Gość Opublikowano 13 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2017 Wystarczy być asertywnym w tej kwestii - umieć odmawiać i wiedzieć kiedy powiedzieć stop   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jan_Ek Opublikowano 19 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2017 Dobra nalewka nie jest zła Ważne, żeby z umiarem i nie przesadzać. Moja mama robi dobre nalewki - z malin, aronii, śliwek, jeżyn, albo mieszane. Mam zawsze butelkę, albo dwie w szafce, jak ktoś w gości przyjdzie, można poczęstować   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaliope Opublikowano 29 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 (edytowane) przez te 10 tygodni nic nie podpijałeś ? Nic...a nic... nie jestem w żaden sposób alkoholikiem, nie pije prawie w ogóle. Nalewki robie stricte pod infekcje, Śliweczki o mało co nie wyrzuciłem do kosza...ale pomyślałem, że mogą być deserkiem. Więc wsadziłem je do słoika i do lodówki.....i sobie podjadam...przepyszne... Przykro mi, od 2 lat należę do klubu AA. Co mnie tam nauczyli alkohol nie jest lekarstwem na nic, jesteś chory idź do lekarza, a nie leczysz się alkoholem. Współczuje...gdzieś popełniłeś błąd. Przede mną możesz zostawić otwartą flaszkę i mnie nie ciągnie. Podobnie zresztą jak przed moim towarzystewm, znajomymi. Ostanio na sylwestrze były dwa towarzystwa, sala podzielona na dwie części. U nas na stole alkohol stał i się męczył. A na drugim stole lał się strumieniami.......co skończyło się oczywiście agresją......zarzyganymi ubikacjami..... bo ludzie nie potrafią sie bawić bez alkoholu. Edytowane 29 Stycznia 2017 przez kaliope   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.