Jaki olej do Opla Corsa 1.2 twinport 2004 oraz filtry

[Gość karas14t]

Witam mam pytanie odnośnie wymiany oleju oraz filtry : oleju powietrza oraz paliwowy tj. jaki olej najlepiej wlać ponieważ auto kupione z Niemiec niestety nie ma w ogóle kartki jaki tam olej wlany został no i jakiej marki najlepiej kupić filtry.
Drugie moje pytanie odnośnie spalania tz. zauważyłem ze auto spala więcej paliwa niż na początku gdy je kupiłem czy po wymianie oleju i filtrów spalanie spadnie czy to może być inny problem i powinienem udać się do diagnostycznej stacji żeby podpięli pod komputer żeby sprawdzić c jest nie tak?
Dodamze auto ma przejechane juz 170000 tys km

Dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam

Edytowane 22 Sierpnia 2015 przez karas14t

 

[Gość marti82]

Ile spalał jak go kupiłeś a ile spala obecnie?, olej jeszcze nie wymieniony mam rozumieć dlatego pytasz jaki wlać? bo nie było żadnej informacji na jakim było jeżdżone, a handlarz jak to handlarz, gówno wie ale grunt to wcisnąć kit - sprzedać i zarobić!, oczywiście tak do faktycznych 200tys można jeździć na oleju syntetycznym o ile silnik jest w bdb kondycji, na pewno nie nalał bym żadnego oleju mineralnego!!, myślę że najrozsądniej było wymienić olej na 10w40 czyli półsyntetyk, co do filtrów nie potrzebujesz jakiś wynalazków, kup z filtron-a lub Mann-a

 

[rostex]

Nie słuchać głupot jakie powyżej ktoś napisał. Lać 5W30 albo 5W40, zmieniać co 10-15 tys, utrzymywać stan od 3/4 do maksa na bagnecie i osłuchać, czy rozrząd nie grzechocze na ciepłym silniku.

 

[Gość marti82]

Głupoty powiadasz? auto sprowadzone z Niemiec! Helmut płakał jak sprzedawał i Bóg jeden wie na jakim to oleju było jeżdżone, a ty na ślepo byś zalał syntetyk człowieku nie znając historii tego auta! bo przebieg jest 170tys? może go przewineli o jakąś 100tys.km? czyli faktycznie auto prawie 300tys km, no to dobrze radzisz, znawca temu, możliwe że był wpakowany doktor silnik i co się stanie po wymianie oleju i zalaniu go syntetykiem? pomyśl! gdyby był pewny na 100% że auto było eksploatowane na syntetyku danej marki to by nie pytał jaki olej ma zalać tylko by zalał syntetyk GM-a, Lotosa czy Mobila.

 

[johnyb]

Jak już lać, to niech to będzie jakiś przyzwoity olej typu Castrol. Fakt, że nie jest tani, bo za 5 litrów trzeba dać grubo ponad 100 zł https://www.motointegrator.pl/produkty/1376294-olej-castrol-vecton-10w40-5-litrow(czasami można gdzieś trafić na jakąś promocję, to jest taniej), ale silnik jest naprawdę dobrze chroniony. Dobrze smaruje poszczególne elementy. Nie traci tak szybko właściowści jak tańsze odpowiedniki.

Niektóry jeszcze leją uszlachetniacze do silnika, ale ja raczej nie należę do tych którzy piłują silnik na 1 czy 2 więc raczej nie stousję takich rzeczy.

 

[rostex]

Głupoty powiadasz? auto sprowadzone z Niemiec! Helmut płakał jak sprzedawał i Bóg jeden wie na jakim to oleju było jeżdżone, a ty na ślepo byś zalał syntetyk człowieku nie znając historii tego auta! bo przebieg jest 170tys? może go przewineli o jakąś 100tys.km? czyli faktycznie auto prawie 300tys km, no to dobrze radzisz, znawca temu, możliwe że był wpakowany doktor silnik i co się stanie po wymianie oleju i zalaniu go syntetykiem? pomyśl! gdyby był pewny na 100% że auto było eksploatowane na syntetyku danej marki to by nie pytał jaki olej ma zalać tylko by zalał syntetyk GM-a, Lotosa czy Mobila.

 

Przestań pisać głupoty i powielać bzdety o przechodzeniu na półsyntetyk przy większym przebiegu. Jak motor ma wlanego motodoktora, to się robi remont, a nie kombinuje z olejami. Do końca życia samchodu silnik ma chodzić na pełnym syntetyku i już.

Autor wątku niech sprawdzi, czy silnik bierze olej, jeśli nie to robić płukankę i lać porządny 5W40, np. Motul, Liqui Moly, trzymać stan oleju blisko max a rozrząd (a właściwie jego napinacz) odwdzięczy się długą pracą.

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez rostex