Oświetlenie kabiny

[Gość Zlz]

Od tygodnia wariuje mi coś lampka podświetlenia wewnątrz auta (ta u góry) wciskam hamulec gaśnie, puszczam hamulec, świeci sie na nowo ale nie na 100%, powoli przygasa. Dzieje sie tak jednak nie zawsze, raz sie zaświeci raz nie. Pociągłem tez ten przycisk do oświetlenia, normalnie sie lampka zapaliła, puszczam, i znowu świeci nie na 100% i powoli gaśnie, raz szybko gaśnie, raz bardzo powoli.
Wyłączyłem auto, lampka po zamknięciu auta zgasła, patrze przez szybe znowu sie zaświeciła nie na 100%, znowu zaczeła przygasac, zachwile znów sie włączyla, ale już zgasła, i sie nie zapaliła przez 2 minuty więc odszedłem. Gdzie dokładnie szukać zwarcia?

Pomyliły mi sie działy, prosze o przerzucenie do odpowiedniego

Edytowane 21 Lutego 2013 przez Zlz

 

[Gość Zlz]

Panowie pomoże ktoś ? Teraz to już wogóle katastrofa, dziś jechałem rano i nic nie świecilo, przychodze po 4 godzinach do auta chce zapalić a tu strasznie wolno kręci, patrze a tu żarówka świeci. Naszczęście auto zapaliło a żarówka wogole nie gasła, jedynie czasami na kilka sekund. Ma ktoś jakis pomysł gdzie szukac? Jak wciskam hamulec to gaśnie, jednak jak wyłączony jest zapłon to nawet jak wcisne hamulec to nic to nie daje

 

[Gość Kacper]

Witam, napisz może co ostatni było robione przy autku.

 

[Gość majq1]

Masz kolego zwarcie

Dopóki nie znajdziesz przyczyny odłączaj aku

A gdzie zwarcie ciężko wróżyć

Najlepiej miernik w rękę i badać po kolei

 

Albo jak kolega wyżej jak było coś robione to masz trop

 

[Gość Zlz]

Właśnie nic, nigdy sie nie świeciła sama od siebie, tylko tak jak mówie wcisłem mocno hamulec i od wtedy zaczęła wariować

Edytowane 23 Lutego 2013 przez Zlz

 

[Gość Zlz]

Usterka powoli zlokalizowana, przy włączonym bezpieczniku coś syczało, doszedłem do tego że to z tej wtyczki dużej co jest po lewej stronie. Są tam 2 wtyczki, syczy z pierwszej od lewej, leci z niej mały dym, jest tam też dużo wody. Dziwne jest też to że bez bepiecznika jak sie pociagnie to do włączania oświetlenia to równiez sie żarówka pali, ale nie na 100%, radio róniez przez kilka sekund sie czasami zapali. Czy samo wysuszenie coś da?

 

[Gość Kacper]

Samo suszenie już raczej nie pomoże. Jak przepłynął prąd pomiędzy to wypalił sobie ścieżkę i będzie zwierać cały czas.