Vivaro 1,9 CDTI, nagle przestało odpalać, ale kręci

[Gość lewy2]

Witam

 

Mam taki problem. mianowicie wczoraj z dziewczyna bylismy na zakupach, gdy wracalismy i chcielismy ruszyc z parkingu moje Vivaro odpalilo i po chwili zgaslo i tak 2 razy dopóki nie dałem mu wiekszych obrotów. Dojechalismy normalnie do domu i gdy chciałem wieczorem podjechać do sklepu auto za nic nie chciało odpalić, cały czas kręci ale wogóle nie odpala. Nie jest to immobiliser gdyż wszystkie kontrolki gasną normalnie.

 

Dodam tylko, że auto około tygodnia temu miało wymieniany rozrząd, olej i wszystkie filtry, od tego czasu przejechało około 1500km.

 

Gdy otworzyłem maskę jedyną rzeczą, która wydała mi się podejrzana jest wolne "wpięcie" od filtra paliwa( zdjęcie w załączniku) Nie wiem czy tak to powinno być, ale za nic nie mogłem nigdzie znaleźć luźnego kabelka.

 

Mam nadzieje, że ktoś z Was bedzie miał jakieś pomysły co mogło się stać.

 

Z gory bardzo dziękuje za pomoc

 

Pozdrawiam

 

Marcin

 

[Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim]

Kolego. Nie wiem o jaki kabelek Ci chodzi, bo na zdjęciach wszystko jest wpięte. Jeżeli miałeś robiony rozrząd, to może raczej problem leży po stronie czujnika położenia wałka? Warto by podłączyć pod tester.

 

[Gość lewy2]

Aha czyli wszystko ok z filtrem paliwa? myslalem ze kolo tego kabla z zielonym plastikiem jest taki wystajacy "dzyndzel" z nakretka wiec myslalem ze tak powinno cos byc wpiete.

Jezeli chodzi o czujnik polozenia wlaka to zrobie to czy mozna to zrobic "na miejscu" czy musze prowadzic auto do mechanika? lub jeszcze lepiej to czy mozna to zrobic przez interfejs ELM bluetooth?

 

Z gory bardzo dziekuje za odpowiedz

 

Pozdrawiam

 

[Gość Gawlak]

mozna sprawdzic a nie zrobic to raz

dwa czy ELM sie polaczy to musisz sprobowac

jeden sie laczy drugi nie

 

[Gość lewy2]

Aha ELM juz zamowilem, powinien byc na jutro wiec mam nadzieje ze sie uda.

Niestety mieszkam za granica wiec kazdy podjechanie do mechanika kosztuje majatek dlatego staram sie zawsze sprobowac najpierw samemu( z wasza pomoca:))

Ale zakladajac ze ELM sie podlaczy i wykryje blad czujnika polozenia walka to jaki jest sredni koszt naprawy? Jest to tylko "skasowanie" bledu czy trzeba wymieniac czujnik?

 

Pozdrawiam i dziekuje bardzo za odpowiedzi

 

Marcin

 

[Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim]

Jak zepsuł się czujnik, to raczej trzeba go wymienić.... A kosztu Ci nie podam, bo jak jesteś za granicą, to masz inne realia Jak będziesz miał pewność, to wtedy mogę Ci sprawdzić cenę i porównasz czy opłaca Ci się np. sprowadzić go z PL. Chociaż wątpie bo taki czujnik do wydatek pewnie nie większy niż 100 zł

 

[Gość lewy2]

uff jak ok. 100zl no to kamien z serca;) pewnie wymiana tego czujnika tutaj bedzie mnie kosztowala wiecej niz wymiana rozrzadu w PL, ale jakos to przelkne, po przeczytaniu innych postow w googlach mialem juz widmo wymiany silnika przed oczami:)

Naprawde dziekuje za pomoc i odezwe sie jutro jak podepne Vivaro pod EGR:)

 

POzdrawiam i jeszcze raz dziekuje

 

[Gość ASO OPEL Wawrosz Oświęcim]

Halo, halo. Ale to nie diagnoza, to tylko przypuszczenie i to mgliste!

 

[Gość lewy2]

wiem wiem:( ale mam nadzieje ze i tak obejdzie sie bez wiekszych kosztow, bo kurcze przeciez wszystko normalnie dzialalo i tak nagle...

 

[Gość Gawlak]

tak nagle sie wlasnie psuja auta

nic nie jest wieczne