Skraplanie w przestrzeni ladunkowej

[Gość harnas1515]

Częsta przypadłość.

Wyklejenie matami pomaga.

 

[Gość koni2305]

Taka częsta, że jak jeżdżę tymi autami od najmniej 6 lat jeszcze w żadnym aż tyle co u kolegi nie było (czasami tylko lekki oszronienie dachu w zimie na pace od środka), a i jedno auto które z takim spotkałem to Combo ale chyba się nie liczy bo przeciekał w miejscu gdzie są dziury na relingi więc podejrzewam, że od tego.

 

[Gość harnas1515]

Masz rację możliwe że jest jakiś przeciek.

 

Ale duże znaczenie ma to jakie robimy odległości.

Czy auto wewnątrz się rozgrzewa, czy tylko dochodzi kolejna porcja oszronienia i wody.

 

W firmie mamy kilka blaszakow.

Te ktore robią małe przebiegi właśnie tak wyglądają.

 

Jednakże wyciek/przeciek jest możliwy.

 

A czy czasem kolega nie jeździ z całym dachem pokrytym lodem ?

Bo to by wszystko tłumaczyło.

 

[wojtekcichy]

Zdarzaja sie przecieki miedzy kabina a paka,tutaj jest ewidentnie wina warunkow atmosferycznych tyle ze az tak to jeszcze nie widzialem,w wielu przpadkach pomaga wyciag takie smigielko na dachu. Ale tu niewiem czy ogarnie

W innym opelku kiedys mialem podobnie kiedy puszczala nagrzewnica ale bylo czuc wilgoc

 

[Gość lukasz m]

@Koni2305

Może masz racje, fakt jest taki, że auto kupiłem na początku grudnia i było czyszczone przed sprzedażą.

 

@harnas1515

jak startuję po 9 rano to szronu na dachu już nie mam

 

 

Pogoda jaka jest taka jest, jak przestanie padać wezmę się za to i wstawię suszarkę i trochę wspomogę to suszenie. Chciałbym w późniejszym czasie obkleić przestrzeń ładunkową jakimiś matami, bardziej po to aby zapobiegać skraplaniu niżeli wyciszeniu, bo akurat na tym mi nie zależy za mocno.

Wojtek masz jakieś propozycje co do mat? najlepiej z ebaya

 

 

 

 

@Krzysiek

mógłbyś podpowiedzieć coś na temat tego "baranka ale nie baranka" i coś więcej o APP bym prosił

Edytowane 25 Stycznia 2014 przez lukasz m

 

[Gość Krzysiek325e]

Co do tego niby baranka to źle napisałem firmę, ale to szczegół.

RANAL ML

http://allegro.pl/srodek-do-konserwacji-profili-ranal-1-litr-jakosc-i3852404601.html

W charakterystyce na stronie sprzedającego jest opis, który znajduje się na puszce.

Jeśli chodzi o APP to będzie coś takiego

http://allegro.pl/no-1-srodek-do-konserwacji-profili-zamknietych-i3873619428.html

 

Jeszcze są produktu BOLL.

Pewnie są tańsze ale lepiej kupić coś od znanego producenta, co za tym idzie chodzi o jakość.

 

Niektóre są jako już gotowe aerozole, a do niektórych potrzebny będzie pistolet.

Wszystkie występują w dwóch opcjach (pistolet, bądź gotowy produkt)

Zależy już czy masz dostęp do kompresora i czy masz pistolet (koszt zakupu jest chyba niski, więc warto rozważyć)

Te na pistolet są tańsze, no i jest więcej samego środka (odchodzą gazy z puszki).

 

Co do tych środków, to polecił mi je znajomy, który jest lakiernikiem.

Sam używa akurat APP, lecz to ma chyba najmniejsze znaczenie.

Używa tego zawsze przed zimą na wszystkich swoich samochodach, a mianowicie zawsze spryskuje prawie wszystko w aucie, żeby nie powiedzieć że zlewa wszystko, mianowicie wszystkie zakamarki, nawet pod zderzakami, czyli wszędzie tam gdzie może dostać się woda, a co za tym idzie i sól.

Mówi że nigdy nie miał problemów później, że gdzieś wyszła rdza.

To co ja kupiłem, to również znajomy ze sklepu mówił, że biorą to między innymi właśnie do zabezpieczania przestrzeni ładunkowej na busach.

Ale z mojej strony z tym ostrożnie (na pace), ponieważ przypuszczam, że latem jak będą wyższe temperatury, środek zacznie spływać, co może zapaskudzić towar.

 

Sorki za referat, lecz pisząc uprzedzam niektóre pytania.

 

[Gość lukasz m]

Dzięki Krzysiek

 

Myślałem też o bardziej "barbarzyńskim" sposobie. Mianowicie użyć tej pianki w sprayu: klik

i obić to płytami, o tak: klik

 

co o tym myślicie?

 

[Gość Krzysiek325e]

Według mnie jeśli chodzi o obicie płytami, to chyba ok, ponieważ jest to opcja jaką oferują firmy produkujące zabudowy, nawet chyba w salonie można sobie takie coś zamówić.

Ale z tą pianką, to raczej nie.

Pianka i tak nie zabezpieczy blach przed dostępem wilgoci.

To tak jakbyś zastosował maty (wygłuszające) z filcem.

Na 90% będą trzymać wilgoć, co za tym idzie będzie kisło wszystko.

Jeśli już chodzi o piankę, to jedynie będziesz rzucał epitetami, jak będziesz ją nakładał (problem z ułożeniem płaskiej warstwy).

Jak pianka, to zorientuj się czy u Ciebie są gdzieś dostępne płyty z pianką (płyty poliuretanowe).

Mają grubość od około 1 lub 2 cm, i są pokryte folią aluminiową, co umożliwi wycięcie odpowiednich formatek, które będzie można przykleić na klej typu jakaś masa poliuretanowa (w tubach jak sylikon)

U mnie jest taka płyta dostępna w wymiarach 1,25 x 2,5 m (oczywiście w jednym ze sklepów), ale nie mogę znaleźć nigdzie fotek w necie, żeby Ci pokazać dokładnie co mam na myśli.

 

Jedno to coś takiego (drugie zdjęcie)

http://www.izolacje-euroart.pl/plyty_poliuretanowe

 

i coś takiego (co prawda grubość 25 mm)

http://www.icmarket.pl/ecotherm-plyta-selthaan-p-13491.html

i

http://www.icmarket.pl/ecotherm-m-96.html

Edytowane 26 Stycznia 2014 przez Krzysiek325e

 

[Gość koni2305]

Dlaczego uważasz to za barbarzyński sposób ja mam obite właśnie płytami, ale nie dlatego że coś tam gdzieś cieknie tylko nigdy nie wiadomo co się będzie woziło (głównie woziłem tłumiki), aby nie rysowało "ścian" i podłogi to jest. Później przy sprzedaży ściągasz i pakę masz igła nawet jak auto ma parenaście lat. Dachu nie mam obitego, a u ciebie widzę że głównie na dachu masz mokro.

Koszt spory obicia płytami 5płyt (sklejki liściastej 4mm wymiar płyty 1200x2500) na ściany + 2płyty (OSB 8mm 1200x2500) na podłogę Dane dla Vivaro w wersji 2L

Wychodzi jakieś 500zł. w Castoramie

Edytowane 26 Stycznia 2014 przez koni2305

 

[Gość lukasz m]

z tym barbarzyństwem to chodziło mi bardziej o tą piankę niż o płyty