że to naturalne przy tym silniku

 

Fundusze jakimi dysponujemy , z reguły pozwalają na kupno używanych autek . Na moje oko , dymek powinien wyłapać filtr cząstek stałych . Poprzedni właściciel mógł go usunąć . Wtryski mogą nie być w idealnym stanie - to może być wszystko . Wymieniamy filtry , oleje, klocki , a jak weszłem w posiadanie złomegi , to doczytałem , że takie "pierdoły" jak tuleje wachaczy , tarcze hamulcowe należałoby zmieniać co ok 60 ts km .Mówiąc brutalnie - przy polskich zarobkach - nie stać nas na takie autka.

 

[Gość pawel7318]

Ta wersja nie ma filtra czastek stalych.

 

[Gość marmi]

Dokładnie ten silnik nie ma dpf-a... co do kopcenia przy gazowaniu może puścić lekkiego dymka, ale nie jakąś ogromną chmurę dymu...

 

[Gość zbisz41]

No pociągnę temat dymu

Moja Meriva 1.7 CDTI ostatnio przeszła dość pozwany remont : wymieniony tłok , wał , uszczelka pod głowica, chłodnica , zawory w jednej komorze, czyszczenie regulowanie co się tam da , między innymi miała sprawdzone wtryskiwacze.

Samochód obecnie pracuje ciszej jest żwawszy ale niestety dymek lubi sobie puścić

Jeśli miałbym ocenić to dość mocny choć już nie bardzo czarny ewoluuje w jasno czarno-siwy

Szczególnie przy ostrzejszym dodaniu gazu . Próbowałem przegazówek ,mocniejszej jazdy na 3-cim biegu , dolałem do ON środek przeciw czarnemu dymowi i nic.

Dymek był i jest .

 

[Gość pawel7318]

Dzieki wszystkim - temat mysle wyczerpany dokladnie

 

[Gość zbisz41]

Przydałaby się jakaś puenta podsumowanie

Czy te nasze dymki są czymś czego mamy się obawiać ?

Czy po prostu 1.7 CDTI Isuzu to "dziwny" silnik ?