Corsa B nie pali na 2 cylindry

[Gość Simer93]

Witam wszystkich serdecznie

 

Mam Corsę B 1.4 8 V benzyna/gaz 1995 r. Ostatnio, po wymianie pompy paliwowej i regulacji gazu silnik oszalał, odpaliłem go na benzynie i okazało się, że przestał pracować na wolnych obrotach i zaczął strasznie trząść się gdy już udało się go odpalić, a żeby było tego mało corsinka zaczęła chodzić jak stary traktor.

Sprawdziłem więc po kolei świece, każda ma iskrę, kable więc też są sprawne.
Zdjąłem kopułkę, obejrzałem palec, wszystko gra.
wtrysk podaje, kanały dolotowe czyste.
zrobiłem autodiagnozę za pomocą kodów błyskowych, zero błędów.
Jeżeli silnik uda się odpalić, to po wyjęciu 3 i 4 fajki pracuje tak samo, dlatego wnioskuje ze te dwa cylindry właśnie "nie palą".

Wtrysk podaje jakby zbyt dużo paliwa, ale robił tak zawsze, na gazie nie było problemów.
Stąd moje pytanie na czym się skupić, oraz czy jest możliwość że po prostu uszkodził się sterownik.

 

[Gość marco84]

Na gazie też tak chodzi ?

Zacząłbym od sprawy najtańszej , czyli wymiany świec .

Możliwe ,ze przy wymianie pompy i regulacji gazu ktos gdzieś coś zwarł albo źle podpiął i są problemy ze sterownikiem .

Najgorsza opcja to wypalone gniazda zaworowe , ktos mógł przegiąć z regulacją gazu i szlag je trafił , mało prawdopodobne ale słyszałem o takich przypadkach .

pzdr

 

[Gość DAROMV6]

Jeżeli silnik uda się odpalić, to po wyjęciu 3 i 4 fajki pracuje tak samo

pisz bardzie zrozumiale

 

po wyjęciu 3 i 4 fajki brak różnicy w pracy silnika ?

 

na gazie nie było problemów

 

wcześniej czy obecnie ?

 

[Gość tokar2]

każda ma iskrę, kable więc też są sprawne.

 

Jeżeli silnik uda się odpalić, to po wyjęciu 3 i 4 fajki pracuje tak samo

 

witam

ad1. iskra nie oznacza sprawności kabla a nawet samej świecy

 

ad2. czy masz to na benzynie czy gazie?

 

[Gość piotrek100262]

Jak masz kopułke i palec to nie masz silnika x14sz tak jak jest napisane tylko x14nz.

Może Ci podaje benzyne i gaz jednocześnie

 

[Gość r4doslaw]

Witam wszystkich serdecznie

 

Mam Corsę B 1.4 8 V benzyna/gaz 1995 r. Ostatnio, po wymianie pompy paliwowej i regulacji gazu silnik oszalał, odpaliłem go na benzynie i okazało się, że przestał pracować na wolnych obrotach i zaczął strasznie trząść się gdy już udało się go odpalić, a żeby było tego mało corsinka zaczęła chodzić jak stary traktor.

Sprawdziłem więc po kolei świece, każda ma iskrę, kable więc też są sprawne.

Zdjąłem kopułkę, obejrzałem palec, wszystko gra.

wtrysk podaje, kanały dolotowe czyste.

zrobiłem autodiagnozę za pomocą kodów błyskowych, zero błędów.

Jeżeli silnik uda się odpalić, to po wyjęciu 3 i 4 fajki pracuje tak samo, dlatego wnioskuje ze te dwa cylindry właśnie "nie palą".

Wtrysk podaje jakby zbyt dużo paliwa, ale robił tak zawsze, na gazie nie było problemów.

Stąd moje pytanie na czym się skupić, oraz czy jest możliwość że po prostu uszkodził się sterownik.

 

 

Simer93, możesz nagrać telefonem albo aparatem jak pracuje silnik i jak rusza czy są jakieś stuki brak mocy?

 

[Gość Simer93]

Więc tak, spieszę z odpowiedzią na wszystkie pytania i porady. Dziękuję również za zainteresowanie tematem.

 

marco84
Na gazie i benzynie praca silnika była taka sama, również podejrzewałem że to sterownik, załatwiałem tez inny na podmianę, ale to coś innego.

DAROMV6

Przepraszam za niezrozumiałość Po tym dziwnym uszkodzeniu, gdy dało się go odpalić, po wyjęciu 3 i 4 fajki silnik wciąż chodził tak samo, rzucało go na boki, ledwo trzymał obroty ale chodził. Czyli po prostu przestały działać te dwa cylindry. Przed tym uszkodzeniem chodził dobrze na gazie i benzynie. A po uszkodzeniu na obu paliwach tak samo źle.

 

 

tokar2

Rozumiem, ale sprawdzałem auto pod innymi kablami jak i świecami bo miałem na stanie i wciąż było to samo.

 

piotrek100262

Napisałem x14sz ponieważ właśnie taki numer wybity jest na silniku. Jest taka możliwość że któryś z poprzednich właścicieli wymienił zapłon z elektronicznego na kopułkę. 100% że nie puszczał dwóch paliw na raz ponieważ na zakręconej butli nie było różnicy.

 

 

 

A teraz piszę do wszystkich zainteresowanych:
Po napisaniu tego tematu coś mnie tknęło aby wykręcić kapę zaporową i zobaczyć czy w tym miejscu wszystko wygląda w porządku, okazało się, że pękła dźwigienka zaworowa na zaworze ssącym 4 cylindra przez co do ostatniego cylindra w ogóle nie dochodziła mieszanka paliwowo-powietrzna. Co z 3 cylindrem mam nadzieję okaże się po zdjęciu głowicy. Wałek rozrządu również wydaje się być "zmęczony życiem" ale obejżę go dokładniej może jeszcze pożyje. W przyszłym tygodniu zdejmuję głowicę i robię oględziny czy silnik będzie ekonomicznie naprawiać.

Dziękuję wszystkim za porady

Edytowane 18 Maja 2013 przez Simer93

 

[Gość piotrek100262]

To musiał ktoś nieźle pokombinować żeby zrobić przeróbkę z SZ na NZ.A może masz poprostu dół silnika od SZ

 

[Gość piotrek100262]

A masz przy niej egr?

 

[Gość DAROMV6]

Przed demontażem możesz jeszcze zmierzyć kompresję