CC. Po zwarciu mimo dobrych bezpieczników brak prądu.

[Gość Corsa 2004]

Ostatni ochcac podłaczyć CB radio i nie mając do radia wtyczki do zapalniczki znalazłem w garażu starą wtyczkę z kawałkiem kabla w jednakowym ( białym) kolorze żył. Chciałem sprawdzić miernikie w której żyle jest + i nie opacznie dotknąłem końcówką od miernika obie żyły (zaznaczam - bardzo delikatnie) lekko zaiskrzyło i okazało sie że nie swiecą kontrolki i auto nie odpala, ani nie działaja szyby i zamek centralny, radio. Więc sądziłem, że przepalił sie bezpiecznik. Po sprawdzeniu bezpiecznika nr. 25 okazało sie że bezpiecznik jest dobry , sprawdziłem inny bezpiecznik ( 35 ) od szyb i radia i tu też okazało sie że bezpiecznik dobry. Główkowałem co to zrobić z tym fantem bo prąd w zapalniczce jest a nie ma pod 35. Postanowiłem bezpiecznik 35 połaczyć przewodem z jednym z wolnych gniazd (nr. 6) w którym jest prąd i auto odrzyło, tj. radio zagrało, szyby działają, kontrolki zapaliły sie i auto odpaliło nie działa tylko zamek centralny i cały czas jest prąd po stacyjce. Tz. że gdy wyjmę kluczyk ze stacyjki to po otwarciu drzwi odzywa sie piszcyk co nie powinno tak być no i jak napisałem powyżej nie działa zamek centralny. Może ktoś mi doradzi gdzie tkwi przyczyna,że nie ma pradu w bezpeczniku nr 35. może do tego bezpiecznika płynie prąd przez inny bezpiecznik, sprawdzałem wszystkie i wszystkie są dobre, może jakiś przekaźnik po drodze wysiadł, a może są jakieś inne zabezpieczenia o których niewiem. Może ktoś miał podobny przypadek, lub wie gdzie znaleźć przyczynę i mi coś doradzi w tym temacie. Zaznaczam że z wieloma naorawami daję sobie radę gdyż jestem byłym już kierowcą i mechanikiem ale te nowsze auta z elektronika to już dla mnie nie do rozgryzienia.

 

[wojtekcichy]

Pod maska nie ma bezpiecznikow?

Edytowane 24 Lipca 2013 przez wojtekcichy

 

[Gość Natan]

Cześć

 

Najwyraźniej bezpiecznik "wytrzymał" zwarcie(czy nie jest za duży w porównaniu z oryginalnym?)i z tej przyczyny coś padło w instalacji jakiś przekaźnik itp albo po prostu jest gdzieś upalony przewód.Na odległość to raczej nikt Ci nie pomoże.Przyczyn może być co nie miara.Jeżeli masz cierpliwość i jako takie pojecie o elektryce(lecz nie polecam tego gdyż można bardziej "namieszać") to idź drogą przewodu od gniazda zapalniczki gdyż to on narobił bałaganu.Jeżeli nie czujesz się na siłach to pozostaje wizyta u elektryka.

Edytowane 23 Lipca 2013 przez Natan

 

[Gość Corsa 2004]

Panie "wojtkucichy" potwierdzam, są bezpieczniki o dpiwiedniej opornosci ( o co pyta "Natan" ) pod maską i co z tego? nawet nie są przepalone, a prądu brak. Znam cała rozpiskę bezpieczników i przekaźników. Jestem panie kolego kierowcą zawodowym z 40 letnim starzem i również mechanikiem ale nie elektrykiem. Mimo że nie jestem elektrykiem to cos niecos kumam z instalacji samochodowe, ale te nowsze auta z komputerkami to juz czarna magia dla mnie. Potrafię obsłużyć program diagnostyczny do samochodu, ale on mi nic nie pokazuje związanego z elektryka. Często zapala mi sie chek ale to z powodu instalacji gazowej. Dzieje sie to nie tyko u mnie ale przeważnie we wszystkich oplach z LPG. Myslałem że sa jeszcze inne zabezpieczenia czasem ukryte gdzieś pod tablicą o których niewiem i ktoś mi poradzi jak to zdiagnozować. Będę musiał iść drogą taką jak radzi kolega "Natan" tylko że - mimo lekkiego zwarcia prąd w zapalniczce nadal jest tylko brak go gdzie indziej, jak piszę powyzej - w bezpieczniku (35) od szyb, radia, rozrusznika i lampek kontrolnych na tablicy i w tym problem. Również problem z tym że tych przewodów jest dziesiątki i to przeważnie tego samego koloru ( czerwonego) i gdzie one idą? wiązka jest gruba. Za dawnych czasów na przewodach były zawijane aluminiowe blaszk z numerami, na początku i na końcu przewodu i zawsze można było dojść do całej scieżki tego przewodu, było to bardzo pomocne nawet dla laika, a dzisiaj tylko kolory i chyba po to abyś sam nie grzebał i dał zarobić elektrykowi który również chce życ i zarobić. Takie mamy dzisiaj czasy. Czekam i mślę , że ktoś miał podobny problem i pomoże mi w łatwiejszy sposób rozwiązac problem niż niuchanie za kabelkami.

