Naprawa klapek dolotu/rozrzadu?

[Astrowiec]

Witam Wszystkich.

Panowanie mam pytanko.. żonie padło auto (corsa 2009 rok ecoflex silnik 1.0) nie odpala wogóle.. powymieniane świece i kilka pierdół, sprawdzone auto pod kątem elektryki, wpięte w kompa.. diagnozy brak. Auto nadal nie pali... wcześniej tracił moc że nie mógł nigdzie wyjechać.

 

Aż wkoncu diagnoza jest . Nawet 2. Pierwsza to zerwane klapki kolektora (nie znam się ale tłumaczył mi mechanik że powietrze zamiast wypychać to wciąga) 

Druga  przyczyn to łańcuch rozrzadu przeskoczył. 

Powiedzcie mi co robić?  Jaki koszt naprawy? Od czego zacząć?  Auto nie odpali za nic. Iskra jest.. ciśnienie sprawdzone jest ale auto jeździ "sznur i hol"... 

 

[Marcin 83]

Jak łańcuch przeskoczył to na pewno nie jest dobrym pomysłem próbowanie odpalania , albo zakładasz nowy rozrząd i modlisz się żeby nie było spustoszenia, albo co rozsądniejsze ściągasz pokrywę i oceniasz czy są jakieś straty. 

 

[Astrowiec]

5 minut temu, Marcin 83 napisał:

Jak łańcuch przeskoczył to na pewno nie jest dobrym pomysłem próbowanie odpalania , albo zakładasz nowy rozrząd i modlisz się żeby nie było spustoszenia, albo co rozsądniejsze ściągasz pokrywę i oceniasz czy są jakieś straty. 

Spustoszenia zapewne mogą być małe lub bardzo duże. Ogólnie teraz zastanawiam się czy w razie spustoszeń samochód dawać na złom czy są firmy które kupują uszkodzone auta. Szkoda dokładać do małego i słabego auta w dzisiejszych czasach.

 

[Marcin 83]

A to już Ty musisz podjąć decyzję. Czy są takie firmy? Oczywiście, płacą grosze, jedyny plus że nie bujasz się ze sprzedażą, jak masz w planach zmieniać auto to jest odpowiedni moment. Ale jak chcesz je zmienić na tanie wozidelko to powiem Ci że na rynku jest szaleństwo. Ludzie z cenami oszaleli, a 90%aut w cenie do 3-4 tysi to Ukraińcy zwijają w moment 

 

[Astrowiec]

Może moje uszkodzone też ktoś kupi hehe tylko jak odpali :))