Grzeanie świac

[Gość Anonymous]

Słuchajcie to w takim razie wina moze lezeć również po mojej stronie tzn u mnie jak raz dziennie nagrzeje świeczki to potem nie grzeje aż się silnik ostudzi do 40 stopni wtedy znowu się załanczają ....... np gasze auto i za 1 minute zapalam to już się nie zapalają a jak u was jest???

 

[Gość Anonymous]

Mam silnik 2.0 DTL. Codziennie rano zapala mi się żaróweczka świec, tyle że jak było ciepło to trwało to dosłownie pół sekundy, natomiast teraz wydłuża się czasem do kilku sekund. Później, w czasie dnia, nie zapala sie w ogóle. Wydaje mi się że przy zimnym silniku żaróweczka zapali się zawsze co wcale nie oznacza że w leci grzeją sie świece. Być może kontroluje układ.

 

[Gość Anonymous]

Mam silnik 2.0 DTL. Codziennie rano zapala mi się żaróweczka świec, tyle że jak było ciepło to trwało to dosłownie pół sekundy, natomiast teraz wydłuża się czasem do kilku sekund. Później, w czasie dnia, nie zapala sie w ogóle. .

U mnie jest dokładnie tak samo;]

 

[Gość siux]

Nie patrzcie na żaróweczkę tylko miernik w łapkę i mierzyć napięcie na świecach lub jego ew. brak - jak żaróweczkla zgaśnie świece nadal są grzane (Astra G - X17DTL)

 

[Gość Anonymous]

witam, tak ktos zapodal ten temat i dzis jak odpalalem zimne auto rano to faktycznie grzanie swieczek trwalo kilka sekund ... nie zwrocilem na to wczesniej uwagi bo zawsze czekam kilka sekund po przekreceniu kluczyka az zgasna mi wszystkie oznaczenia na desce ktore powinny pozniej tego grzania nie bylo podczas dnia.

 

[Gość Anonymous]

Ech no to teraz nie wiem jak to powinno byc ja mam Viki 2.0dtl i qrcze mam ja od tamtej zimy i pamietam ze kontrolka sie zapalała na chwilke pozniej zrobiło sie ciepło i juz sie nie zalanaczała wogole nawet na poł sekundy. Teraz znow sa niskie temp i kontrolka narazie sie nie zapala co to moze oznaczac?Silnik troche gorzej kreci bo wczesniej to palił na dotyk.