Przeskoczył pasek rozrządu

[Gość Jabyk]

Witam wszystkich,

Syn jeździł moim samochodem, a ponieważ w pewnym momencie nie mógł odpalić, poprosił sąsiada, żeby go rozciągnął. Jakoś silnik uruchomił i dojechał do domu, ale z dziwnie pracującym silnikiem. Postanowiłem sprawdzić rozrząd. No i tu mam pytanie: czy możliwe jest, że pasek przeskoczył aż o 19 ząbków (liczone na wałku rozrządu) a silnik nadal pracował i samochód byle jak, ale jechał?

Czy też mogły powstać jakieś inne uszkodzenia? Astra jest z 96 roku.

 

[Gość Kaal]

Nie wydaje mi się aby silnik pracował po przeskoczeniu aż 19 ząbków. Co do innych uszkodzeń to nie jestem pewien czy ten silnik miał rozrząd bezkolizyjny. Może niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie.

 

[Gość dawtow]

Jak było wyliczone że przeskoczył o 19 ząbków ! Ustawić tłok na pierwszym cylindrze na gmp i zobaczyć w którym miejscu jest znacznik na górnym kole zębatym i będzie wiadomo czy przeskoczył i o ile

 

[Gość Jabyk]

Te 19 ząbków wyliczyłem tak - ustawiłem znaki na kole wałka korbowego i policzyłem ile brakuje ząbków do spasowania znaków na kole wałka rozrządu. I takie mi wyszło przesunięcie.

 

[Gość Mały 25]

Hey.,

no i zmieniłeś ten pasek rozrządu ?

jak masz silnik 1.4 8V., to niestety one były (są) kolizyjne

 

[Gość Jabyk]

Jeszcze nie zmieniłem paska, bo nie jestem pewien, czy warto. Tak, jak napisałem na wstępie silnik pracował. Wprawdzie nie miał pełnej mocy, na niskich obrotach gasł (stąd było to rozciąganie, jak się okazało, nie raz), nie miał pełnych obrotów, ale jakoś syn przejechał kilkanaście km. I teraz nie wiem, co mnie czeka, jeśli chodzi o naprawy. Może trzeba rozejrzeć się za innym silnikiem? A może najpierw warto byłoby ustawić rozrząd na starym pasku i zobaczyć co będzie. A ponieważ nie bardzo wiem, co mam lepiej zrobić, to założyłem ten temat. No i wraca pytanie jak na wstępie - Czy też mogły powstać jakieś inne uszkodzenia?

 

[Gość Kacper]

Zobacz ten temat http://forum.opel24.com/topic/35823-silnik-kolizyjny-czy-bezkolizyjny-astra-f-93-r/

 

[Gość]

Co prawda w innym aucie i silniku ale mi przemodelowało zawory i pękła głowica. Dojechałem do domu jakieś 50km ale z prędkością 30-40km/h (więcej nawet nie pojechał a trzymając pedał gazu w jednej pozycji "falował" prędkością właśnie 30-40-30-40-30-40). Zawory klekotały jak w starym transicie.

Moim zdaniem masz tam nieźle namieszane.

 

[Gość papieju]

 

 

Wprawdzie nie miał pełnej mocy, na niskich obrotach gasł (stąd było to rozciąganie, jak się okazało, nie raz)

Bo zamiast poszukać usterki powodującej problemy z rozruchem, na chama ciągał auto. Bez urazy, ale typowa mentalność kogoś niedorozwinietego. Byle się kółka kręciły... 19 ząbków w silniku kolizyjnym oznacza totalną masakrę w glowicy. Aż dziwne że jeszcze jeździ.

 

[Gość bunczu]

Hey.,

no i zmieniłeś ten pasek rozrządu ?

jak masz silnik 1.4 8V., to niestety one były (są) kolizyjne

Z ciekawości - a co z silnikami 1.4 16V?