2.0 DI 16V-60KW/82KM X20DTL Brak biegów - PROBLEM ROZWIĄZANY

[Gość zawi3j]

Witam Wszystich.

 

Niestety dziś pojawił się problem z moją vectrą - nie mam biegów. Ruszałem z pod sklepu, chciałem go trochę pogonić jeden rozpędziłem trochę, dwójka i trochę go przeciągnąłem do około 60-70 km/h. Usłyszałem strzał, zgrzyt nie wiem jak to opisać. Od razu wcisnąłem sprzęgło. Zatrzymałem się. Na początku myslałem że opona mi strzeliła ewentualnie że coś stuknąłem. Wsiadam do samochodu odpalam standardowo jedynka i próbuje ruszyć ale w ogóle się nie zbiera(zbiera się bardzo bardzo powoli nie idzie się rozpędzić). Próbuje z 2 ten sam efekt. Sprawdzam wsteczny a on zachowuje się tak jak na biegu 1 i 2 czyli do przodu... Zgubiłem prawdopodobnie wszystkie biegi. Dodam też że silnik inaczej pracuje.

 

Nie zaświeca się żadna kontrolka

 

Co uległo awarii, jaki może być przybliżony koszt naprawy ?

Edytowane 4 Października 2012 przez zawi3j

 

[Gość arekspy]

Ja ten temat przerabiałem WYSPRZEGLIK hydrauliczny u mnie poszedl koszt naprawy na poziomie 500-600 zł skrzynie trzeba wyciągnąć.

 

[Gość Kacper]

To nie wysprzęglik, nie można by wtedy wrzucić żadnego biegu. Pedał sprzęgła siedziałby w podłodze.

Raczej coś na połączeniu lewarka z skrzynia lub sama skrzynia padła. Ewentualnie tarcza z dociskiem.

 

[Gość zawi3j]

Tak więc po wiekszych(dokładniejszych) oględzinach padła poduszka silnika i silnik przesunął się do samej chłodnicy. Nie ma precyzji przy wbijaniu biegów stąd brak wstecznego. Zbiera się wolno bo być może jest coś w stylu gdyby ruszał np z 3. I też usprawiedliwia to głośną prace silnika.

 

Tak mi powiedział znajomy mechanik. Jutro ma przyjść działać. Mam nadzieje że nie pojedzie mi za bardzo po portwelu

 

[Gość Kacper]

To by tłumaczyło takie zachowanie i oby tylko to.

 

[Gość zawi3j]

Najgorsze w tym wszystkim jest to że to auto należy do taty. Niezręcznie było mówić mu o awarii. No ale cóż poduszki były wyeksplatowane, kpl sprzęgło, wysprzęglik i inne elementry wraz ze skrzynią są oryginalne. Nie były zmieniane. Dobrze że awaria ujawniła się w ten sposób na pustej drodze i nie stworzyłem większego zagrożenia...

 

[Gość zawi3j]

Samochód już w domu Sprawa banalna pękła śruba przy mocowaniu łapy. silnik opadł i leżał na sankach Portfel nie ucierpiał. Prawdopodobnie będę musiał tylko nabić klimę bo jak silnik polecial przerwał jakiś wąż