Opel Astra F - regulacja reflektorów przednich .

[Gość nofack]

Wyciągnąłem ten silniczek ale niestety urwałem cały zaczep bo za diabła nie chciał on wyjść ani na lewo a ni na prawo tam przy filtrze powietrza jest bardzo mało miejsca n obrot , nie wiem czy uda sie go włożyc w to miejsce jescze czy nie odleci. Teraz nie wiem czy to ja zepsulem czy to juz bylo w ym silniczku ten plastikowy bolec przedluzka ona lata na lewo i prawo, niby podlaczalem pod ten 2 reflektor i teraz bylo slychac ze regulacja dziala ale ten bolec skacze bo ma luzy i nic ona nie daje w edekcie. Co teraz ? Nie wiem kupic nowy silniczek albo co nowa lampe ? No bo to gniazdo jest wyrwane juz od silniczka ten plastk bialy w okolo...

 

[Gość mk5]

Pisałem delikatnie, przedłuzka ma sie obracac, przedłuzka ma wejsc w odbłysnik i byc moze tam jest problem,

Jeszcze co mi przychodzi do głowy to astra czasem nie była bita? Wyrwałes gniazdo z lampy?

Pilnuj przedluzki bo nigdzie tego nie mozna kupic.

Edytowane 24 Listopada 2015 przez mk5

 

[Gość nofack]

Dak dokładnie wyrwałem to gniazdo z lampy niestety strasznie ciasno tam jest od tej strony zobacze czy da sie to jescze zalozyc jakos czy juz nie.

Astra ta miala delikatne uderzenie wlasnie przodem brat kiedys w kogos delikatnie puknał ale czy to od tego sie tak probilo to nie wiem.

Z tego co widze to ta biala przedluzka mi lata na lewo i prawo albo ja ja uszkodzilem albo byla uszkodzona

 

[Gość mk5]

Przedłuzka chodzi mi o to https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwimwvW63qnJAhXCQBQKHfvMAcEQjRwIBw&url=http%3A%2F%2Fforum.astratuningteam.pl%2Fviewtopic.php%3Fp%3D147979&psig=AFQjCNEOykNSOwgVIi7F23mF5Uw7SshtrA&ust=1448477803460066 ona ma sie ruszac.

Jak by sie udało naprawic mozesz podkleic.

Edytowane 24 Listopada 2015 przez mk5

 

[Gość nofack]

Tak dokladnie o tej przedlużce mowa, teraz bawie sie tym silniczkiem i kręcac manualnie palcami to pokretlo z tylu widze ze przedluzka sie chowa do srodka i z powrotem. O tym luzie co mowilem na przedluce to jak jest na max rozkrecone to pokretlo to rusza sie przedluzka a jak jest troche skrecone to toi sztywno i sie chowa do srodka daje to jakies rozwiazanie ?

 

[Gość mk5]

Przedluzka ma taki luz na bolcu silniczka?Mozesz wstawic fotkę?Pokretłem regulujesz wysokosc swiecenia.

Edytowane 24 Listopada 2015 przez mk5

 

[Gość nofack]

Dokładnie tak, jak rozkrece na maxa to ma luz i sie chwieje i moze w tym punkcie to bylo i regulacja nie dzialala lub w ogolo tej przedluzki wlasnie tez ulamal mi sie plastik i nie wiem teraz nie jestem nic pewien. Ale jak recznie skrecilem ja to trzyma sie przedluzka dobrze nie chwieje sie ani nic skrecilem ja na max do srodka moze teraz sprobowac ja wlozyc ? Choc jesli regulacja dojdzie do punktu max maxymalne wysuniecie przedluzki to znowu moze to spac i sie chwiac i wtedy znowu moze nie byc punktu zaczepienia co mowisz?

 

P.S. Jesli to sie na tyle polamalo ze nie bede mogl wlozy tego silniczka z powrotem co radzisz kupic nowy silniczek czy nowa lampe gdzies na zlomie z silniczkiem ? No bo co zrobic ?ciezko moze to byc wlozyc czy pokleic teraz.

 

[Gość mk5]

Nie znam obecnych cen, jezeli nie drogo mozesz całą lampe wymienic, pamietaj były dwa rodzaje .Ty pewnie masz poliftowa,astra po 1995 r?Ja bym spróbował pokleic wzmocnic a jak nie da rady wtedy bym szukał lampy.

Nie pamietam dokładnie, robiłem to kilka lat temu. Przedłuzka może sie ruszac na boki, wazne by nie było luzu wzdłuż. W lampie w odbłysniku dobrze trzyma przedłuzka?

Edytowane 24 Listopada 2015 przez mk5

 

[Gość nofack]

Wiesz co spróbowałem to włożyć no ale niestety nie trzyma może i by to skleił na czym ale ta regulacja dalej nie działa. Jedno to to , że nie wiem czy ta przedłuzka plastikowa siedzi w tym odbłyśniku bo to wchodzi ani nie widać nic ani nie czuć więc nie wiem, a druga sprawa to starując z kabiny przełącznikiem to lewa strona chodzi a prawa nie dopiero jak tam coś rusze reką jakoś to coś zaskrzeczy no ale nie jest to co być powinno bo nic sie nie reguluje i też to jest pojedyńcze zatrzesszczenie a niżeli coś by się tam miało dziać w tym...no nie wiem ciężko mi z tym to ocenić samemu. Wkażdym bądż razie sam nowy silniczek mam za 10zł ale nie założe go no chyba że przykleję jakoś lampa kosztuje pewnie na zlomie około 30-40zl max cała z silniczkiem ale moze za 30żł by sie kupiło gdzieś. Tyle że fakt faktem musiał bym dostać najlepiej ten silniczek najpierw sprawdzić czy faktycznie to bedzie chodzilo i przykleic go lub nowa lampe cala kupic i tyle. Ja mam lampe taka jak tutaj cos takiego :http://olx.pl/oferta/lampa-przod-prawa-i-lewa-opel-astra-CID5-IDaSnyX.html#bae07ae48c

 

[Gość mk5]

Jezeli lampa nie chodzi to znaczy ze bolec nie siedzi w odbłysniku,jezeli za 30 zł udało by Ci sie kupic lampe to bym nie bawił w naprawe.