Problem z Drzwiami, zamkiem w Astrze G

[Gość Anonymous]

jest absolutna cisza wczoraj sprawdzalem wlasnie czy nie slychac moze jakiegos przekaznika moze, ha wlasnie wpadlem jescze na jeden pomsyl moze poprostu bezpiecznik padł ? mozliwe ?czy wtedy i z kluczyka by nie działał ?

 

[Gość Mariusz_760301]

Kontrolki to zmyła - nimi się nie sugeruj, w tych pilotach pokazują tylko czy działają klawisze.

 

Na 100% powodem są zimne luty - daj do przelutowania elektronikowi, koszt niewielki i zrobi Ci to od ręki.

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

rozumiem ze w samym pilocie ? ta blaszka ?

 

[Gość Anonymous]

Myślę że w Twoim przypadku coś blokuje sam mechanizm zamka od środka.

Może montujący faktycznie coś namieszał.

 

A powiedz mi czy jak naciskasz na przycisk w pilocie to słychać w okolicach drzwi jakieś ruchy mechaniczne? Takie blokowane?

nic nie słychać głucha cisza.

 

ale chyba nawet jakby siłowniki padły to powinno dać się otworzyć recznie kluczykiem? rygiel sie podnosi ale może nie do końca... i drzwi pozostaja dalej zamkniete. Zaraz ide po WD40 może coś pomoże bo się poprostu do auta nie moge dostać dobrze że mi się to przytrafiło na parkingu pod blokiem a nie w innym mieście

 

a zamek w klapie bagaznika odkąd kupiłem autko nie chciał się przekręcać, instrukcje mam zatrzaśniętą w samochodzie ale próbowałem nie raz już w rózny sposób kręcić kluczykiem i nic. więc przez klape sie chyba nie dostane

 

[Gość Mariusz_760301]

Szczelina pod klucz (o ile dobrze pamiętam) by móc otworzyć klapę powinna być w pozycji pionowej.

 

Poszukaj na forum - zdaje się ktos już to otwierał cienkim zagiętym drutem.

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

u mnie szczelina w klapie jest w pozycji poziomej. nigdy nie otwierałem zamka klapy kluczykiem twierdzilem ze jest zepsuty zawsze otwieralem go z pilota. pPrzed chwila potraktowalem obra zamki wd40 ale niestety nic z tego... rygiel kierowcy po przekreceniu podnosi sie na jakies 75% wysokosci, nie do końca widać czerwone pole od wewnętrznej strony rygla. kluczyk przekrecam do końca ale nie chce się podnieść więcej...

 

[Gość loozack]

Czyli jeśli dobrze rozumiem to przekręcając kluczyk czujesz duży opór a rygiel nie podnosi się.

Jak puścisz kluczyk to rygiel się chowa z powrotem?

Spróbuj tak:

przekręcaj kluczyk jakbyś otwierał i postukaj w drzwi jak będzie opór na kluczyku. Może się odblokuje. Pamiętam że jak źle złożyłem wszystko po wymianie siłownika w drzwiach to reż tak miałem że zamknąłem drzwi i nie mogłem otworzyć. Takie obstukanie drzwi pomogło.

Później demontaż boczku drzwi i szukanie co blokuje mechanizm.

 

[Gość Anonymous]

Przekrecając kluczyk w lewo czyli otwierając zamek nie czuje dużego oporu prkatycznie zadnego. Rygiel podnosi się na 75% wysokości ale nie opada i moge wyjąć kluczyk rygiel zostaje. gdy chce "zamknąć" przekrecam w prawo rygiel opada bez problemu ale bez pomocy zadnego mechanizmu, nic nie słychać zeby działało jak to jest w przypadku działajjącego zamka. Zaraz spróbuje troche postukać w drzwi. Jeżeli to nie pomoże jutro chyba czekać mnie będzie tłuczenie szybki

 

[Gość Anonymous]

jeżeli to kombi to tylna boczna jest najtańsza a tak poważnie to moze zadzwoń do jakiegoś sluzaża i niech ci otworzy autko (wogole to sie dziwe ze jeszcze tego nie zrobiłeś ja dzień bez auto juz nerwowy sie robie )

 

według mnie to masz uszkodzony zamek a zamek kierowcy to jest master wiec jeżeli on jest uszkodzny i nie możesz przekecić kluczykiem do końca mechanizmu to nie ma styku przez co pozostałe zamki milczą

 

Dobra chłopaki dość gdybania szukaj ślusarza (albo zlodzieja samochodowego) i do dzieła a potem bedziesz myślał co dalej

 

[Gość Anonymous]

Ślusarza miałem już zamówionego na dziś złodziej trudno mi było znaleźć Ale wychodze rano z psem podchodze do auta wkladam kluczyk przekrecam, rygiel podskakuje wyżej, otwieram autko, robie wielkie gaaaaały Może to efekt WD40 ktorego napsikałem z rana. W każdym bądź razie w aucie nic nie działa- radio światła nawet kontrolki po przekręceniu kluczyka czyli akumulator się do końca rozładował? Jeżeli to wina akumulatora to prawdopodobnie zamki są sprawne chociaż dziwne że bez prądu tak cięzko było otworzyć te drzwi I ktoś pisał że radio się wyłącza po 20 min... to chyba nie u mnie mam niestatndardowe radio a świateł na pewno nie zostawiłem włączonych.

 

Jeszcze pytanko na koniec... Pierwszy raz się spotykam z tak rozładowanym akumulatorem, jeżeli wogóle to o akumulator chodzi, i czy wystarczy teraz podpiąć go do innego wozu i odpalić autko? Czy trzeba gdzieś w jakimś warsztacie ładować?