Skocz do zawartości

Spalone tarcze? Opinia leasingodawcy, Proszę o pomoc


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

Jako, że jestem tu nowym użytkownikiem, jeżeli temat pojawił się w złym miejscu, proszę administratorów o przeniesienie do poprawnego - dziękuję.

 

Od miesiąca czasu jestem użytkownikiem służbowego samochodu, Opel Corsa D.

2 dni temu wymieniono mi w nim tarcze i klocki hamulcowe, a firma Leasingowa dostała taką informację:

 

Dzień dobry

W samochodzie o nr rej. WD***** zostały spalone tarcze hamulcowe (zdjęcie w załączniku) ze względu, że jest to niewłaściwa eksploatacja pojazdu nie mogą one być wymienione w ramach gwarancji. Koszt wymiany tarcz hamulcowych wyniósł 465,69 netto i koszt ten zostanie refakturowany na Państwa firmę.

Z poważaniem

**************

 

Zdjęcie w ząłączeniu.

 

Oczywiście moja firma chce obciążyć mnie.

I tutaj następujące pytania:

 

1. Czy na tym zdjęciu widać spalone tarcze? Jak dla mnie tarcze są w porządku, jedynie bęben ma jakieś "nadpalenia" - ile to może kosztować?

2. Jak szybko można zniszczyć/spalić tarcze/klocki? Użytkuję samochód miesiąc, nie jestem brawurowym kierowcą, czy to w ogóle jest możliwe?

 

 

Z góry dziękuję za pomoc.

 

Pozdrawiam

post-36395-0-93923700-1353918206_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym zdjeciu nie wiele widac. Ciezko przegrzac hamulce w Corsie D jesli uzywasz samochodu "cywilnie". Szkoda, ze nikt osobiscie nie pokaal Ci tych tarcz bo byc moze ktos poprostu chce naciagnac firme ( a finalnie Ty za to zaplacisz) na przedwczesna wymiane tarcz i klockow.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym zdjeciu nie wiele widac. Ciezko przegrzac hamulce w Corsie D jesli uzywasz samochodu "cywilnie". Szkoda, ze nikt osobiscie nie pokaal Ci tych tarcz bo byc moze ktos poprostu chce naciagnac firme ( a finalnie Ty za to zaplacisz) na przedwczesna wymiane tarcz i klockow.

 

 

Hej, dzięki za info - ale własnie na tym zdjęciu są niby te "spalone" tarcze :o

Tzn tak wywnioskowałem z maila.

 

Czy one wyglądają na spalone? :o

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Tak jak powiedzial poprzednik za wiele na zdjeciu nie widac.Przegrzane badz spalone tarcze maja fioletowe przebarwienia na powierzchni roboczej.Bardzo czesto sa zwichrowane,co objawia sie pulsowaniem pedalu hamulca w trakcie hamowania.Klocki jezeli sa spalone maja na powierzchni ciernej zeszkliwiona fakture czego nie zobaczycz bez ich demontazu(hamowanie jest wtedy beznadziejne,praktycznie nie ma wtedy hamowania).Podobnie wyglada sprawa z bebnami na tyle.Najprostszym sposobem jest po prostu je powachac biggrin.gif/>.Jezeli spokojnie jezdzisz to spalenie hamulcow nie jest niemozliwe.Jest teoretycznie taka mozliwosc jezeli blokuja a Ty nadal kontynujesz jazde.Ale sadze ze zauwazyl bys ten fakt ze auto zbyt szybko wytraca predkosc np na biegu jalowym,dojezdzaniu do skrzyzowania,gasnieciu silnika podczas ruszania.Powiem Ci tak.Spalic hamulce mozna przy ostrej jezdzie i bardzo czestym uzywaniu hamulcow,przy jezdzie na duzych predkosciach w sytuacji gdzie trzeba nagle gwaltownie wyhamowac do zera.Wtedy wydobywa sie z nich charakterystyczny zapaszek i dymienie.Piszac ze na tyle sa slady nadpalonych okladzin badz bebnow sa tylko dwie opcje.Ktos wczesniej wymienial okladziny na "no name" beznadziejnej jakosci badz "trzymal tyl" a Ty kontynuowales jazde nie wyczuwajac tego.Druga istotna sprawa.Kazda okladzina i klocek hamulcowy podczas uzytkowania wyciera sie pozostawiajac w hamulcach czarny pyl ktory jest wszedzie.Nie nalezy mylic tego ze spalonymi hamulcami.

Edytowane przez Natan

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jakaś bzdura, a to po to tylko żeby nie robić naprawy w ramach "gwarancji", chociaż z tego co się orientuję to hamulce to część eksploatacyjna zwykle nie podlegająca gwarancji z racji zużycia (no chyba ze tardza pęknie czy jakiś inny nadzwyczajny przypadek).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od miesiąca czasu jestem użytkownikiem służbowego samochodu, Opel Corsa D.

To znaczy że samochód jest nowy, czy jesteś jego kolejnym użytkownikiem?

Coś się działo z samochodem że pojechał na serwis?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcza jest spalona bo az masz takie plamki idace dookoła na jej środku... Dlatego jak nie jeździsz brawurowo to podziękuj poprzednikowi za wbicie na muke. Bo troszkę kkm to juz zrobił ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że ktoś kiedyś przegrzał te tarcze, ponieważ jak raz przegrzejesz tarcze to widać charakterystyczny kolor jasnej czerwieni jak u cb na częściach które nie pracują (Czyli tam gdzie nie trą klocki) .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można i w godzinę tak załatwić tarcze:) ale trzeba porządnie dać ognia

tarcze faktycznie wyglądają na przegrzane, ale może być to też efekt np uszkodzonej prowadnicy lub tłoczka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności