Gość Anonymous Opublikowano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2007 Dzieńdoberek a raczej wieczorek mam do was pytanie prze śmigałem na swojej asterce 1,6 16V na gazie ok 160tyś (stan licznika ogólny 260tyś http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif ) bez wymiany ani regeneracji parownika wiec czas było coś z nim zrobić. Zamiast wymiany całości zrobiłem regeneracje oryginalne części LOVATO w zakładzie od gazu (aby zminimalizować koszty), po tej regeneracji chodzi coś gorzej niż wcześniej to znaczy obroty na gazie trochę falują, czasem spadną do ok. 500-600, a auto gaśnie po wciśnięciu sprzęgła przy prędkości ok 80km/h czego wcześniej nie było. Czy to prawda że po takiej regeneracji po przejechaniu jakiejś liczby kilometrów (ile?) muszę wyregulować gaz ponownie (tak powiedział gazownik), i czy gaśnięcie jest spowodowane jakąś inną przyczyną? Dzięki za każą poradę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzECHO Opublikowano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2007 Masz nowe membrany ktore musza sie ulozyc, pojezdzij troche i jeszcze raz pojedz na regulacje. To normalne zachowanie po wymianie membran. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2007 Dzięki Grzecho może faktycznie jak jak mówisz i tak jak mówił gazownik a wiesz po ilu mniej więcej kilometrach powinienem zrobić tę regulację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzECHO Opublikowano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2007 Zalezy od gazownika Mysle ze 1000 km wystarczy, moze nawet mniej. Gazownikiem nie jestem ale swego czasu popylalem na LPG i troche niedomagan juz przezylem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2007 jezeli po 1000km problemy nie znikna to mozesz udac sie na regeneracje glowicy a tak na powaznie to regeneracja LOVATO sie nie oplaca bo to jest najgorszy reduktor jaki tylko mozna kupic na rynku - jego produkcja odbywa sie na powierzchni ok 40m2 a wszystkie dysze i wwierty dokonywane sa recznie przez pracownikow ktorzy sa inwalidami w wieku srednim 70lat - bylem i widzialem - w swoim samochodzie od razu zmienilem na BRC warto zastanowic sie nad jakims porzadnym reduktorem bo na kilkanascie "regeneracji" udalo mi sie tylko raz - bylo to robione na zyczenie klientow ktorzy byli bardzo uparci a ci ktorych przekonalem do swojej opini jezdza zadowoleni do tej pory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.