Uszkodzenie karoserii - wycena

[Gość arty]

Mam pytanie o koszty naprawy....

Kilka tyg. temu na parkingu facet zapomniali zaciągnąć ręczny i jego samochód zatrzymał się na moim...

Mam niewielka rysę ok 20cm + podobne wgniecenie za tylnym kołem, oraz podobnie na zderzaku - wgniecenie i rysa ok 10cm, zderzak nie widać urwanych zaczepów, ale delikatnie może być przekrzywiony, dodatkowo na lampie jest małe pękniecie ok 5mm, mam oświadczenie sprawcy, zgłosiłem szkodę w ubezpieczeniu - wycena naprawy z ubezpieczenia to cos ok 600-700zl, w wycenie tez pisze auto cale porysowane, zderzak miał wcześniejsze uszkodzenia.... a lampy wcale nie uwzględniono bo nie ma bezpośrednio sadow uszkodzeń prowadzących do lampy  - podejrzewam ze pękniecie mogło się pojawić od naprężeni karoserii w miejscach mocowania lampy...I dopisek jeszcze ze wycena na materiałach jakich tam w promocji, jak mi się nie uda takich znaleźć to się z nimi kontaktować....

Trochę wydaje mi się mało na naprawę 2 elementów zwłaszcza ze zderzak fakt miał jakieś uszkodzenia, ale nie był w jakimś kiepskim stanie, a co do rys na karoserii, to fakt auto nowe nie jest, może ma jakieś rysy z myjni, lub drobne z obicia dziwami na parkingu, ale nie miało żadnych poważniejszych uszkodzeń - to jest największa rysa i praktycznie jedyna poważna..

 

Jak się odwołać, może ktoś ma pomysł gdzie to wycenić - rzeczoznawcy i serwis opla krzyczą 250zl za sama wycenę, bo program kosztuje....

 

[Gość hak64]

Kolego bez fotek uszkodzeń i kosztorysu ubezpieczyciela, to tylko wróżka. Fotki, bo trzeba zweryfikować, czy ubezpieczyciel właściwie określił zakres prac naprawczych. Kosztorys, bo pozwala ustalić rzetelność wyceny.  Do skutecznego odwołania niezbędne jest uzasadnienie, a o takie trudno nie znając rzeczywistej wartości szkody. 

2 godziny temu, arty napisał:

rzeczoznawcy i serwis opla krzyczą 250zl za sama wycenę, bo program kosztuje.

Nic w tym dziwnego, bo każdorazowe wejście w program ekspercki jest płatny, a czasem trzeba korzystać z kilku programów, co stanowi prawie połowę podanej przez ciebie ceny. 

 

[Gość cinek1111]

Powiem Ci na moim przykładzie jak nie dawno miałem.

W tył Astry 3 wjechało mi BMW, szkody jakie zrobił to: porysowany zderzak, 2 nadkole połamało przy zderzaku, lampa po tym paruje, zderzak pod tablicą pękł i zaczepy pękły.

Po przyjeździe kosztorysanta z LINK 4 wycenili mi szkodę na około 850 zł z tego ucieli mi ponad 60 % za wcześniejsze szkody ( w 1 miejscu porysowany miałem lekko zderzak) do wypłaty miałem 350 zł. Do wymiany zderzak na nowy (wycenili na 250 zł brutto nowy!!) nadkola, ślizgi no i malowanie zderzaka. Zgodziłem się na tą cenę, bo nawet odwołanie nie pomogło.

 

Po 6 miesiącach pojechałem do warsztatu wypytać się o cenę malowania zderzaka i przypadkiem dowiedziałem się, że mogę się odwoływać w ciągu 2 lat od szkody.

Spisałem z firmą wszystkie potrzebne dokumenty i oni zaczęli ciągnąć sprawę. Oczywiście firma ubezpieczeniowa nie przyjęła kosztorysu, bo znowu ucięli bezprawnie część naprawy. Po kolejnym odwołaniu przystali na naprawę i z 850 zł raptem zrobiło się 4000 zł.

 

Najlepiej niech dobry warsztat działa w Twoim imieniu jako naprawa bezgotówkowa, samemu nic nie wskurasz.

 

 

[Gość hak64]

49 minut temu, cinek1111 napisał:

mogę się odwoływać w ciągu 2 lat od szkody.

Przedawnienie roszczeń następuje po trzech latach.

 

49 minut temu, cinek1111 napisał:

samemu nic nie wskurasz.

Nic, jeśli się na tym nie znasz. Ktoś kto ma wiedzę w temacie likwidacji szkód, nie ma problemu z uzyskaniem godziwego odszkodowania.

 

[Gość cinek1111]

5 godzin temu, hak64 napisał:

Nic, jeśli się na tym nie znasz. Ktoś kto ma wiedzę w temacie likwidacji szkód, nie ma problemu z uzyskaniem godziwego odszkodowania.

90% osób nie ma w tej dziedzinie wiedzy.

 

[Gość hak64]

15 godzin temu, cinek1111 napisał:

90% osób nie ma w tej dziedzinie wiedzy.

Od tego są m.in. fora motoryzacyjne, gdzie można taką wiedzę zdobyć, lub poprosić kogoś o pomoc. 

Narzucał się nie będę, ale jestem specjalistą w dziedzinie rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych, a także rzeczoznawcą i potrafię dokonać wyceny szkody, jak również weryfikacji kosztorysu ubezpieczyciela.

Edytowane 11 Lipca 2018 przez hak64

 

[Gość arty]

Doświadczenia nieco mam w takich sprawach już raz się odwoływałem w podobnej sprawy  - dostałem  wtedy ok 2 tys.  na naprawę, pojechałem na wycenę do opla i za 50 zł zrobili mi wycenę w programie  na kwotę ponad 9 tys.... ostatecznie po dopłacie od ubezpieczyciela do ok 5 tys. odpuściłem  resztę.... Tylko wtedy miałem wycenę z opla  w takim samym programie jak ubezpieczyciel Autoexpert czy cos takiego - i teraz chyba nie ma innego wyjścia jak pojechać zrobić ta wycenę za 250 zł - gdyż wstępnie pytałem w oplu to naprawa 2 elementów to ok 2 tys zl...  Musze umyć trochę auto - porobię zdjęcia i wrzucę do wglądu... W załączniku dodaje wycenę naprawy która dostałem...

1.pdf

Edytowane 11 Lipca 2018 przez arty