Astra H - podwyższone obroty przy niskich temperaturach

[Gość Anonymous]

Witam,

Jestem właścicielem Astry H 1,7CDTI i mam chyba nietypowy problem. Otóż zawsze wtedy, kiedy temperatura powietrza spada poniżej 0 stopni, automatycznie przyśpieszeniu ulegają obroty silnika na biegu jałowym. Problem ten występuje zarówno przy zimnym, jak i już rozgrzanym silniku. Standardowe obroty to około 750obr/min, a przy opisanym problemie rosną one do około 850 obr/min. Żeby było ciekawie, to zawsze wtedy, kiedy temperatura nawet w trakcie jazdy wzrośnie powyżej 0 stopni, to obroty automatycznie spadają i jest wszystko ok. Oczywiście w ASO nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi na mój problem. Czy może być z tym związany fakt regeneracji przed 4 miesiącami alternatora?

Jeśli ktoś z Was ma podoby problem lub wie co może być jego powodem, poprosiłbym o poradę co mam dalej robić

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

no ja jak bym miał taki problem to normalnie o eutanazje bym poprosił.

 

ale traci moc, słabnie czy cos z tych rzeczy??? moze po prostu ten typ tak ma http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

a altku jest czujnik obrotow do obrotomierza ale watpie zeby to mialo jakies powiazanie.

 

[Gość Anonymous]

 

 

no ja jak bym miał taki problem to normalnie o eutanazje bym poprosił.

 

ale traci moc, słabnie czy cos z tych rzeczy??? moze po prostu ten typ tak ma

a altku jest czujnik obrotow do obrotomierza ale watpie zeby to mialo jakies powiazanie.

 

Czy ja wiem czy traci moc?Jakoś specjalnie tego nie zauważyłem. Ostatnio pojechałem nawet do ASO w tej sprawie, ale niestety było powyżej 0, wiec problem nie występował Gościu z ASO powiedział tylko tyle, że o ile przy zimnym silniku na samym początku te obroty moga byc trochę wyzsze, to o tyle przy ciepłym nie jest to sytuacja normala.

Być może odrobinę przesadzam, ale w podobny sposób kilka miesięcy temu zaczął się mój problem z alternatorem - najpierw były podwyższone obroty, potem zaczynała się świecić kontrolka od ESP, aż wreszcie alternator padł. Ale alternator pracuje ok - były przeprowadzane ostatnio testy i okazało się, że napięcie jest ok.

Hmm, co więc może być powodem? I czy to w ogóle cos poważnego, czy machnąć po prostu ręką?

 

[Gość Anonymous]

z alternbatorem to niema nic wspolnego :)cos przy czujniku musi byc:)

 

[Gość Anonymous]

Czyli to nic poważnego?

 

[Gość HArtur1]

750-850 obr/min to zakres prawidłowych obrotów biegu jałowego.

Skoro podwyższone obroty do 850 pojawiają się zawsze poniżej 0 C, a spadają do 750 powyżej 0 C, to jest to potwierdzenie, że z czujnikami jest wszystko OK.

Co inżynierowie niemieccy chcieli uzyskać poprzez podwyższenie obrotów nie wiem ale widać TTTM i nie przejmowałbym się tym za bardzo.

 

[Gość Anonymous]

nie przejmuj sie tym, moim zdaniem mozesz machnac na to reka.