"Dziwne" zacieki na przedniej szybie?

[Gość leszek 398]

Parę dni temu podczas mżawki zauważyłem, że po każdym ruchu wycieraczek na szybie pojawiają mi się jakieś zacieki/smugi, "kocie płaczki" z góry na dół, które samoistnie znikają po 2-3sekundach, gdy wycieraczki przestają pracować.

W dzień da się z tym żyć, ale w nocy, gdy mijam się z innym samochodem staje się to naprawdę denerwujące.

 

Pierwsza myśl..... wymieniłem wycieraczki na nowe i..... zero poprawy.

Wczoraj umyłem szybę płynem odtłuszczającym do kuchenek, później płynem do mycia szyb w atomizerze, polerowałem, aż mnie łapa zabolała...... zadowolony, sucha szyba -czyściutka- błysk..... teraz nie ma bata, przecież to tylko szkło

Dziś "test"- padający deszczyk i dalej to samo.....

Doskonale te "płaczki" widać też rano, gdy szyba jest zaparowana po nocy.

Sucha... wszystko znika, można się przyglądać i nic się nie zauważy.

Spotkał się ktoś z taką "magią"?

Co to się porobiło?

Jakiś "syf" na drodze, czy tak podziałał płyn do spryskiwaczy? Nie wiem.... O jakiś zaciekach na lakierze po płynie do sprysków to słyszałem, ale na szybie? "Cuda"

Musze coś z tym zrobić..... czytam właśnie w stryjku Google, ludzie piszą, że szybę można potraktować acetonem, benzyną ekstrakcyjną, albo denaturatem Trzeba będzie spróbować.

 

 

 

[Gość Gawlak]

jak chcesz to mama przednia szybe do VB

przejechane z nia moze 2000 kmow

 

[Gość leszek 398]

Moja obecna- "Pilkington" ma pół roku, wymieniałem w wakacje- uderzenie kamienia.

Mam nadzieje, że da się coś z nią zrobić......

 

[Gość Gawlak]

moze dlatego ze to piklington

ja wsadzilem diamonda

ponoc jest lepszy

 

[Gość Natan]

Cześć.

 

Twoim problemem nie jest zła wycieraczka,tłusta szyba itp.Twoim problemem....tak sądzę....jest zbyt dobry wzrok.

 

Regularnie codziennie widzę taki efekt na szybie samochodowej auta,którym pomykam w robocie.Ten moment zagarniania wycieraczki.Mi to nie przeszkadza.I w chemika nie mam zamiaru się bawić.

Edytowane 18 Stycznia 2015 przez Natan

 

[Gość popencjusz]

A ja obstawiam że te smugi są od środka szyby w kabinie. Woda po zewnętrznej stronie schładza szybę i para wewnątrz się osadza.

 

[Gość Natan]

Powalczyć trzeba.Zbyt pięknie by było...gdyby z szybami nie było problemu.Wilgotna tapicerka.....mokre dywaniki.

 

[Gość leszek 398]

Cześć.

 

Twoim problemem nie jest zła wycieraczka,tłusta szyba itp.Twoim problemem....tak sądzę....jest zbyt dobry wzrok.

 

Regularnie codziennie widzę taki efekt na szybie samochodowej auta,którym pomykam w robocie.Ten moment zagarniania wycieraczki.Mi to nie przeszkadza.I w chemika nie mam zamiaru się bawić.

Nie wydaje mi się, żebym był jakimś przewrażliwionym "pedantem" mam raczej czysto użytkowe podejście.

A jeździłem już paroma "gratami" prywatnymi i firmowymi też, znam efekt mazania wycieraczki, ale u mnie wygląda to inaczej.

W 'chemika' też jeszcze się nie bawiłem, bo nie mam za bardzo czasu, a nie będę mył szyb w półmroku.

 

 

A ja obstawiam że te smugi są od środka szyby w kabinie. Woda po zewnętrznej stronie schładza szybę i para wewnątrz się osadza.

Raczej nie, szyba od środka w czasie jazdy mi nie paruje, no ale fakt, szorowałem ją tylko od zewnątrz.

Wilgoć na wykładzinie też wykluczam.

 

Temat niby błahy....."jakiś koleś marudzi, że ma 'brudną' szybę" , ale jak wspomniałem wcześniej ,jazda w nocy w deszczu, gdy w oczy świecą światła nadjeżdżających samochodów staje się delikatnie mówiąc uciążliwa i męcząca.

Edytowane 19 Stycznia 2015 przez leszek 398

 

[Gość popencjusz]

U mnie ogólnie problem taki występuje też po myjni gdy poleje auto woskiem.

 

[Gość leszek 398]

 

 

Powalczyć trzeba.Zbyt pięknie by było...gdyby z szybami nie było problemu

Ano, po kilkukrotnym myciu ogólnie dostępnymi środkami do szkła mój problem znikł, na szczęście

A już się wystraszyłem, że trzeba będzie się przyzwyczaić, albo wymienić szybę, która ma niecałe 7miesięcy

Tylko dalej nie wiem co to było