Skocz do zawartości

Vivaro- zgasł w trakcie jazdy i już nie odpalił


Gość Pliskin

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. 

Jestem posiadaczem Vivaro z 2010 roku z silnikiem 2.0 CDTI. 

"Oficjalny przebieg samochodu" to jakieś 290k. Kilka dni temu miałem dość przykrą przygodę z moim Opelkiem i szukam jak najwięcej informacji, co mogło się odjaniepawlić. 

Przechodząc do szczegółów, ostatnio w trasie (korek) zapaliła się kontrolka ładowania oraz napis STOP. Do celu zostało mi jakieś 250 kilometrów więc postanowiłem zaryzykować i pojechałem dalej. Prócz kontrolek, żadnych innych objawów. Do celu dojechałem, następnego dnia samochód odpalił bezproblemowo. Przejechałem jeszcze 50 kilometrów i trafiłem do swojego mechanika. Diagnoza: zdechł alternator, napinacz do wymiany. 

Kontrolki zgasły, wszystko działało elegancko. 

Kolejny dzień, wyjazd w trasę. Po 900 kilometrach, przy prędkości 130, silnik zgasł, zapaliły się wszystkie kontrolki na desce i na tym się skończyło. Już nie udało mi się go uruchomić. Teraz stoi u mechanika i czeka na swoją kolej. Ale po szybkim "przesłuchaniu" prawdopodobnie strzelił łańcuch rozrządu. (wersja silnika wg papierów to M9R  E7 lub M9R L)  Więcej szczegółów w czwartek. 

Czy znane są Wam podobne przypadki? Jak to się skończyło? Jakieś porady co zrobić z tym fantem? Naprawiać-wymieniać-złomować(ostateczna ostateczność). 

Jedyny problem jaki miałem z moim Vivaro to sporadycznie, przy ruszaniu bardzo długo się zbierał na pierwszym biegu, tak jakby brakowało mu mocy. 

Z góry dziękuję pięknie za wszystkie porady. 

Oczywiście o postępach będę informował na bieżąco. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Update: 

Po wstępnych oględzinach znaleźliśmy z mechanikiem w misce olejowej pełno metalowych kawałków. Prawdopodobnie przeskoczył rozrząd. Na silniku brak kompresji. Dwa wtryski zapieczone, 1.5 dnia stracone na próbę wyjęcia. Dolot zalany olejem. Turbina również uszkodzona.  

Aktualnie wsadzony silnik z 2009 roku z przebiegiem (podobno) 120k i zrobionym rozrządem oraz turbinka po regeneracji. Jutro ostatnie testy i wracamy na trasę. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności