vectra 2.0 diesel dzis kupiona dramat:(

[Gość Anonymous]

Witam dziś kupiłem vectre 2000r z silniczkiem 2.0 w dieslu.

Po podpięciu do techa i oględzinach mechaników wszystko było ok.

przestało być ok po przejechaniu jakichś 150 km, zaczęły przeokrutnie stukać zawory, jakieś pomysły co może bolec moje maleństwo i jak bardo zaboli to mój portfel??

 

jestem załamany:(

 

[Gość Gawlak]

1.gdzie kupiles auto

2.gdzie sprawdzales

 

ja bym walil do goscia ze zlom sprzedal

niech kase oddaje

 

[Gość Anonymous]

Samochód kupiłem od prywatnego faceta.

Sprawdzal go pracownik autoryzowanej stacji diagnostycznej opla.

Wczoraj wszystko chodzilo idealnie. tech nie wykazal zadnych bledow i nie wykazal ze jakiekolwiek bledy byly juz wczesniej kasowane. auto chodizlo bardzo rowno.

 

przejechalem niecale 150 km i sprawa sie rypla. dzis juz stoi u mechanikow dowiem sie ile bedize k osztowala naprawa i zaczne dziaalc z kolesiem od ktorego je odkupilem:(

 

[Gość Gawlak]

jak wlal jakiegos moto doktora do silnika to niefart

niestety oszustow i cwaniakow jest od groma

 

[Gość Anonymous]

od kupna auta masz 2 tygodnie na to aby oddać wadliwe auto poprzedniemu właścicielowi. Masz do tego pełne prawo

 

[voodoo]

,

Sprawdzal go pracownik autoryzowanej stacji diagnostycznej opla.

a ja myślę że nic nie zrobisz,kolo się wypnie i tyle,powie że auto sprawdzałeś.

dzis juz stoi u mechanikow

może powiedzieć że pozamieniałeś części

od kupna auta masz 2 tygodnie na to aby oddać wadliwe auto poprzedniemu właścicielowi. Masz do tego pełne prawo

istnieje rękojmia ale czy akurat tutaj? ,wyobraż sobie że sprzedałeś mi auto,je przez te dwa tygodnie katuję ile się da i potem Ci oddaję że niby sprzedałeś z zajechanym silnikiem,na gorąco może coś załatwisz,w umowie kupna-sprzedaży buła regułka "stan faktyczny auta jest znany kupującemu" bo pod tym się podpisałeś

 

[Gość Anonymous]

generalnie akcja jest taka ze mechanicy musza dostać sie do głowicy, może do czwartku to oblukaja, wymiana gumek na cylindrach nic nie dala

 

[ Dodano: Sro Kwi 16, 2008 14:25 ]

no i dupa silnik do wymiany kur******************

 

we wtorek powinno dotrzeć nowe serduszko mojego autka, założenie gdzieś do piątku i być może już w sobote po 3 tygodniach od zakupu uda mi się przejechać więcej niż 130 km:)

 

[Gość los]

dokładnie istnieje cos takiego jak rękojmia , ze po 2 tyg mozesz oddac auto, ale trzeba dokładnie czytac to co sie podpisuje, moze byc w umowie napisane , ze stan pojazdu jest to bie znany i ze nie bedziesz wnosil zadnych roszczeń, ja tak mialem kiedys z ATV, wziałem prawnika napisalem pismo a w odpowiedzi dostalem- (widziały gały co brały) na tym sie skonczylo

 

[Gość Gawlak]

los

patrz na daty postow ??

ten temat ma 4 lata

a zainteresowany juz nie ma konta na forum