Corsa C 1.2 nie chce zapalić po nocy

[Gość Mallisham]

Witam

Kupiłem Corse C w sobotę i już w niedzielę rano pojawił się problem. Autko po nocy spedzonej pod chmurka nie chce zapalić. Po pierwszym przekreceniu kluczyka szybko miga kontrolka emisji spalin i ze skrzynki bezpieczników słychać szybkie "tykanie" przekaźnika. Aby odpalić muszę kilka razy wyłączyć i właczyć zapłon, dopiero za 2,3 razym kontrolka przestaje wariować. Czy miał ktoś kiedyś taki problem? Jesli macie jakieś pomysły proszę o pomoc.

 

[Gość Kacper]

Spróbuj drugim kluczykiem, bo to chyba problem z immo.

Jeśli nie masz drugiego kluczyka to odwiedź warsztat aby podliczyć pod komputer dla sprawdzenia.

 

[Gość Mallisham]

Niestety proba z drugim kluczem niewiele pomogła, dziś rano samochód rownież nie chciał zapalić a przekaźnik przestał "tykać" dopiero po trzecim przekreceniu kluczyka. Podpinałem autko pod komputer ale z programem PCMSCAN i nie wskazało błędów ale pewnie podjadę do warsztatu żeby jakimś Oplowskim skanerem sprawdzili.

A czy to "tykanie" przekaźnika i miganie kontrolki emisji spalin może być spowodowane przez akumulator?

 

[Gość marti82]

Ale rozrusznik kręci za pierwszym razem? tylko że nie chce odpalić?, czy nie chcę kręcić? kolejne próby....rozrusznik kręci ale nie chce odpalić czy kręci chce odpalić ale nie może? jak to wygląda.....aku możesz sprawdzić-w dobrym sklepie z bateriami powinni mieć miernik napięć do aku, u mnie w mieście nic się nie płaci za sprawdzenie baterii;), możesz też skręcić taki mini miernik napięć aku pod zapalniczkę samochodową i sprawdzisz czy bateria jest ok czy wymaga doładowania itp. kupiłem taką pierdółkę kiedyś w Netto powiem że spisuję się to bardzo dobrze a nie było drogie. PCMSCAN do Opli się nie nadaję, polecam kogoś z OP-COM:)

co do tej kontrolki może być tak że immo się blokuje poprzez to że bateria jest za słaba. Pierw sprawdź aku w jakiej jest kondycji i jakie posiada napięcia.

 

[Gość Mallisham]

rozrusznik kreci od pierwszego przekrecenia kluczyka ale kontrolka wariuje i nie mozna zapalic, dopiero po 2,3 a nawet 4 wlaczeniach i wylaczeniach stacyjki wszystko sie uspokaja i mogę uruchomić silnik. Akumulator sprawdziłem napiecie na postoju ma 12,1 - 12,2 V, dziś jeszcze go podładowałem i zobacze rano co będzie. Pojawił się jeszcze coś dziwnego: auto samo się zamyka, po otwarciu pilotem za jakies 30 sekund samo się zamyka...

 

[Gość Kacper]

 

 

auto samo się zamyka, po otwarciu pilotem za jakies 30 sekund samo się zamyka...

Jeśli nie otworzysz drzwi to tak będzie.

 

[Gość Mallisham]

Dobrze wiedzieć, bo już myślałem nad tym jak radzić sobie gdy zamknie mi klucze w środku.

 

A wracając do tego że nie odpala, sprawdziłem po nocy i znowu pojawiło się tykanie przekaźnika, podłączyłem prostownik i po 10 minutach nie miał juz żadnych problemów i odpalił (tykanie ustało rownież 10s po podłączeniu prostownika - ale nie odpalałem wtedy). Zauważyłem również szybki spadek napięcia na akumulatorze w kilka minut spadło o ok. 0,3 V. Bateria wydaje się, że jest oryginalna ze znaczkiem Opla 55 Ah 255 A. Dodam jeszcze że nigdy nie zdarzyło się tak aby nie mógł obrócić rozrusznik więc chyba nigdzie nie ma nadmiernego poboru prądu

 

[Gość Kacper]

PCMSCAN do Opli się nie nadaję, polecam kogoś z OP-COM

Zrób tak jak marti82 podpowiada - szukaj kogoś z Op-comem.

 

Napisz skąd jesteś (wpisz też w Swój profil) , może ktoś z forumowiczów jest z okolicy i będzie mógł pomóc.

 

[Gość Mallisham]

Jestem z okolic Dębicy, woj. podkarpackie.

 

Jutro wybieram się do warsztatu zapytam co może być przyczyną takiego zachowania i podepniemy pod komputer żeby się trochę rozjaśniło. Jednak wydaje mi się, że winę ponosi akumulator który ma bardzo mały prąd rozruchowy 255 A przy pojemności 55 Ah, albo jeszcze przyszło mi do głowy, że poprzedni właściciel umył silnik i gdzieś styki mogły zaśniedzieć.

Z tego co sprawdzałem Corsy A, B, C w pojemnościach od 1.0 - 1.8 benzyna miały baterie zalecane 56 Ah 460 A (EN).

 

[Gość marco84]

Sprawdziłbym moduł zapłonowy .