Gość Anonymous Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 P.S. nie wiem co mam w silniku i jeśli doleję zwykłego BORYGO a borygo nie jest na alkoholu??? W corsie jaka jest chlodnica, uluminiowa??? Jak tak to plyny na alkoholu odpadaja Kurcze nigdy nie wymieniałem płynu w chłodnicy , To co ja biedny mam wlać do Corsy? HELP!!!   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Cinek- Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 PETRYGO się chyba nadaję o ile dobrze pamiętam Ja u siebie mam jakiś płyn Oplowski, byłek jakiś czas temu na przglądzie w ASO i zalali mi właśnie coś takiego, zapłaciłem chyba coś koło 30 zeta   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2006 Kurcze nigdy nie wymieniałem płynu w chłodnicy , To co ja biedny mam wlać do Corsy? HELP!!! Ja do wszystkiego kiedys lałem alu-borygo teraz zalewam texaco   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Mi mechanik zalał Borygo takie różowe i jest wsio ok.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 ja nie mam problemu z LPG w te mrozy. wylaczam automat do gazu i 2-3 minutki na noPb a potem na LPG i nie mam problemu. Sasaidka za to wczoraj ledwo odpalila i od razu na gaz przelaczyla i.... parownik zamarzl i nie pojechala do pracy   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2006 Miałem mały problemik (zamarzło gdzieś w przewodzie paliwko przy -31)i nie mogłem odpalić . Zaraz poleciałem po Farelke i przedłużacz , nagrzałem dobrze parownik i odpaliłem na gazie,złapała bez problemu pochodziła tochę i było jush wszystko ok. Potem paliła jush normalnie   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzECHO Opublikowano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2006 U mnie gazik w mrozy dziala jak przy dodatniej temperaturze. Najpierw odpalam na Pb - przejezdzam pare km (obr. do 2500) a pozniej pstryk i jest LPG. Trzeba rozgrzac troche parownik to nie ma niespodzianek - dlawienia, glupich obrotow, czy szronu na mixerze   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2006 u mnie bez problemu aczkolwiek na trasie przy -24 trzeba było jechać na 4 biegu i trzymać conajmniej 3000 obr. żeby było 90 stopni na silniku, jak obroty były niższe to temp. silnika spadała na około 70 stopni. Przerzut automat. na gaz po około 4 km.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.