Skocz do zawartości

Corsa C 1.2 po wsypaniu proszku zapchana nagrzewnica


Gość salik153

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Po wymianie płynu rozszczelniła się chłodnica i wsypałem proszek do naprawy chłodnic (uszczelnienia) i nie działa ciepłe ogrzewanie. Najprawdopodobniej to zapchana nagrzewnica i teraz o to moje pytanie.

 

Czy da się tą nagrzewnice przepłukać bez jej wyciągania ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj płukaczem do chłodnic "radiator flush". Jest też taka sprawa że z powrotem chłodnica będzie ciekła, jak nie pomoże to niestety do wymiany nagrzewnica. Chciało się zaoszczędzić i za 3,50 masz usterkę na parę stówek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wsypałem proszek do naprawy chłodnic (uszczelnienia)
Może napiszesz Kolego jakiej firmy(nazwa) to był proszek,słyszałem już kila razy o takim przypadku właśnie-zamiast uszczelnienia było całkowite zapchanie, może nasypałeś zbyt dużo?.Pomogłoby to innym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś znajoma w Renault Megane wpakowała jakiś uszczelniacz do chłodnic, bo był wyciek w chodnicy i tym samym załatwiła (zapchała) sobie nagrzewnicę! tak że w zimę marzła jeżdząc do pracy masakra!

Edytowane przez marti82

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się zmieniłem chłodnice spuściłem ten stary płyn z syfem, i udało się nagrzewnice przepchać ( zwykłym powietrzem) zdjąłem dwa węże i ogień a syfu tam co nie miara. Teraz jak dostanę wypłatę to kupie sobię preparat do czyszczenia chłodnic wsypie pojeżdżę i wymienię płyn na nowy. Chyba się nic nie popsuje co ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preparat do czyszczenia chłodnic raczej jest w postaci płynu więc o wsypaniu nie ma mowy. Druga sprawa to jak już kupowałeś uszczelniacz to trzeba było też w postaci płynu nie proszku i nie dawać ogrzewania to by w nagrzewnice nie poszło, przynajmniej takie jest moje odczucie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności