Skocz do zawartości

Dziwne objawy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich!

Potrzebuję porady. Posiadam Corse 1.2 16V z 2004r. , auto ma przejechane 77 tys.km. Wszystko było do tej pory w należytym porządku do teraz ( mam ją od listopada 2012 ). Otóż jadąc ok. 80/h na 5 biegu na bardzo delikatnym łuku drogi zdjęłam nogę z gazu, próbując z powrotem dodać gazu auto przestało iść. Nie działał żaden bieg mimo to, iż wchodził normalnie. żjechałam na pobocze, zgasiłam auto, za dziesięć minut odpaliłam, wrzuciłam jedynkę i pojechałam. Dziwne jest to, że po trzech dniach stało się to samo i o dziwo na tym samym łuku. I tak samo jak przedtem auto ostygło trochę i było ok.

Może ktoś miał podobny przypadek? Mechanicy do końca nie wiedzą co jest....... może sprzęgło, może półośka a może skrzynia. Ja nie mam zamiaru naprawiać w ciemno. Poradzcie coś proszę :help: bo nie wiem kiedy stanę i nie ruszę...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim

Witaj.

 

Czy przy dodawaniu gazu wzrastały obroty silnika? Czy ta usterka występuje rzeczywiście tylko na łuku w konkretną stronę, (bo to że występuje tylko na jednym, konkretnym zakręcie, to raczej chyba mało realne :hyhy: )

Czy w czasie jazdy nigdy nie miałaś wrażenia, że dodajesz gazu, obroty rosną a auto przyspiesza słabo lub wcale?

Czy znasz przeszłość wypadkową tego auta? Byłoby jedno podejrzenie ale aż boje się go ujawniać :wow: ....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, obroty szły normalnie. Dużo wcześniej tylko miałam objawy jakbym dodawała gazu a on się zamulał i robiła się chwilowa dziura w rozpędzaniu.

Jakie to podejrzenia? Proszę powiedz....

Byłam na kanale z tym autem i nic nie wskazuje, że był walony. Ma tylko obcierki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim

Jeżeli dzieje Ci sie to tylko na łuku w konkretna stronę, to tak jakbyś traciła przeniesienie napędu. Może to naciągana i nierealna teoria ale to tak jakby Ci się półoś wysuwała przy skręcie :wow: .... mam nadzieję, że koledzy z Forum mnie poprawią, że to niemożliwe... :niie:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jeden mechanik tak powiedział. Tylko dziwne że w ciągu 10 minut samochód wraca do normy. Mnie się wydaje, że może jakieś płyny się teraz za mocno grzeją i jak przestygnie jest ok. To się działo w te gorączki ponad 30 stopniowe

 

Wcześniej jezdziłam fordami i jeden mankament w nich to wchodziły na obroty, ale wystarczyło wyczyścić silniczek krokowy i na jakiś czas spokój.

A teraz jestem w szoku, bo nie wiem o co chodzi. Psuje się i sam się naprawia.... :eek:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności