Gość zweimall Opublikowano 28 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2021 (edytowane) Witam Mam zamiar kupić uzywana Insignie 2.0 CDTI 160km w wersji sport (Rok produkcji 2011). Skorzystałem z raportu auto DNA i okazało sie ze samochód miał szkode całkowitą na kwote 10 000 -15 000 euro w 2015 roku. Od tamtego czasu samochód jeździ po polsce przechodzi badania techniczne i jeździ. Moje pytanie brzmi czy jest możliwe zeby naprawić samochod po takiej szkodzie bez straty na bezpieczeństwie i wlasciwosciach jezdnych? To juz 2 wlaściciel w polsce. Przebieg wedlug raportu auto DNA sie zgadza. Czy mechanik samochodowy może odkryc ze cos zostalo zrobione zle i zagraza zyciu? Czy jechac do jakiegos fachowca innego, jakiego?? Kto najlepiej oceni naprawe po takiej szkodzie?? Jutro mam jechac do mechanika na ogledziny i do stacji kontroli pojazdow. Pozdrawiam Maciek Edytowane 28 Czerwca 2021 przez zweimall   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hak64 Opublikowano 28 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2021 Napisałeś, że szkoda była na kwotę.... 6 lat temu... a nie podałeś rocznika auta. To jest najistotniejsze, bo odzwierciedla wartość pojazdu w chwili zaistnienia szkody. W w obecnie produkowanych samochodach "całkę" można orzec nawet po drobnej stłuczce, bo wymiana wystrzelonych poduch, kurtyn, tapicerki i sterowników silnika (efekt działania klemy pirotechnicznej), stanowi połowę wartości auta.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zweimall Opublikowano 28 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2021 Auto z 2011 roku.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.