Gość Kalix Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Witam, dziś wieczorkiem chciałem przejechać się do sklepu, po odpaleniu silnika wciąż świeciła się kontrolka "stop" i hamulca ręcznego, mimo, że dźwignia hamulca była spuszczona do końca, zgasiłem auto i odpaliłem ponownie, problem nadal występował. Ruszyłem lekko do przodu, żeby sprawdzić, czy koła nie są zablokowane, nie były. Po przejechaniu paru metrów i jednego progu zwalniającego i może kolejnych 2 metrach, kontrolki błysły, po czym zgasły. Po chwili zgasiłem wóz i zapaliłem ponownie. Problemu już nie było. Co mogło być powodem? dodam, że Vivaro stał lekko pochylony do przodu przez cały dzień dzisiejszy i wczorajszy. Troche się martwię ponieważ jestem studentem i Opla pożyczyłem od rodziców.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kacper Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Witam, o problemach z hamulcami nie pisz w dziale silnikowym - przeniosłem. Sprawdź poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Muminek1177 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Sprawdź poziom płynu hamulcowego i ewentualnie uzupełnij   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kalix Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi, i przepraszam,nie bardzo wiedziałem, z czym to może być problem i dlatego dałem do złego działu. Jutro rano pójdę i sprawdzę bo teraz mało co będę widział. Dziękuję za szybką odpowiedź.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kalix Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Dzisiaj rano, odpaliłem, problem nadal występował, przejechałem może z metr, żeby stanąć na równym i zgasiłem. Płyn jest bardziej przy max'ie, ale żeby się upewnić odkręciłem korek i płyn był. wróciłem do kabiny, odpaliłem i problemu już nie było. Czy możliwe, że coś, gdzieś przymarzło, i dlatego tak się dzieje?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Po przejechaniu paru metrów i jednego progu zwalniającego i może kolejnych 2 metrach, kontrolki błysły, po czym zgasły. Po chwili zgasiłem wóz i zapaliłem ponownie. Problemu już nie było Sam sobie odpowiedziałeś - w zimie nie zaciąga się recznego hamulca , bo zamarza.Autko zostawia się "na biegu ". Może złapać na szczękach lub linka (łączenia ruchome ) zamarzają. Po ruszeniu na wskutek tarcia z reguły odpuszcza. Dla pocieszenia dodam , że mój zamarzł w pozycji opuszczonej - nie moge go zaciągnąć   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Muminek1177 Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 (edytowane) Tam nie ma prawa nic przymarznąć, a co z przewodem który idzie do zbiorniczka, powinien być na wsuwce, cały jest? dolej odrobinę płynu do max. Ale nigdzie nie jest napisane że ręczny był zaciągany, u mnie przy przy zaciągniętym ręcznym pali się kontrolka od ręcznego a stopu gdy brakuje płynu Edytowane 12 Grudnia 2012 przez Muminek1177   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kalix Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Jak doleje płynu to będzie praktycznie pod korek. Jeśli chodzi o przewody, to wydaje mi się, że wszystko jest dobrze. Czy to, że stał nachylony na przód, nie ma nic do rzeczy?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Muminek1177 Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 u mnie jest pod korek, nic złego się nie dzieje, a płyn kiedykolwiek był wymieniany, takie jest zalecenie producenta, ja nigdy nie mieniałem ale brakuje mi pomysłów   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kalix Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 teraz jestem na 100% pewny, że to przez to wzniesienie i raczej coś się gdzieś przelewa, ponieważ stałem kilkukrotnie na równym miejscu i w różnych odstępach czasu i wszystko było ok. Przed chwilą jak wróciłem i postawiłem ponownie tak, że tył jest podniesiony, poczekałem mniej niż minutę i spróbowałem ponownie odpalić. Obie kontrolki znowu się świeciły. Czy jest w ogóle jeszcze gdzieś miejsce gdzie mogło by się coś przelewać, że tak się dzieje? auto w mojej rodzinie jest od niecałych 3 tygodni i jeszcze nie wszystko jest znane. Zapomniałem także nadmienić, że po zakupie przez rodziców, w czasie powrotu tylne lewe koło się zapaliło ponieważ auto (jak twierdzi poprzedni właściciel) długo stało i prawdopodobnie zapiekł się hamulec, ale teraz wszystko jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.