Combo C-ogłoszenie

[Gość melolont]

Witam.

Mój 1 post na forum. Szukam swojego 1 samochodu który będę wykorzystywał na dojazdy do pracy, ostatnio przeszukując ogłoszenia natknąłem się na to http://otomoto.pl/oferta/opel-combo-lpg-gaz-klima-po-oplatach-ID6yCAaj.html

Po krótkim rozeznaniu w internecie zadzwoniłem do gościa,ale w sumie nie powiedział mi nic więcej niź to co piszę w ogłoszeniu,nie wie co za instalacja lpg ani kiedy i co było wymieniane z części eksploatacyjnych, tłumaczy się że wszystko jest w książkach i jest tego dużo.Mnie znającemu się słabo na motoryzacji ciężko ocenić jak auto wypada. Samochód ma już najechane także nie wiadomo co może wyjść po czasie,oplami nigdy nie jeździłem to nie wiem co po ile km pada/trzeba wymienić.Koniec końców było by miło jakby ktoś zabrał głos w mojej sprawie.

 

[adam1954]

 

 

wiem co po ile km pada/trzeba wymienić

 

A w którym samochodzie jest napisane co jaki czas jaki podzespół należy wymienić?W myśl zasady jak dbasz tak masz.Jak ktoś go oszczędzał to jest ok.Jak ktoś go męczył to jest zajechany.Niestety sam musisz pojechać nim do diagnostyki aby go przetrzepać.Na odległość to niewiele się da doradzić.

 

[Gość melolont]

Niby masz rację ale teraz to wszystko się projektuję na zasadzie że po tylu km ma się zepsuć,wiem co mówię w mojej rodzinie było kilka peugeot od nowości, po przekroczeniu 250tys zaczynasz coraz częściej odwiedzać mechanika.

pytanie jeszcze takie,orientujesz się może ile taka usługa w stacji kosztuje i w Kielcach gdzie najlepiej zrobić?

 

[Gość mk5]

Auto z Niemiec, lpg załozone w DE ciężko serwisować w Polsce. Dokładnie przyjrzał bym się przodowi, cos było chyba robione. Przebieg realny i raczej bym się go nie obawial że tyle, W ASO sprawdzenie auta okolo 250zł, na zwykłej stacji diagnostycznej to nie duże pieniądze.

 

[Gość]

Przód na pewno robiony a tak słabo naprawionego to nawet ciężko spotkać. Do tego prawy tył też coś po przygodach.

 

[Gość melolont]

Byłem dziś na oględzinach.Facet nie wie albo udaje że nie wie co się działo z samochodem,twierdzi że takiego kupił od niemca i już. Patrząc od przodu na granicy grila po prawej stronie maska jest lekko zawinięta. Na prawym boku też lekka przecierka.Zdziwiły mnie śruby czy wkręty w grilu(srebrna listwa)było to dość ładnie spasowane-ten typ tak ma czy to samodzielna naprawa na wkręta?Opony ok,pod maską nie zauważyłem wycieków.Ostatni przegląd na 200tys a gaz na 80tys( oficjalnie z pieczątką) Butla zamiast koła.Jak podjechał to słychać było charakterystyczny pisk(pasek),twierdził że tydzień nie odpalany.Papierków do niego spora ale wszystko w wiadomo jakim języku.Ogólnie to nie wiem czy dalej podejmować temat

 

[Gość]

Mówie Ci że walony przodem na pewno. Te wkręty to samodzielne druciarstwo a nie naprawa.