Jak to jest z tym gazem?!

[Gość Anonymous]

Witam

niedawno kupilem astre 99 rocznik 39 tys przebiegu w silniku 1.8

i teraz mam dylemat

czy gazowac ?

jak widze koszty benzyny to mi sie nogi uginaja

aczkolwiek nie wiem jak ma sie instalacja gazowa do zywotnosci silnika.

poprzednio jezdzilem zagazowana sekwencyjnie Corsa C 2002 rocznik 180 tys. przejechanych i po 5 miesiacach zaczal sie pierdzielic. mianowicie lambda, wtryskiwacze i wogole...

dlatego teraz nie jestem w 100% pewien czy warto gazowac ten samochod gdyz jest on w super stanie zarowno technicznym jak i wizualnym i planuje nim pojezdzic okolo 3 lat

tylko te ceny benzyny mnie przerazaja a ponoc maja byc jeszcze wieksze

kazda rada/opinia mile widziana.

dodam ze aktualne spalanie mam w granicach 10L na 100km benzyny oczywiscie.

czy to duzo?

 

[Gość Anonymous]

Jeśli silnik jest w świetnej kondycji to nie widzę przeszkód w montowaniu gazu, ALE u sprawdzonego gazownika. Jeśli wszystko odpowiednio zestroi to autko będzie pięknie śmigać.

 

[Gość kolega]

osobiscie niezakladalbym do takiego zdrowego autka gazu,szkoda troche.z 2 strony 10 l to sporo ci pali,chyba ze po miescie jezdzisz wiekszosc ale gazu tez wtedy wezmie proporcjonalnie wiecej ok.12-13l.po3 skoro bedziesz jezdil nim tylko 3 lata to zysk nie bedzie jakos gigantycznie wiekszy ,dzieki zalozeniu lpg.zapewne dojda ci niespodziewane regulacje,wymiany kabli lub inne dziwne rzeczy wymyslane przez roznych specgazownikow.moja wypowiedz jest jednak tendecyjna,bo nie przepadam za gazem.przekonalem sie o jego szkodliwosci na wlasnym silniku.Rowniez mam sasiada,ktory jest moim budzikiem codziennie o 7 rano odpalal przez 2 lata swoja toyote carine w super stanie ok.96rok na gazie.niemal z miesiaca na miesiac ,zwlaszcza w zime ,dzwiek jego silnika zmienial sie strasznie, az w koncu stanal pewnego zimowego dnia po 300m (remont czegos tam powaznego,wine mial gaz,tak mu rzekl mechanik)wiadomo tylko ta cena beny ale gaz tez nie tanieje

tylko prosze zwolennikow gazu o nie obrzucanie mnie blotem.to tylko moja opinia.

pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Zajrzyj sobie tutaj : TU

 

Jeżeli naprawdę planujesz zmianę autka za 3 lata to nie warto zakładać gazu No chyba żę rocznie będziesz robił z 30 tyś. kilometrów.

 

[Gość Anonymous]

Hej!Zrobisz jak uważasz ale warto się zastanowić.Czy po przejechaniu 100km zajedziesz do cpn-u i zatankujesz za prawie 50PLN czy za 30PLN??Fakt może nie duża różnica ale policz ile zaoszczędzisz przez 1000km?

Wybór należy do Ciebie!

Pozdrawiam!

 

[Gość slawinek]

Hej.

Zakładaj-ja mam landi omegas i na razie spox.

Bedzie na pewno taniej tylko nie tankuj najtańszego szitu na czymś tam gdzieś typu stacyjka w rowie. >>>2 złote zyskasz z róznicy ceny na zbiorniku ale albo spali sie szybciej albo cos nawywija w checkach bo gaz gazowi nie równy.Od 2 misiecy tankuję na statoil i spokój mam.Pozdr

 

[Gość Anonymous]

nie polecam gazu, ostati raz załozylem