Skocz do zawartości

Opel Zafira 1,8 16V 140KM z silnikiem Z18XER + LPG - po uruchomieniu gaśnie po około 30 sekundach


Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni koledzy,

 

jak każdy, który tutaj pisze i ja tym razem mam problem z swoją Zafirą 1,8 16V 140KM z silnikiem Z18XER + LPG.

Od kilku miesięcy walczę z tym silnikiem. Ostatnio mam/miałem problem z wypadaniem zapłonu na 1 cylindrze /błąd P0301/ oraz problem z gaśnięciem samochodu (tylko na zimnym silniku po nocnym staniu pod domem przy zmianie biegów podczas rozpędzania oraz przy dojeżdżaniu do skrzyżowania (800 m od domu). Później już nie gaśnie. Można jeździć cały dzień. Dodatkowowym problemem jest to, że podczas jazdy na gazie coraz częściej zdarza się samoistne rozłączanie gazu - przełączanie na benzynę (nawet na pełnym zbiorniku). Zmusza mnie to wyłączania i ręcznego załączania instalacji gazowej. Rozwiązywanie problemu zacząłem od świec. Wykręciłem świece i zauważyłem, że świeca na 1-szym cylindrze była czarna, natomiast pozostałe trzy mają wygląd taki sam tj. z lekkim nagarem. Pomyślałem, że to wina świecy, więc wszystkie wymieniłem na nowe, ale okazało się, iż to nie to. /błąd P0301 nadal wyskakuje a samochód dalej rano gaśnie/. Kolejny krok to wymiana cewki zapłonowej. Wymieniłem na nową DELPHI /CE20009/. To też nie pomogło. Po podłączeniu interfejsu OBDII błąd P0301 powracał. Myślałem także, że gaśnięcie silnika na zimnym to problem zabrudzonej przepustnicy . Wyczyściłem ją, ale to nie pomogło, ale też nie pogorszyło pracy samochodu. (po wyczyszczeniu przepustnicy nie przeprowadziłem jej adaptacji, gdyż po pierwsze nie potrafię tego zrobić a po drugie niektórzy mówią że nie jest to wymagane). Zauważyłem także, że podczas pracy silnika słychać "dziwny dźwięk, którego nie słyszałem wcześniej. Pomyślałem o wypalonym zaworze na 1 cylindrze. Pojechałem do znajomego mechanika. Zmierzył ciśnienie na cylindrach i okazało się, że na 1 cylindrze jest słabiutko. Decyzja - naprawa - wymiana zaworów itd.

PO NAPRAWIE ZACZYNA SIĘ PROBLEM.

Silnik odpala - pracuje równomiernie, żadnych dziwnych dźwięków, ale po około 30 sekundach  (niecałej minucie) silnik zaczyna lekko szarpać i gaśnie. Trudno go wtedy (tak od razu) uruchomić. Trzeba odczekać kilka minut i wtedy znów się uruchamia pracuje i gaśnie mniej więcej po tym samym czasie. Ile razy by nie próbować zawsze jest tak samo. Komputer mechanika  ani też mój interfejs OBDII nie pokazują żadnych błędów.

Pomyślałem, że "poszła" pompa paliwa. Podłączyłem przyrząd do listwy i podczas krótkiej pracy silnika ciśnienie jest stabilne i wynosi 4 bary, a po zgaśnięciu silnika spada do 3,5 bara i stoi.

Uruchomiłem także samochód w trybie awaryjnym na gazie, ale efekt jest ten sam.

Najlepsze lub najgorsze w tym wszystkim jest to że ten "mój znajomy mechanik" twierdzi, że wszystko to co on robił jest zrobione bardzo dobrze. Nie dopuszcza błędów montażowych.

Rzeczywistość jest jednak taka, że do mechanika dojechałem samochodem z tzw. wypalonym zaworem na własnych kołach, a od mechanika nie mogę nawet wyjechać z warsztatu. Minął tydzień od "naprawy" i oprócz pasywnego podejścia mechanika do tej sprawy nie wiem nic.

Staram się być wyrozumiały. Zrozumiałbym, gdyby wymiana zaworów nie wiele pomogła, ale nie może przecież pogorszyć, a przecież jest gorzej. To mnie denerwuje jak chyba każdego. Tym bardziej, że mechanik mówiąc, że na elektronice się nie zna umywa ręce od problemu zrzucając go na moje barki np. każąc mi szukać elektromechanika.

Szukam rozwiązania chwytając się wszystkiego bo to mój samochód.

Napiszcie co może być przyczyną gaśnięcia samochodu?

 

Chciałem także nadmienić, że w sierpniu 2022 r. /pół roku temu/ w związku z spadkiem mocy  wymieniłem w samochodzie (u innego mechanika) koła z zmiennych faz rozrządu, rozrząd kompletny, katalizator, czujnik położenia wału wraz z pierścieniem (pierścień rozsypał się w rękach , pokrywę rozrządu (FEBI) dla nowej odmy. Po naprawie wszystko było w porządku przez jakieś 7000 km później pojawił się właśnie te problemy z gaśnięciem samochodu, wypadaniem zapłonu na 1 cylindrze czy rozłączaniem gazu. I wtedy to właśnie wymieniłem świece, cewkę a następnie oddałem samochód do naprawy na tzw. wypalony zawór o czym piszę wyżej.

Proszę Was o pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności