C20NE - szybko się grzeje, jest mulasty, obroty

[Gość terrior95]

Siemanko! Piszę na forum ponieważ mam pewien problem z moją Cali rocznik 1994 silnik C20NE (jest to drugi motor, przełożony z innej cali która ponoć gazu wcześniej nie miała - więc gaz od pół roku około) mianowicie:

 

1) Obroty - po odpaleniu na zimno są okej, +/- 1000, po pierwszym włączeniu chłodnicy bywa tak, że spadają - różnie, raz na 600, raz 800 a raz stoją normalnie, wydaje mi się, że jest to zależne od ponownego włączania chłodnicy. Były regulowane na przepustnicy, trzymała w tedy jakiś czas bardziej równe na wolnych ale problem powrócił.

2) Chłodzenie - moja Cali bardzo szybko się grzeje, plus w lecie, bo gaz szybko łapie, ale w lecie nie za ciekawie, dmucha prawie na okrągło. Dla porównania wujek ma Cali z takim samym motorem i grzeje się, można powiedzieć o połowę wolniej. Moja zdąży się schłodzić ze dwa razy zanim jego włączy chłodnice.

3) Muł - zauważyłem, że do pierwszego włączenia chłodnicy po dłuższym postoju (aż ostygnie solidnie) Cali jedzie fajnie, aż chce się wysoko kręcić, natomiast po pierwszym załączeniu chłodnicy, i kolejnym i kolejnym łapie muła. Nie chce jechać od dołu, u góry też nie za ciekawie - mam wrażenie, że muszę ją solidnie cisnąć, żeby coś pokazała. Nie zawsze ten muł jest taki hardkorowy ale jednak jest. Z różną częstotliwością zapala się również Check Engine, raz rzadziej, raz częściej a raz w ogóle.

 

Miałem dwa tropy:

 

1) Wiązka silnika - problem z check engine pojawiał się nawet na wcześniejszym motorze, a przy zmianie na inny wiązka nie była przekładana, być może to ma jakiś wpływ.

2) Chłodnica - była przekładana z drugiego motoru, jednak w mojej Cali jest dość dziwna sprawa. W pierwotnej chłodnicy było miejsce na dwie wtyczki ale poprzedni właściciel w Niemczech robił jakiś modyfikejszyn bo z dwóch wtyczek zrobiona była jedna (niestety nie mam foto). Może to jakiegoś rodzaju obejście jednego czujnika, czy coś takiego? Obecna chłodnica ma bodajże jedno wejście.

Edytowane 27 Maja 2015 przez terrior95

 

[Gość]

 

 

Obroty - po odpaleniu na zimno są okej, +/- 1000, po pierwszym włączeniu chłodnicy bywa tak, że spadają - różnie, raz na 600, raz 800 a raz stoją normalnie, wydaje mi się, że jest to zależne od ponownego włączania chłodnicy. Były regulowane na przepustnicy, trzymała w tedy jakiś czas bardziej równe na wolnych ale problem powrócił.

 

Witam , już tu zryłeś autko , bo obroty muszą się zgrywać z tym co jest zapisane w kompie - jak nie - świruje.

 

 

 

Chłodzenie - moja Cali bardzo szybko się grzeje

 

A termostat wymieniałeś?? Warto profilaktyczni9e podjechać na warsztat , który termometrem obada temperaturę silnika/chłodnicy i tego co pokazuje zegar na desce.

 

 

 

natomiast po pierwszym załączeniu chłodnicy, i kolejnym i kolejnym łapie muła. Nie chce jechać od dołu, u góry też nie za ciekawie - mam wrażenie, że muszę ją solidnie cisnąć, żeby coś pokazała.

 

To może być zablokowany termostat.

 

 

 

Z różną częstotliwością zapala się również Check Engine,

 

Więc trza odczytać , co to za błąd - obstawiam pęknięty kolektor wydechowy i błąd sondy lambda ( ewentualnie oszczelka na wydechu/szpilka walnięta) chyba ,że gumy dolotu popękane.

 

 

 

Chłodnica - była przekładana z drugiego motoru, jednak w mojej Cali jest dość dziwna sprawa. W pierwotnej chłodnicy było miejsce na dwie wtyczki ale poprzedni właściciel w Niemczech robił jakiś modyfikejszyn bo z dwóch wtyczek zrobiona była jedna (niestety nie mam foto).

 

Wiemy o co chodzi . Chłodnica z jedną wtyczką jest do autka bez klimy , a z dwiema z klimą ( ewentualnie walnął najtańszą po kosztach z innego opla)