Niedokręcone świece

[Gość Anonymous]

Witam.

Z moim autkiem dalej są kłopoty. Dotyczy to porannego odpalania, świce wymienione, w serwisie naciągneli mnie na wymianą przewodów nadmiarowych. Mimo tego autko dalej odpala jakby na 3 cylindry, po około 3 sekundach pali juz na wszystkie. W serwisiemi powiedzieli ze magą być walnięte uszczelniacze na wtryskach a koszt tego to 1500 zł. Dodam że autko lekko kopci na biało ale tylko przy odpaleniu, po paru minutach nie puszcza już żadnego dymku.

 

Czy powodem mogą być niedokręcone świece?? CO O TYM SĄDZĄ POGROMCY MITÓW

 

silnik 2.0 DTL

 

[Gość brzoza]

Czy powodem mogą być niedokręcone świece?? CO O TYM SĄDZĄ POGROMCY MITÓW

Pierwsze co to należy sprawdzic po kolei każdą świece czy jest dobra a następnie wkręcic na smar miedziowy i uruchomic ..Problemy twoje wzskazują na świecę jeżeli jest żle czyli nieprawidłowo wkręcona to na tym cylindrze masz przedmuch i jest to widoczne i słyszalne .

Tematy prawidłowego sprawdzania świec są i należy je przeczytac i zaopatrzyc sie w niezbędny klucz 10. kawałek przewodu i brac się do pracy. powodzenia.

 

[Gość Anonymous]

Świece były sprawdzane w serwisie, dodatkowo sam prawdzalem metodą "na kabelek" czy iskrzy i jest OK. Dzis wkrecilelem swiece około 3 mm głębiej. Zobaczymy rano czy pomoże

 

[Gość Anonymous]

Czy powodem mogą być niedokręcone świece?? CO O TYM SĄDZĄ POGROMCY MITÓW

 

silnik 2.0 DTL

Pewnie tym co napiszę narażę się tzw. starym wyjadaczom, ale kurna nie rozumiem. Niedokręcona świeca? Przecież tam jest gwint drobnozwojowy. Niedokręcona dawałaby przedmuchy, jak napisał ktoś wyżej, ale i paliwo wydostawałoby się na zewnątrz. A po chwili jak się nagrzeje, piszesz że palą wszystkie. Znaczy co, uszczelnia się sama pod wpływem nagrzania głowicy? No ciekawostka, zważywszy że cylinder niepracujący nie daje ciepła, zatem nagrzać by się musiała od sąsiednich. Ażeby to dało jakieś uszczelnienie, trwało by to dłużej.

Rozumiem, że mogłaby być świeca źle dokręcona, znaczy wejść krzywo, i tak zostać dokręcona. Ale to już jest duuuży problem, gdyż załatwoa się gwint. Świecę ma się jednorazową, jak się wykręci, to po zawodach. Chyba że są magicy, którzy umieją przegwintować gniazdo świecy.

Ostatnia rzecz - jak to wkręciłeś głębiej?? Ja bym na Twoim miejscu sprawdził gwint, czy sobie nie przegwintowałeś gniazda świecy.

 

A co ja myślę o problemie? Mam nadzieje że nie chodzi o krzywo wkręconą (sam to kiedyś zrobiłem i była to drooga sprawa), stawiałbym na doprowadzenie paliwa - na wtryskiwacz. Kiedyś czytałem, że może osadzać się na nich jakieś paskudztwo, które się oczyszcza, wymontowując taki wtryskiwacz. Nie jestem ekspertem, ale coś takiego kiedyś wyczytałem.

 

[Gość Anonymous]

Pewnie tym co napiszę narażę się tzw. starym wyjadaczom, ale kurna nie rozumiem. Niedokręcona świeca? Przecież tam jest gwint drobnozwojowy. Niedokręcona dawałaby przedmuchy, jak napisał ktoś wyżej, ale i paliwo wydostawałoby się na zewnątrz. A po chwili jak się nagrzeje, piszesz że palą wszystkie. Znaczy co, uszczelnia się sama pod wpływem nagrzania głowicy? No ciekawostka, zważywszy że cylinder niepracujący nie daje ciepła, zatem nagrzać by się musiała od sąsiednich. Ażeby to dało jakieś uszczelnienie, trwało by to dłużej.

Rozumiem, że mogłaby być świeca źle dokręcona, znaczy wejść krzywo, i tak zostać dokręcona. Ale to już jest duuuży problem, gdyż załatwoa się gwint. Świecę ma się jednorazową, jak się wykręci, to po zawodach. Chyba że są magicy, którzy umieją przegwintować gniazdo świecy.

