Nowe auto z LPG przegląd techniczny za 3 lata?

[Gość]

Pytanko mam od mojego kolegi bo ja mu pomóc nie potrafię. Kolega jeździ nowym autem leasingowym, marka nie istotna w tym temacie.

Dopatrzył się w swoim dowodzie rejestracyjnym, że obowiązkowy przegląd techniczny ma dopiero za niespełna trzy lata (LPG!). W/g mnie obowiązkowy przegląd techniczny powinien być co roku dla LPG. W dowodzie nie ma adnotacji o LPG mimo że auto kupione nowe z fabryczną instalacją ale dowody wyrabiała firma leasingowa...

 

Co mu doradzicie? Wyjaśniać z dowodem rejestracyjnym w leasingu teraz? Ma cicho siedzieć? To jakiś myk czy pomyłka przy rejestracji? Co może się stać?

 

Jest to o tyle istotne, że w firmie w której pracuje mój znajomy użytkownik danego auta ma zwyczajowe prawo do atrakcyjnego odkupu auta po skończeniu leasingu od firmy i znajomego to bardzo interesuje (autka są tam na ogół w stanie że ho ho!).

 

[Gość Maksymix]

Jeżeli LPG nie jest wbite w dowód, nie ma dokumentów itp. to potem jest problem, bo jak odkupi to na przeglądzie nie przejdzie. Dziwne jest to że przegląd jest za 3 lata, zwyczajowo badania są ważne rok, ale nie miałem nigdy leasingu więc nie wiem. Najlepiej to wyjaśnić, tak żeby LPG było w dowodzie.

 

[Gość]

Wyjaśnione. Ich niedopatrzenie. Muszą poprawić wpis w dowodzie lub wymienić dowód. Przegląd musi być co roku bo w razie szkody może być brak odszkodowania z OC/AC jak ubezpieczenie się dopatrzy.

 

[kicaj]

Dzięki za info

 

[Gość Maksymix]

No czyli jak podejrzewałem, swoją drogą to co to za firma że ma taki pieprznik w papierach...

 

[Gość Natan]

Jeżeli LPG nie jest wbite w dowód, nie ma dokumentów itp. to potem jest problem, bo jak odkupi to na przeglądzie nie przejdzie. Dziwne jest to że przegląd jest za 3 lata, zwyczajowo badania są ważne rok, ale nie miałem nigdy leasingu więc nie wiem. Najlepiej to wyjaśnić, tak żeby LPG było w dowodzie.

Cześć.Napisał wyraźnie,że nie ma wpisów w dowodzie rejestracyjnym o instalacji gazowej więc obowiązują przeglądy takiego nowego auta po 3 latach,następnie po dwóch i co roku.Więc cała ta procedura jest jak najbardziej prawidłowa.A,że ktoś babola walnął to już inna bajka jest.