Fontera B

[Gość Anonymous]

cześć Wam wszystkim

chodzi o auto jakie widzicie w temacie ..a dokładnie o silnik..zamierzam nabyć Frotke B w wersji long..i teraz pytanie do Was..czy polecacie silnik 2.2dti czy 3.2v6 oraz czy lepszy jest automat czy manual ??..auto głównie będzie raczej jeżdzone w terenie, ale miasto i na dłuższe trasy też sie przyda:)..na co mam zwrócić uwage przy kupnie no i wogóle ....czekam na Wasze odpowiedzi ..pzdr

 

[Gość Ronisaiz]

Witam!

 

Je jestem posiadaczem Frontery A, ale miałem już doczynienia z Fronterą B i powiem szczerze jeśli masz uzytkować ją w terenie to zastanów się nad silnikiem 3,2 V6. Napewno jest to słuszny silnik jak do tego samochodu. Silnik 2,2dTI jest za słaby jak na tą wagę, i jak na te gabaryty samochód. Przy kupnie zwróć uwagę przede wszystkim na pracę reduktora. Włączajac wszystkie napędy czy nie szarpie, czy nic nie zgrzyta. Weidż podpód i zobacz czy wały napędowe nie są ulane olejem (jeśli sa znaczy się że na 100% są to uszczelniacze). Zwróć uwagę rónież na zawieszenie, najlepiej wybierz się na stację diagnostyczną. Niech sprawdzą w jak dużym stopniu jest ono zurzute. To w tym samochodzie jest najdroższe i na takie elementy trzeba uważać. Ja polecałbym skrzynie manualną. W razie problemów z nią ona jest zwykle tańsza od skrzyni automatycznej. Automat jest dobry na trasach i w mieście. Ale nie w terenie. Takie jest bynajmniej moje zdanie. Pozdrawiam i Życzę udanego kupna.

 

[Gość Anonymous]

no właśnie też tak jestem bardziej przychylny do 3.2 V6..bo nawet jeśli przerobić ją na gaz to i tak wyjdzie mnie to taniej(bądź koszty bardzo podobne) niż w dieslu..a poza tym właśnie to co najważniejsze..moc o wiele większa,potrzebna właśnie i do terenu i do normalnej jazdy..a jeśli chodzi o kupno właśnie..to sądzisz,że lepiej kupić w Polsce czy za granicą??znalazłem parę łądnych modeli w Pl z takim właśnie silnikiem i niektóre juz przerobione są nawet na gaz:)..pzdr

 

[Gość Ronisaiz]

to zależy, ja szczerze uważam że możesz kupić tu w polsce całkiem fajny egzemplarz i nie musisz jechac nie wiadomo gdzie po indentyczny za parę groszy taniej. Czasem może się okazać że akurat ta jest z salonu w Polsce (kilka razy udało mi się taka namierzyć).

Ogólnie robisz dobry wybór wybierając benzyniaka.... polecam jeszcze raz

 

[Gość Anonymous]

a jak jest z kosztami napraw,części ??..kurcze chodzi mi po głowie jeszcze ten silnik 2.2dti ale wsumie mala moc,spalanie porownywalne do 3.2v6..no i frajda z jazdy o wiele niższa niż benzyniakiem:)

 

[Gość Ronisaiz]

No napewno ceny części są porównywalnie wyższe niż w samochodach osobowych.

Za komplet amortyzatorów nowych trzeba się przygotować na koszt około 800-900 zł, hamulce przód komplet (tarcze i klocki) ok. 450 zł, tył (bębny i szczęki) ok. 400 zł, sprżegło kompletne to koszt około 800 zł. Z części mniej popularnych: wał przód 1400 zł, wał tył 1800 zł, skrzynia wraz z reduktorem 2600 zł (używana w b.dobrym stanie). Bierz pod uwagę sam koszt opon, ja za komplet płaciłem prawie 1000 zł (sprowadzene ze Stanów). Napewno koszty eksploatacji są wyższe, ale równiez a takim samochodzie żadziej robisz gruntowne naprawy.

Odnośnie silnika 2,2 dTi - za słaby. Samochód wazy 1800 kg. Na trasie będzie żółwiem. Jesli chcesz mieć pewnośc że masz coś pod nogą do dyspozycji bierz 3,2 V6 (210KM) i z manualna skrzynią. Będziesz na pewno zadowolony.

 

[Gość Anonymous]

nom teraz to już jestem pewny tego silnika..czytałem na forach o V6 i dti i prawie każdy mający dieselka narzeka na ten silnik, więc V6 jest góra http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/cool.gif ..