Wysokie obroty po odpaleniu w ciepłe dni

[Gość Marszal22]

Witam,

Ten temat bedzie nawiazywal do podobnego ale znajdujacego sie na forum astry g a zatytuowany podobnie tj "wysokie obroty na zimnym silniku 1.6 16v" Chcialbym aby i na tym forum wypowiedzieli sie Ci ktorych ten problem dotyczy a najlepiej aby ktos podal rozwiazanie. Zdaje sie ze sprawa dotyczy glownie silnikow x16xel i objawia sie tym ze w cieple dni powyzej temp okolo 14 stopni po odpaleniu wlacza sie jakby ssanie i obroty przez jakies 55 sekund stoja na okolo 1500 obrotow, autko ryra dosc glosno po czym normuje obroty. To dziwne bo kkedy temp jest niska to wskoczy na 1000-1100 i po chwilce normuje sie. Ludzie z forum astry g nawymieniali mase czesci ale od kilku lat bez rezultatow. U mnke tez to wystepuje.

 

[Gość Marszal22]

Czy nikt z tego forum nie spotkał się z problemami wysokich obrotów w astrze G przy temperaturze otoczenia powyżej np 14 stopni (generalnie w ciepłe dni) ? Ja mam silnik x16xel i mam z tym duże problemy. Kiedy jest zimno to autko odpala normalnie, wejdzie na klasyczne ssanie czyli obroty rzędu 1100-1000 obrotów i po chwili schodzą na docelowe rzędu 776 obrotów. Gdy jest ciepło podczas porannego odpalania silnik łapie obroty 1500 i tak stoi przez około 1 minutę, w tym czasie auto chodzi z wiadomych względów głośno, pali więcej Pb a na dworze przecież ciepło, zawsze czekam aż się unormują obroty bo przy takich wysokich ciężko się jedzie a zwłaszcza na zatłoczonych parkingach osiedlowych. Po unormowaniu przejadę jakieś 7 km po czym auto stoi 8-9 h na słoneczku i po pracy powtórka z obrotami. Co dziwne już kilka razy zauważyłem, że jakby istniała też górna temperatura otoczenia powyżej której autko znowu chodzi normalnie i jest to rzędu +28/30 stopni. Ostatnio zapaliłem po postoju 8h w temperaturze równo 30 stopni i auto zapaliło wzorcowo. Wiem, że problem jest spory, ludzie nie rozwiązali go przez wiele lat sądząc po datach wpisów ale jest powszechny, dotyczy zdaje się głównie x16xel. Problem jest ściśle związany z temperaturą i prawdopodobnie pomimo nie wywalania żadnego błędu to uszkodzony może być sterownik silnika. Nowy wiadomo koszt zabija a używki to nic pewnego zwłaszcza, że kupić należy wraz z pastylką i pierścieniem do immo. Aktualnie dni co raz chłodniejsze ale problem nawet jeśli ustąpi jesienią i zimą to powróci na wiosnę. Macie jakieś doświadczenia z takim problemem

 

[Gość DamianAstra G]

u mnie "wysokie obroty po odpalaniu" występowały tez zimą gdy przejechał tam więcej niż 10km od wycięcia katalizatora zimą już nie występują te obroty wysokie. Ja już się przyzwyczaiłem do nich i po odpaleniu czekam te 5s żeby rozszedł się olej i raz naciskam(na zasadzie uderzenia) pedał gazu ażeby obroty podskoczyły na 2.5tys i odrazy się normuje można jechać...

Edytowane 4 Września 2016 przez DamianAstra G

 

[Gość Marszal22]

No u mnie niestety trik z przygazowka nie dziala i czekam jak dzieciol ta minute az sie unormuje. Dziwne to wszystko

 

[Gość Gawlak]

dla mnie dziwne jest to

 

 

Czy nikt z tego forum nie spotkał się z problemami wysokich obrotów w astrze G

a po chwili to

 

 

Wiem, że problem jest spory, ludzie nie rozwiązali go przez wiele lat sądząc po datach wpisów ale jest powszechny, dotyczy zdaje się głównie x16xel. Problem jest ściśle związany z temperaturą i prawdopodobnie pomimo nie wywalania żadnego błędu to uszkodzony może być sterownik silnika.

i nic z tym nie robisz

 

[Gość Marszal22]

Robie tylko sledzac ten temat wiem ze ludzie probowali juz niemal wszystkiego. Wymieniane lub podmieniane bylu czyjniki temp zew, powietrza dolotowego, map sensory, sprawdzane lewe powietrze, czyszczone krokowce i przepustnice, wymieniane egr, swiece, dis, sonda lambda. Osobiscie w tym roku od wiosny poczynilem sporo bo nowy rozrzad z pompa, nowy egr deplhi, nowe swiece, podmkenialem dis i krokowy, czyscilem przepustnice i wtyczki od ecu, wymienikem sonde na dedykowana boscha, filtr paliwa powietrza, nowy olej, zresetowalem calkowicie spod opcoma ecu czyli mapy Pb, pojezdzilem i ustawilem u gazownika mapy lpg i nic. Wiecej nie robilem bo ludzie na astra g forum juz opisywali swoje poczynania od 2009 roku i lipa. Czesc osob stawia na ecu ale problem w tym ze to nic pewnego a koszt spory. Mam zero bledow na ecu. Auto ma lpg lovato smart, bierze olej jakby co. Postoi na sloneczku i znowu obroty szaleja. Jesienia i zima zero problemow. Przychodzi wiosna a znia plusowe temp powyzej okolo 14 stopni i jak postoi na slonku to sie zaczyna. Stawiano juz na aktualizacje ecu w serwisach opla ale jakos nikt pomimo prob u serwisow nie opisal jasno czy serwis wypuscil jakis nowszy soft. Katalizator zdaje sie ze mam choc ktoz to wie bo ciezko to ocenic. Macie jakies pomysly, doswiadczenia?

 

[Gość Gawlak]

wymieniles wszystkie

jeszcze chcesz cos dodac ??

 

[Gość Marszal22]

Gawlak nie zmuszaj mnie do zbednego nabijania postow. Ta ironia jest zbedna. Wnies cos konstruktywnego do tematu albo nic nie pisz

 

[Gość Gawlak]

wniose jedno

''zamykam''

temat sterownikow walkowany byl na forum nie raz

wiec poczytaj i wyciagnij wnioski

a nie czekasz na cud