Ostatnia rzecz - jak to wkręciłeś głębiej?? Ja bym na Twoim miejscu sprawdził gwint, czy sobie nie przegwintowałeś gniazda świecy.

 

A co ja myślę o problemie? Mam nadzieje że nie chodzi o krzywo wkręconą (sam to kiedyś zrobiłem i była to drooga sprawa), stawiałbym na doprowadzenie paliwa - na wtryskiwacz. Kiedyś czytałem, że może osadzać się na nich jakieś paskudztwo, które się oczyszcza, wymontowując taki wtryskiwacz. Nie jestem ekspertem, ale coś takiego kiedyś wyczytałem.

 

 

 

 

 

swieca moze byc za mało wkrecona ale szczelna na gwincie. jak jest za mało wkrecona to komora sprezania jest wieksza i cisnienie sprezania sie obniza.

nie znaczy to wcale ze cylinder nie pracuje. nie musi pracowac przy cisnieniu sprezania prawidłowym , moze rowniez pracowac przy cisnieniu mniejszym tylko ze ten cylinder zacznie palic dopiero po chwili i bedzie pracował z mniejsza efektywnoscia w efekcie bedzie szarpało sinikiem na poczatku i bedzie kopcił.

 

[Gość Anonymous]

Autko jak nie palilo tak dalej nie pali z rana (odpala za pierwszym, ale nie na wszystkie cylindry). W serwisie jak sprawdzali układ paliwowy to powiedzieli ze minimalnie cisnienie uciekalo. Po wymianie wezyków nadmiarowych podobno cisnienie jest oki. Zaznaczyli jednak ze moga to być wtryskiwacze, koszt naprawy 1500 zł . Teraz cala wine zlego odpalania zganiaja na owe wtryki ale cena ich uslugi skutecznie mnie odstrasza.

 

Zaznaczam ze problemy zaczęły sie w momencie wymiany swiec. Wymienilem bo kontolka awarii czasami sie zaswiecala i komputer wykazal uszkodzone swiece. Przed wyminą palił z rana bez problemu, dlatego winę zrzucam na swiece. Sam juz niewiem.

 

Dodam ze sterownik swiec jest raczej doby, doprowadza do swiec napięcie 11,9 V w chwili gdy zapala sie kontrolka swiec na desce, gdy gasnie to napiecie spada do 0,8 V.

 

Wiecie może gdzie znajduje sie czujnik temperatury cieczy chłodzącej??

 

[ Dodano: Sro Lis 28, 2007 22:26 ]

Dziś zalałem preparat do czyszczenia wtrysków + zatankowałem na innej stacji niz zwykle, dokładnie BP ultimate. Zrobilem trasę 70 km trzymajac silnik 3-4 tys obrotów. Wieczorem jeszcze odwodnilem filtr paliwa, ale czy duzo bylo wody to nie wiem bo było ciemno jak cholera, a mala latareczka słabo świeciła. Jak to niepomoże to jade do mechanika.

 

Licze na códa i moze sam sie naprawi

 

[ Dodano: Czw Lis 29, 2007 19:49 ]

Autko rano odpalilo calkiem dobrze niezaobserwowalem nierownej pracy silnika> Juz myslaem ze jest dobrze i byl cień nadziei, jednak jak wrocilem z pracy i poszedlem sprawdzic auto i sie utwierdzic ze jest dobrze to auto niestety rozwialo moje nadzieje. Znów zaczął palic przy rozruchu na 3 gary a zaskoszył na wszystki po kilku sekundach.

 

[Gość Anonymous]

a ja jednak nadal stawiam na wtryskiwacze (jak Ci z resztą powiedzieli).

Tak kiedyś czytałem temat o wtryskiwaczach, opisywali jak je demontować, jak czyścić itd. Podłączało się chyba 12 V i cykał (jak już było z nim dobrze). Poszukaj po forach, może gdzieś jest jak je wybudowywać. To nie jest aż tak trudna robota, żeby warta była 1500 zł (chyba że z wtryskiwaczami). Jakie świece powkręcałeś jako nowe??

 

[Gość Anonymous]

Nowe świece to NGK

 

[Gość Anonymous]

jeszcze mi przyszło do łba jedna możliwość. Sprawdź przerwę między elektrodami.

 

[Gość Anonymous]

lama71, rozmowa sie toczy o dieslu