Gość Pliskin Opublikowano 5 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2020 Witajcie. Jestem posiadaczem Vivaro z 2010 roku z silnikiem 2.0 CDTI. "Oficjalny przebieg samochodu" to jakieś 290k. Kilka dni temu miałem dość przykrą przygodę z moim Opelkiem i szukam jak najwięcej informacji, co mogło się odjaniepawlić. Przechodząc do szczegółów, ostatnio w trasie (korek) zapaliła się kontrolka ładowania oraz napis STOP. Do celu zostało mi jakieś 250 kilometrów więc postanowiłem zaryzykować i pojechałem dalej. Prócz kontrolek, żadnych innych objawów. Do celu dojechałem, następnego dnia samochód odpalił bezproblemowo. Przejechałem jeszcze 50 kilometrów i trafiłem do swojego mechanika. Diagnoza: zdechł alternator, napinacz do wymiany. Kontrolki zgasły, wszystko działało elegancko. Kolejny dzień, wyjazd w trasę. Po 900 kilometrach, przy prędkości 130, silnik zgasł, zapaliły się wszystkie kontrolki na desce i na tym się skończyło. Już nie udało mi się go uruchomić. Teraz stoi u mechanika i czeka na swoją kolej. Ale po szybkim "przesłuchaniu" prawdopodobnie strzelił łańcuch rozrządu. (wersja silnika wg papierów to M9R E7 lub M9R L) Więcej szczegółów w czwartek. Czy znane są Wam podobne przypadki? Jak to się skończyło? Jakieś porady co zrobić z tym fantem? Naprawiać-wymieniać-złomować(ostateczna ostateczność). Jedyny problem jaki miałem z moim Vivaro to sporadycznie, przy ruszaniu bardzo długo się zbierał na pierwszym biegu, tak jakby brakowało mu mocy. Z góry dziękuję pięknie za wszystkie porady. Oczywiście o postępach będę informował na bieżąco.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/91083-vivaro-zgas%C5%82-w-trakcie-jazdy-i-ju%C5%BC-nie-odpali%C5%82/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pliskin Opublikowano 14 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2020 Update: Po wstępnych oględzinach znaleźliśmy z mechanikiem w misce olejowej pełno metalowych kawałków. Prawdopodobnie przeskoczył rozrząd. Na silniku brak kompresji. Dwa wtryski zapieczone, 1.5 dnia stracone na próbę wyjęcia. Dolot zalany olejem. Turbina również uszkodzona. Aktualnie wsadzony silnik z 2009 roku z przebiegiem (podobno) 120k i zrobionym rozrządem oraz turbinka po regeneracji. Jutro ostatnie testy i wracamy na trasę.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/91083-vivaro-zgas%C5%82-w-trakcie-jazdy-i-ju%C5%BC-nie-odpali%C5%82/#findComment-726818 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.