Vivaro1,9 cdti 2005 r. 74 kw zgasł w czasie jazdy

[Gość Stach]

Witam!

Vivaro 1.9 cdti 2005 r. 74 kw. Jechał sobie i poprostu zgasł.

Po scholowaniu na plac znalazłem całkowicie stopiony bezpiecznik 70 A i wypalone gniazdo ja na fotce.

Bezpiecznik wymieniłem, udało przełożyć kable w inne miejce na szynie i nadal nie odpala.

Natomiast pali bez problemu gdy podaję paliwo gruszką przy filtrze, normalnie wchodzi na obroty, gdy przestanę popracuje krótką chwilę i gaśnie, tak jakby brakowało mu ciśnienia wstępnego na główną pompę przy silniku. Czy ktoś może spotkał się z podobnym przypadkiem. Oddałbym go do fachowca ale autko stoi w norwegii a tu koszt usługi tutejszych specjalistów przekroczy wartość samochodu. Tym sposobem jestem skazany na siebie. Mam nadzieję, że jest to problem z którym sobie poradzę sam (albo i nie). 

 

 

 

[wojtekcichy]

70a powinien byc tylko od swiec zarowych i podgrzewacza wody ale tez powinien byc w pierwszym a nie drugi jak wyglada po wypaleniu gniazda

sciagnij wtyczki z podgrzewaczy i swiec zarowych i sprawdz, zaplon sie wlacza wogule?

w schematach dla 1.9 drugi bezpiecznik to zasilanie kabiny ale 60a

 

[Gość Stach]

• To jest pierwszy jak napisałem, był całkowicie stopiony i wypalone gniazda, drugi jest nadpalony na szynie ale sprawny.
• Dzięki za podpowiedz sprawdzę to !

 

[wojtekcichy]

zaplon dziala?

 

[Gość Stach]

Tak, na gruszce jak podaję paliwo odpala normalnie

 

[Gość Stach]

 Auto stało dłuższy czas, odpaliło z drobnymi problemami, troszkę go rozrószałem na początku ciężko wchodził na obroty po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Po ponownym uruchomieniu silnika przestał reagować na pedał gazu i tak mu zostało. Może ktoś pomoże w diagnozie. Nie mam dostępu do komputera. No i nie jestem mechanik raczej troszkę mechanikowaty.

 

 

Nie tworzymy nowych tematów nie kończąc starych.