 

[wojtekcichy]

pierwszy post niejest dla mnie jasny wiec spytalem o beZpieczniki pod maska

zaczolbym od sprawdzenia napiecia na stacyjce,nieznam budowy ale wydaje sie byc oczywiste ze doplywa do niej stale +12v, po przekreceniu na ACC powinno byc 12v na 2 kablach,na zaplonie na 3 kablach,start - 4 kable maja +12v

te kabelki leca pod przekazniki ktore zalaczaja konkretne odbiorniki poza wyjsciem acc chociaz z nim tez roznie bywa

ponizej w zalaczniku przekaznik r13 jest podpisany "dystrybucja zasilania" wiec moze obadaj go?!?

bezpiecznik 46 zabezpiecza r13 wiec tez go sprawdz ponownie,znajduje sie nad 47 tylko miejsca mi braklo

jeszcze gdzies w okolicach podszybia jest slupek z przekaznikami gdzie jeden z nich jest od centralnego

 

 

 

 

[Gość Corsa 2004]

Panie Wojtku dobrze mi radzisz, ale sprawdzałem wszystkie bezpieczniki i sa raczej dobre. Wspominasz o przekaźnikach od centralnego i tego włwśnie też szukam i nie mogę dojśc gdzie sa schowane, w rozpisce ich nie ma. Mówisz o przekaźniku nr 13. sprawdze to , nie moge sie odnieśc w tej chwili do tego gdyż nie mam tu przy sobie rozpiski ale takiego opisu przekaźnika na pewno u mnie nie ma . Jest jakiś przekaźnik do sterowania urzadzeń silnika czy też o podobnym okresleniu. Musze mu sie też przyjrzeć. Myśle że jeżeli doprowadziłem prąd spod innego wolnego gniazda bezpiecznikowego i prawie wszystko zaczęło działac to i przekażnik jest dobry, a może to ten prąd z przekaźnika płynie przez ten bezpiecznik? sam juz nie wiem. Wspominasz o przekaźnikach do centralnego że są na podszybiu - zapytam czy w komorze silnikowej czy wewnątrz auta. Jeżeli w komorze to nigdzie nic takiego nie zauwarzyłem. jeszcze sprawdze prąd po kluczyku, ale napewno go nie było gdyż nie świciła żadna kontrolka na tablicy i nie działał rozrusznik.Dziekuję za rady i czekam na następne. Jeżeli czas mi pozwoli jutro, a raczej to już dzisiaj, to pozaglądam i dam tu wieczorem zanać co wynykałem.

 

[wojtekcichy]

niemam pojecia gdzie w podszybiu sa te przekazniki,wiem ze w jednej puszce sa one z modulem sterowania nadwozia tzw. BCM,kojazysz?

 

[Gość]

Moduł i przekaźniki są w tunelu za bezpiecznikami idącym do wnętrza auta przez ścianę grodziową. Trzeba zdemontować wycieraczki, zdjąć podszybie i mechanizm wycieraczek - wtedy można odkręcić pokrywę i się do nich dostać. Zerknij pod zbiornikiem płynu do spryskiwaczy albo z jego prawej strony - taka czarna plastikowa puszka w komorze silnika idąca od bezpieczników do ściany grodziowej.

 

[Gość Corsa 2004]

Kolego "bad" dziekuje za podpowiedź. Znalazłem to o czym mówisz (dziwne, że to nie jest opisane w instrukcji) ale już sie do tego nie zabierałem,ale sądze że idzie tą pokrywę zdjąć bez demontarzu wycieraczek. Fakt - jest trudny dostęp do jednej srubki pod silniczkiem wycieraczki ale myślę, że sposobem szło by ją wykręcic i zdjąć pokrywę. Ale napisze do czego doszedłem bez zaglądania do tego modułu i przekaźników. Pół dnia ślęczenia nad shematami elektrycznymi które sa czarno białe i wszystko sie w nich plącze i nawet trudno znaleźć i porównać następną część schematu. Gdyby linie połączeń na schemacie były różnokolorowe to ułatwiłoby to prace w kilkanascie minut, a tak jak to sie mówi d.upa zbita i nawet okulary za wiele nie pomagają. Ale do sedna sprawy - otóz doszedłem po rysunku, że większość podzespołów zasilania związana z wyswietlaczem, centralnym zamkiem, z centralnym modułem sterującym, systemem informacji, wskażników i przyrządów i ESP i imo jes tzasilana poprzez bezpieczni nr 8 gdzie w instrukcji pisze że to bezpiecznik rozrusznika i okazuje sie, że jeżeli on jest spalony co było przyczyną awari mojej elektryki w Corcie C, bo i wtedy nie ma pradu w bezpieczniku nr 35 sterujacym całym systemem w aucie. A ja głupi szukałem po przekaźnikach ( sprawdzałem wszystkie w skrzynce bezpiecznikowej ) Skupiłem sie szczególnie na bezpieczmikach nr 3,22, 24 i innych sterujacych urzadzeniami . Widząc ,że sobie nie poradze w ten sposób skorzystałem z schematu i tu mnie zastanowił bezpiecznik nr. 8 ( 10A)i po sprawdzeniu okazało sie, że jest przypalony i po wymianie auto odrzyło. To problem rozwiązany i dziękuje wszystkim tym którzy mi tu pomagali.

pozdrawiam. J. P.

 

[wojtekcichy]

 

 

Panie "wojtkucichy" potwierdzam, są bezpieczniki o dpiwiedniej opornosci ( o co pyta "Natan" ) pod maską i co z tego? nawet nie są przepalone, a prądu brak. Znam cała rozpiskę bezpieczników i przekaźników

oj panie Corsa